eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjne › Volkswagen Amarok Canyon, Volkswagen Caddy Cross

Volkswagen Amarok Canyon, Volkswagen Caddy Cross

2013-12-04 13:15

Volkswagen Amarok Canyon, Volkswagen Caddy Cross

Volkswagen Amarok Canyon - przód auta © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

Volkswagen wprowadza nowe wersje swoich dwóch aut użytkowych. Produkowany w Poznaniu Caddy można zamawiać ze znaczkiem Cross, zaś Amarok otrzymał na karoserii dopisek Canyon.

Przeczytaj także: Volkswagen Amarok Ultimate bogato wyposażony

Efektowny pickup

- Amarok często jest kupowany nie jako typowe auto do pracy, ale w bogatym wyposażeniu. Także przez firmy, których właściciele traktują te samochody jako zastępstwo dla standardowej limuzyny. Między innymi z myślą o takich nabywcach wprowadzono odmianę Canyon - powiedział Tomasz Tonder, PR Manager Volkswagena.

Canyon kosztuje o około 16 000 zł więcej od „zwykłego” Amaroka. W zamian otrzymujemy między innymi wiele elementów designerskich, takich jak: czarne błyszczące orurowanie progów, czarny tylny zderzak, osłonę centralną deski rozdzielczej w kolorze matowego chromu, dwukolorową tapicerkę siedzeń, skórzane koło kierownicy i grill zmiany biegów. Ale także dodatkowe uszczelnienie drzwi, styling bar, czyli orurowanie za kabiną pasażerską, czy ogrzewane dysze spryskiwaczy szyby przedniej.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Amarok Canyon - widok z boku

Amarok często jest kupowany nie jako typowe auto do pracy, ale w bogatym wyposażeniu. Także przez firmy, których właściciele traktują te samochody jako zastępstwo dla standardowej limuzyny.


Przy nabyciu Canyona są pewne ograniczenia – dostępny jest tylko w wersji Trendline i tylko z silnikami z napędem na cztery koła. Naszym zdaniem auto wygląda efektownie, a jego właściwości jezdne pozostają niezmiennie na wysokim poziomie, o czym mieliśmy okazję naocznie się przekonać podczas próby w trudnym terenie. Dodajmy, że zakup pickupa jakim jest Amarok pozwala na odliczenie całego VAT-u. I to zarówno od ceny auta jak i tankowanego paliwa.

Kombivan w wersji Cross

Model Caddy Cross to czwarty Volkswagen z tej rodziny – poprzednie to Touran, Golf Plus i Polo. Przedstawiciele importera zakładają, że w przypadku osobowego pojazdu, Cross będzie stanowić w Polsce około pięciu procent wolumenu tego kombivana.

Z punktu widzenia patriotycznego koniecznie trzeba napisać o miejscu produkcji samochodu. Podobnie jak i inne wersje Caddy’ego, także Cross jest składany w Poznaniu i podpoznańskim Swarzędzu. Fabryka zresztą ma być rozbudowywana, na co z pewnością liczy rynek motoryzacyjny, nie tylko z regionu Wielkopolski. Co ciekawe, niektórzy Polacy są na tyle dobrymi pracownikami, że otrzymują propozycje kontraktów w Niemczech. Według nieoficjalnych informacji może to być nawet kilkadziesiąt osób.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Caddy Cross

Cross jest oferowany zarówno jako samochód stricte osobowy, jak i dostawczy furgon.


- Caddy Cross to pojazd dla wymagających klientów, którym zależy na dodatkowym zabezpieczeniu samochodu przed skutkami jazdy po szutrowym terenie. Nową wersję Caddy’ego można zamawiać z krótkim rozstawem osi w niemal wszystkich wersjach silnikowych, również z napędem na cztery koła. Cross wyróżnia się także oryginalnym designem – mówi Tomasz Tonder z Volkswagena.

Cross jest oferowany zarówno jako samochód stricte osobowy, jak i dostawczy furgon i pomieści pięć/siedem osób. Choć w tym drugim przypadku, wątpliwe by firmy przypuściły szturm do salonów, mimo niewątpliwych walorów wizualnych. Caddy’ego charakteryzuje między innymi podniesione zawieszenie, czarne osłony nadkoli, czarne lub srebrne osłony podwozia, czy skórzana kierownica. Nowy osobowy Caddy Cross kosztuje w porównaniu z „normalnym” o ponad 12 000 złotych więcej – cena minimalna wynosi 84 080 zł brutto. Nieco mniej trzeba zapłacić za furgona – o ponad 7000 zł więcej.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Bogatsze wersje

    korep / 2013-12-28 22:04:25

    Pickupy, głównie sprzedają się w bogatszych wersjach, sam wybrałem wersję LSX dmaxa. Do pracy to raczej bierze się coś co nie szkoda jak się zarysuje, albo uszkodzi. Taki pickup to raczej luksusowe auto. Znajomy ostatnio kupił L200, też w wersji z upgreadami. My Polacy chyba lubimy dodatkowe bajery. Jest w czym przebierać, najbardziej orientuję się w ISUZU. W najnowszej wersji nawet jest specjalny stopień na nogę przy automatycznej skrzyni biegów. Jest też duży wybór wykończenia skrzyni. Chyba każdy choć trochę chce być oryginalny i wybrać swoją konfigurację. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: