Auto firmowe = auto dostawcze?

Przeczytaj także: Samochody segmentu C jako flota firmowa?

Czym w ten sposób przerobiony samochód różni się od standardowej wersji?

Tomasz Wyszomirski: Nie oferujemy pojazdów typu van z przestrzenią bagażową pozbawioną tylnej kanapy, a wersje z kratką nie są zmodyfikowane pod względem większych obciążeń.

Marcin Rosłoniec: Jeżeli chodzi o nasze samochody w nadwoziach typu van i Societe, są to pojazdy już zmodyfikowane przez producenta i przystosowane do większych obciążeń. W tych wersjach mamy dwa fotele i płaską podłogę, a przestrzeń ładunkowa jest oddzielona kratą lub też specjalną przegrodą metalową. Te modele mają specjalnie zaprojektowaną przestrzeń ładunkową, wyróżniają się również wzmocnionymi elementami zawieszenia, a zamontowane w nich ogumienie ma indeks C, czyli ciężarowy. Mają one również większą dopuszczalną ładowność niż ich odpowiedniki w wersjach typowo osobowych.

Jeśli chodzi o komfort jazdy takimi autami, może byćon nieznacznie gorszy, ponieważ samochody mają większą przestrzeń bagażową i materiały użyte do zabudowy tej przestrzenimogą mniejwyciszać hałasy. Jest to więc w pewnym rodzaju takie pudło rezonansowe,w którym możemy czuć się mniej komfortowo, słysząc jakieś odgłosy pochodzące z nawierzchni drogii przenoszone do wnętrza kabiny.

W jak znaczący sposób przewożenie ładunków autem osobowym wpływa na zużycie paliwa, opon oraz zużycie podzespołów mechanicznych?

Tomasz Wyszomirski: Zależy to od stopnia obciążenia i/lub przeciążenia. Opony mają oznaczenia określające dopuszczalną nośność i prędkość. Przekraczając którąkolwiek z tych wartości,przyspiesza się zużycie bieżnika, zarazem użytkownik naraża się na niebezpieczeństwo pęknięcia opony, niewłaściwego zachowania pojazdu w obliczu np. nagłego manewru skrętu bądź hamowania. Zużycie paliwa w okolicznościach zwiększonej ładunkiem masy pojazdu oczywiście wzrasta, jednak w jakim procencie, zależy to od indywidualnej charakterystyki auta (rodzaju silnika, przełożeń skrzyni biegów, parametrów ogumienia, aerodynamiki nadwozia itp.).

Marcin Rosłoniec: Przewożenie ładunku przeciążającego pojazdpowoduje większe zużycie paliwa, ponieważ poruszamy większą masę pojazdu, większe są obciążenia układów zawieszenia. Szybciej zużywają się opony oraz elementy cierne układu hamulcowego.

Na jakie usterki narażone jest auto osobowe pełniące funkcję „dostawczaka”? Co zesprawą gwarancji przy tego typu naprawach?

Tomasz Wyszomirski: Podam najczęstsze przykłady usterek:

• zużycie tarczy sprzęgła – nieobjęte gwarancją,
• elementy gumowe zawieszenia – poduszki, tuleje – nieobjęte gwarancją,
• utrata sprawności, wycieki oleju z amortyzatorów – objęte gwarancją, jeśli serwis nie stwierdzi zaniedbań lub niezgodnej z instrukcją eksploatacji pojazdu,
• ogumienie – objęte gwarancją producenta, jeśli nie stwierdzi on uszkodzeń lub zużycia nieobjętych gwarancją,
• mechaniczne uszkodzenia podwozia – nieobjęte gwarancją,
• silnik i skrzynia biegów– objęty gwarancją, jeśliserwis nie stwierdzi zaniedbań lub niezgodnej z instrukcją eksploatacji pojazdu.

Marcin Rosłoniec: W samochodach, które są bardziej przeciążone ładunkami, na pewno zauważamy szybsze zużywanie się elementów zawieszenia czy opon. Jeżeli chodzi o producenta, to ewidentnie wskazuje on dopuszczalną masęładunku zgodną z homologacją i przeznaczeniem pojazdu. Z doświadczenia serwisowego wiem, jak trudno jest udowodnić użytkownikowi, że poruszał się on z nadmiernym ładunkiemoraz że auto było eksploatowane w nieodpowiedni sposób, niezgodny z przeznaczeniem. W kwestii gwarancji – producent zawsze zaleca eksploatowanie pojazdu zgodnie z jego przeznaczeniem.