eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Skodę Octavię skonfigurujesz na "milion" sposobów

Skodę Octavię skonfigurujesz na "milion" sposobów

2015-02-25 11:01

Skodę Octavię skonfigurujesz na "milion" sposobów

Skoda Octavia - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (13)

Testowanie wieloletniego lidera rynku nie jest najprostszym zadaniem. Bo co nowego można napisać o aucie, o którym mówili już wszyscy? Na przykład to, że Octavię można skonfigurować na prawie „milion” sposobów.

Przeczytaj także: Skoda Octavia Combi 1.8 TSI DSG 4x4 Elegance pojemna jak Passat

Nasz testowy egzemplarz również skonfigurowano niezmiernie ciekawie. Na redakcyjny parking zajechała Skoda Octavia w nadwoziu combi z mocnym turbodieslem i napędem na wszystkie łapy.

Do widoku Octavii zdążyliście się już przyzwyczaić – na każdym parkingu znajdziecie w końcu przynajmniej jedną, a może nawet i więcej takich Skód. Czy to źle? Jeśli musicie się wyróżniać to owszem, ale tak naprawdę nie oznacza to, że Octavia jest brzydka. Nawet z kufrem projekt jest spójny i stonowany. W testowanym, grafitowym kolorze wyglądała zacnie, a przez pierwsze dni sądziłem nawet, że jest odporna na brud (niestety się myliłem).

Pamiętajmy też o tym, że Skoda Octavia to spory samochód o długości 4659 mm, więc tym bardziej trzeba podziękować projektantom. Rozstaw osi równy 2686 mm zapewnia ogrom miejsca dla całej piątki pasażerów, a nawet psa w bagażniku. Sam kufer ma aż 610 litrów bardzo foremnego kształtu. Zmieścicie tam bagaże, worki z piaskiem, małe AGD, a także mniejsze przedmioty, ponieważ siatek, haczyków i schowków nie brakuje. Warto wspomnieć, że bagażnik skrywa też dojazdówkę, a nie jakąś głupią chemię.

fot. mat. prasowe

Skoda Octavia - widok z tyłu i boku

Octavia wyposażona jest w napęd 4×4, który jest elektronicznie sterowany przez samo auto i nie mamy na niego zbytniego wpływu.


Samo wnętrze Octavii określiłbym jako spokojne i niezbyt ekstrawaganckie. Mimo iż materiały są dobrej jakości, a w wyposażeniu jest prawie wszystko, to projekt deski rozdzielczej powinien być czymś więcej, niż tylko wyśmienitą ergonomią.

Na plus odznaczają się fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, które dobrze trzymają kierowcę podczas jazdy. Pozytywnie określę również system multimedialny z nawigacją, który pamiętam z Golfa VII. Niestety wymaga on sporej dopłaty (6800 zł), ale piosenki z CD, USB, DVD, BLUETOOTH lub JUKEBOXA (HDD) puścicie z dobrym basem (system Canton z subwooferem w bagażniku).

fot. mat. prasowe

Skoda Octavia - wnętrze

Wnętrze Octavii jest spokojne i niezbyt ekstrawaganckie.


Przyciski we wnętrzu skrywają również takie funkcje jak podgrzewane siedzenia, dwustrefową klimatyzację, niezły asystent parkowania czy (uwaga!) podgrzewaną przednią szybę. Jest po prostu na bogato. Widnieje tam również magiczny przycisk MODE, który podobno zmienia tryb pracy samochodu. Do wyboru: Sport, Eco, Normal i Indyvidual. Teoretycznie modyfikacje dotyczą czułości układu kierowniczego, pedału gazu itd. – a praktycznie niczego…

Nie ma to jednak znaczenia, bo Skodą Octavią, nawet w takiej „budzie”, jeździ się wyśmienicie. Układ kierowniczy odpowiednio prowadzi samochód i słucha kierowcy. Dzięki miękko zestrojonym zawieszeniu żaden uszczerbek drogi nie wpłynie na komfort naszej jazdy, a dynamiczny turbodiesel pozwala na wiele. Generuje on 150 KM z dwulitrowej pojemności. Co ciekawe oprócz tego, że pozwala na sprint do setki w 8,7 sekundy i prędkość maksymalną równą 213 km/h, to do tego przyjemnie mruczy. Aż tak bardzo, że przez moment myślałem, że dźwięk pojawia się z głośników.

fot. mat. prasowe

Skoda Octavia - fotele

Na plus odznaczają się fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, które dobrze trzymają kierowcę podczas jazdy.


Nasza testowana Octavia wyposażona była w napęd 4×4, który jest elektronicznie sterowany przez samo auto i nie mamy na niego zbytniego wpływu. Głównie napęd przenoszony jest na przód samochodu, a w wyjątkowych okolicznościach jest on przenoszony na drugą oś lub poszczególne koła. To, że nie możemy go blokować to żaden wstyd, bo przecież to rodzinne kombi, a są jeszcze wersję Scout oraz Outdoor. Napęd sprzężono z 6-biegowym manualem, co nie było najgorszym posunięciem, a oszczędziło koszty.

à propos pieniędzy – tak skonfigurowana Skoda kosztuje lekko ponad 130 tysięcy złotych. To oczywiście sporo, ale niewiele opcji dodatkowego wyposażenia zostało do zaznaczenia w cenniku. Pamiętajmy, że ceny Octavii mogą być nawet połowę niższe. Co do spalania w dynamicznej jeździe wyniosło ono średnio 7,5 litra. W trasie przy oszczędzaniu gazu da zejść się nawet do „piątki”.

fot. mat. prasowe

Skoda Octavia - panel sterowania

Przyciski we wnętrzu skrywają takie funkcje jak podgrzewane siedzenia, dwustrefową klimatyzację, niezły asystent parkowania czy podgrzewaną przednią szybę.


Dlatego też Octavia Combi z takim silnikiem to bardzo dobra decyzja. Kwestia napędu 4×4 oraz bogatego wyposażenia jest już bardziej dyskusyjna i zależna od indywidualnych potrzeb. Oczywiście taka konfiguracja jest bardzo przyjemna i nie przeszkadzało mi to, że z zewnątrz moje auto było kopią kilku innych samochodów mijanych na drodze.

oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Skoda Octavia, Skoda, testy samochodów, samochody, auta

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: