eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjne › Korki w Polsce 2013

Korki w Polsce 2013

2014-03-18 13:43

Korki w Polsce 2013

Korki w Polce 2013 ©  BGodunoff - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Najwięcej powodów do zadowolenia powinni mieć kierowcy z Gdańska, Katowic i Łodzi - z kolejnej edycji "Raportu o korkach w 7 największych miastach Polski", opracowanego przez Deloitte we współpracy z Targeo.pl, wynika, że to właśnie w tych trzech miastach korki najmniej dają się we znaki. Niechlubna czołówka rankingu to Kraków, Wrocław i Poznań, gdzie jeździ się zdecydowanie najtrudniej. W zestawieniu z poprzednim rokiem straty kierowców wynikające z utrudnień na drodze uległy jednak zmniejszeniu.

Przeczytaj także: Korki w Polsce: ile tracimy czasu?

Godziny spędzone w korkach to stracony czas, który można byłoby przeznaczyć na pracę lub odpoczynek. Jaki jest koszt utraconych korzyści? Z wyliczeń autorów raportu wynika, że pracujący w siedmiu największych miastach Polski – Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku – tracili w korkach w 2013 r. średnio 13,1 mln zł dziennie, czyli 289 mln zł miesięcznie i 3,46 mld zł rocznie.

„W porównaniu z latami 2012 i 2011 zauważyliśmy poprawę, odpowiednio o prawie 52 mln zł i ponad 31 mln zł. Zmiana ta jest tym bardziej znacząca, że jeszcze w roku 2012 w porównaniu z rokiem poprzednim koszty korków wzrosły o prawie 21 mln zł. Dodatkowo w analizowanych miastach systematycznie rośnie liczba kierowców oraz wynagrodzenia, co podwyższa koszty korków. Okazuje się jednak, że nawet niewielkie dzienne skrócenie czasu stania w korkach nabiera makroekonomicznego znaczenia” – mówi Rafał Antczak, Członek Zarządu, Deloitte Business Consulting.

Koszt korków dla statystycznego mieszkańca-kierowcy wynosił w ubiegłym roku średnio 2 905 zł rocznie, co stanowiło średnio 70 proc. miesięcznego wynagrodzenia. Dwa lata wcześniej było to 2 811 zł, co stanowiło 77 proc. miesięcznego wynagrodzenia.

Poszczególne aglomeracje dość silnie różnią się kosztami korków, więc interpretacja wyników nie jest jednak tak oczywista. Na przykład, wysoki koszt zatorów drogowych miał miejsce dla kierowców w Poznaniu (12,3 zł dziennie) i był dużo niższy w Gdańsku (8,8 zł dziennie), pomimo mniejszej liczby kierowców w stolicy Wielkopolski i wyższego średniego wynagrodzenia w Gdańsku. Jednak czynnikiem decydującym okazał się czas spędzany w korkach, który był aż o 1/3 dłuższy w Poznaniu niż w Gdańsku. Natomiast niski koszt korków dla kierowców w Katowicach wynikał z dużo mniejszych zatorów niż w innych miastach, choć średnie wynagrodzenie w tym mieście jest najwyższe w Polsce (miesięcznie 5 427 zł).

fot. Deloitte

Koszt korków na kierowcę w PLN

Nominalnie największe koszty korków rocznie ponoszą kierowcy w Warszawie (3,5 tys. PLN) oraz Poznaniu i Krakowie (po około 3,2 tys. PLN), a najmniej w Gdańsku (tylko 2,3 tys. PLN), Łodzi i Katowicach (po około 2,5 tys. PLN).


Jeszcze bardziej znaczące różnice widoczne są w ujęciu rocznym. Nominalnie największe koszty korków rocznie ponoszą kierowcy w Warszawie (3,5 tys. PLN) oraz Poznaniu i Krakowie (po około 3,2 tys. PLN), a najmniej w Gdańsku (tylko 2,3 tys. PLN), Łodzi i Katowicach (po około 2,5 tys. PLN). W ciągu trzech lat nastąpiły jednak spore zmiany w nominalnych kosztach korków, gdyż w roku 2013 w porównaniu z rokiem 2011 kierowcy w Gdańsku zaoszczędzili na korkach najwięcej, bo aż 956 zł, w Warszawie 655 zł, a w Poznaniu 186 zł. Niestety w innych miastach koszty w analogicznym okresie wzrosły i to dużo – o 666 zł w Krakowie, 388 zł w Łodzi, 313 zł we Wrocławiu i 274 zł w Katowicach.

Wszystko jest względne, koszt korków na kierowców również, więc należy uwzględnić jeszcze różnice w wynagrodzeniach w poszczególnych miastach i dopiero wtedy uzyska się faktyczny obraz relatywnych kosztów korków. Średnia miesięcznych kosztów dla kierowców we wszystkich 7 miastach kierowcy wynosiła 70 proc. miesięcznego wynagrodzenia w 2013 r., ale też i znacząco spadła z poziomu 77 proc. w 2012 r. i 72 proc. w 2011 r. Tak jak to miało miejsce przy poprzednich dwóch badaniach najniższe relatywnie koszty korków ponoszą kierowcy w Katowicach, gdyż rocznie tracą „tylko” 47 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia. Na drugim końcu skali są kierowcy z Krakowa tracący rocznie aż 82 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia. Zróżnicowanie dla kierowców z poszczególnych miast jest więc spore, co miało ostatecznie wpływ na końcowy wynik w rankingu.
Przeczytaj także: Korki w Polsce 2015 Korki w Polsce 2015

 

1 2

następna

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: