eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line

2013-11-25 13:51

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (18)

W segmencie D jest bardzo ciasno. Dla wielu producentów to najważniejszy rynek, ponieważ właśnie tam ich flagowe modele walczą o klientów. Choć pojawiło się tu sporo nowości, to wciąż ogromnym zainteresowaniem cieszy się Passat. Jak to jest, że ten niemiecki dinozaur klasy średniej od lat odpiera ataki konkurentów? Sprawdzamy to za pomocą czterodrzwiowej wersji z pakietem R-Line.

Przeczytaj także: Volkswagen Passat Variant 2.0 TDI Bi-Turbo DSG 4MOTION Highline

Karoseria

Wielu powie, że pod względem designu Passat B7 jest szóstą generacją po głębokim liftingu. To mylne stwierdzenie, ponieważ jedyne, co je łączy w tej kategorii to dach. Skąd więc takie teorie? Po prostu Volkswagen ma receptę, którą stosuje od lat i nie zamierza z niej rezygnować. Ową receptą jest konsekwentne i stopniowe odświeżanie swojej gamy modelowej, dla której słowo „rewolucja” jest czymś zupełnie obcym. Nie ma tu mowy o żadnych szaleństwach stylistycznych czy awangardowych rozwiązaniach.

Mimo tego Passatowi nie brakuje elegancji. W testowanym egzemplarzu miłym dla oka dodatkiem jest pakiet R-Line (3790 zł), który obejmuje: nowe zderzaki, dodatkowe wloty powietrza, skromną „lotkę” na klapie bagażnika, dyfuzor, chromowane listwy i emblematy z nazwą pakietu. Dzięki tym elementom auto prezentuje się jeszcze lepiej.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line - przód auta

W testowanym egzemplarzu miłym dla oka dodatkiem jest pakiet R-Line (3790 zł), który obejmuje: nowe zderzaki, dodatkowe wloty powietrza, skromną „lotkę” na klapie bagażnika, dyfuzor, chromowane listwy i emblematy z nazwą pakietu.


Wnętrze

Kokpit niemieckiego sedana ma swoje lata, ponieważ dokładnie taki sam wypełniał wnętrze Passata B6. Może nie wygląda najnowocześniej, ale broni się dzięki świetnej ergonomii i niezłym materiałom. Istotna jest także ciekawa kolorystyka – brązowo-kremowa, dość rzadko spotykana. Jeśli chodzi o wyposażenie, to trudno znaleźć jakieś braki. Na pokładzie mamy do dyspozycji m.in.: dotykowy ekran multimedialny obejmujący nawigację, bluetooth i kamerę cofania, niezły zestaw audio, gniazdo 230V, komputer pokładowy, podgrzewane fotele, wielofunkcyjną kierownicę i tzw. pełną elektrykę.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line - przednie i tylne fotele

Fotele są bardzo dobrze wyprofilowane, mają odpowiednią wielkość i duży zakres regulacji.


Na oklaski zasługują natomiast fotele. Są bardzo dobrze wyprofilowane, mają odpowiednią wielkość i duży zakres regulacji. Nie bez znaczenia jest również wzorowo dopasowana twardość oparcia i siedziska, dzięki którym kilkugodzinna podróż nie męczy ciała. W drugim rzędzie miejsca jest pod dostatkiem dla dwóch, naprawdę wysokich osób. Linia dachu została poprowadzona tak, by głowy nie musiały szukać wolnej przestrzeni z pomocą nawigacji. Duży rozstaw osi wpłynął równie pozytywnie na ilość miejsca na nogi.

Bagażnik? Jak to w sedanie, czyli duży, ale nie do końca praktyczny. Mamy więc do dyspozycji pokaźne 565 litrów (lub 485 litrów z pełnowymiarowym kołem zapasowym) regularnej przestrzeni, której wykorzystanie ogranicza otwór załadunkowy. Warto jednak zaznaczyć, że zawiasy nie wnikają do środka.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line - bagażnik

Ma do dyspozycji pokaźne 565 litrów (lub 485 litrów z pełnowymiarowym kołem zapasowym).


Technologia

Od razu zaznaczę, że według mnie to najlepsza konfiguracja. Pod maską pracuje bowiem 2-litrowy silnik TDI generujący 177 KM i 380 Nm. Moc przekazywana jest na koła przednie za pośrednictwem 6-biegowej, dwusprzęgłowej skrzyni DSG. Taki zestaw pozwala na osiągnięcie setki w 8,4 sekundy i rozpędzenie się do 223 km/h. To naprawdę bardzo dobre rezultaty jak na ważącą 1559 kg limuzynę klasy średniej.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Passat 2.0 TDI DSG R-Line - silnik

Pod maską pracuje bowiem 2-litrowy silnik TDI generujący 177 KM i 380 Nm.


Osiągi idą w parze z niewielkim zużyciem paliwa. Średnie spalanie z testu wyniosło 6,3 litra, a wcale nie stosowałem zasad jazdy ekonomicznej… Plus należy się także za wydajne zawieszenie: z tyłu czterowahaczowe, a z przodu kolumny McPhersona z wahaczami poprzecznymi.

 

1 2

następna

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: