eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Volvo XC90 T6 warte swojej ceny

Volvo XC90 T6 warte swojej ceny

2016-02-26 00:50

Przeczytaj także: Genialne Volvo XC90 T6 AWD Inscription


Prowadzenie samochodu już od pierwszego łuku wprawiło mnie w istne osłupienie, a była to ostatnia rzecz, jakiej spodziewałbym się po dwóch tonach szwedzkiej stali na kołach. Auto prowadzi się niezwykle pewnie i przewidywalnie. Zapas przyczepności jest wprost niebywały, biorąc pod uwagę rozmiary samochodu. W trakcie dynamicznej jazdy i przy ostrym wchodzeniu w zakręty, auto bardzo chętnie skręca i nie wykazuje przy tym tendencji do podsterowności. Po części stoi za tym lekki silnik umieszczony niemal na równi z przednią osią pojazdu, ale kluczem do sukcesu wydaje się być opcjonalne zawieszenie pneumatyczne, które w każdym z dostępnych trybów (comfort, dynamic, offroad) spisuje się znakomicie. Jest to droga opcja, ale możliwość tak dużej ingerencji w charakterystykę prowadzenia jest warta dopłaty. Z kolei podczas zwykłej jazdy Volvo jest samochodem niezwykle komfortowym. Na dziurawych drogach można łatwo zapomnieć, że mamy tu 21 cali, na które naciągnięto niskoprofilowe gumowe naleśniki.

fot. Adam Gieras

Volvo XC90 T6 - kierownica

Deska rozdzielcza ugina się pod naciskiem palca, a użyte materiały są bardzo miłe w dotyku.


Skoro wspomniałem już o silniku, to warto przyjrzeć się mu nieco bliżej. W testowanym egzemplarzu pracuje 2-litrowa, 4-cylindrowa benzyna wspierana przez pojedynczą turbinę i kompresor. Całość generuje 320 koni i równe 400 Nm momentu obrotowego. Osiągi są bardzo zadowalające i dla większości ludzi będą niemałym zaskoczeniem. Auto dziarsko przyspiesza w każdym zakresie obrotów, a jeżeli chcemy utrzeć komuś nosa spod świateł, to do pierwszej setki "dolecimy" w 6,5 sek.

fot. Adam Gieras

Volvo XC90 T6 - fotele

W kwestii przestronności, miejsca jest w bród. Nawet pasażerowie w trzecim rzędzie siedzeń zasiądą we względnym komforcie.


Moc przekazywana jest za pośrednictwem ośmiobiegowego automatu i tu po raz kolejny ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Jeżeli dodamy do tego fakt, że jest to konstrukcja jednosprzęgłowa, to już czystą złośliwością byłoby wytykanie jej wad na siłę. Automat pracuje bardzo sprawnie i szybko dostosowuje przełożenia do zmieniających się oczekiwań kierowcy. Przy spokojnej jeździe skrzynia Volvo z uporem maniaka wbija kolejne biegi, zaś w trybie "sportowym" ciągnie silnik pod czerwone pole i redukuje chwilę po wdepnięciu gazu w podłogę.

Obejrzyjcie nasz test Volvo XC90 T6:



Spalanie nie jest niskie, ale powiedzmy sobie szczerze, czy widzieliście kiedykolwiek 320-konny silnik, który przy normalnym eksploatowaniu spalałby poniżej dychy? Bo ja nie. Nasze Volvo spalało między 13 a 14 l na setkę. Podejrzewam, że na autostradzie podczas długiej trasy uplasuje się w przedziale 11-12 litrów. Podczas spokojniej jazdy w warunkach pozamiejskich udało mi się zejść do 8,8 litra bezołowiowej. Poza tym ten silnik ma oferować przede wszystkim dynamikę, bo to z myślą o lepszych osiągach klient skusi się na tak wyżyłowaną jednostkę. Jeżeli szukacie oszczędności proponuję diesla albo 400 konną hybrydę, która również przewinęła się przez naszą redakcję i spalała o około 2 litry mniej, a oferuje o wiele lepsze osiągi.

fot. Adam Gieras

Volvo XC90 T6 - z tyłu, fot.2

Konfiguracja testowanego modelu wywindowała cenę do poziomu 405 tys. złotych.


Zapytacie pewnie ile to wszystko kosztuje? Konfiguracja testowanego modelu wywindowała cenę do poziomu 405 tys. złotych. To bardzo drogo, ale zważywszy na całokształt pojazdu mogę śmiało powiedzieć, że na nic nie jesteśmy tu naciągani. Jest to co prawda przedział cenowy bogato skonfigurowanych BMW, Audi, czy Mercedesów, ale uwierzcie mi, że Volvo w tej rywalizacji walczy jak równy z równymi. Wszystko jest więc kwestią gustu oraz tego, jak bardzo chcecie się wyróżniać na drodze.

poprzednia  

1 2

oprac. : Sebastian Gross / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • narinea / 2016-03-07 17:13:29

    Tytuł mnie nieco ubawił bo się nie do końca zgadzam żeby w aucie premium i to w tej cenie w elementach wnętrza znalazły się tanie nieładne plastiki. To niedopuszczalne w Infiniti QX70. Premium powinno zobowiązywać również jeśli chodzi o komfort jazdy i wyposażenie. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: