eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Lexus GS 200t F-Sport – mały silnik, wielki charakter!

Lexus GS 200t F-Sport – mały silnik, wielki charakter!

2016-04-05 11:49

Lexus GS 200t F-Sport – mały silnik, wielki charakter!

Lexus GS 200t F-Sport © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (17)

Limuzyny powoli stają się passé. Nawet w klasie aut prestiżowych zaczynają dominować SUV-y i crossovery. Dobrze, że jest jeszcze Lexus. A jak sprawuje się 2-litrowy silnik w tak dużym aucie z kufrem? Moim zdaniem naprawdę dobrze! Zapraszam na pierwszy w polskim internecie test Lexusa GS z czterocylindrowym silnikiem.

Przeczytaj także: Lexus GS 300 h - kilometry odprężenia

Co by było bez sedanów albo inaczej – czego by nie było? Ano nie byłoby amerykańskich filmów gangsterskich i przewożenia gagatków w betonowych bucikach. Nie byłoby straszących oczy kwadratowych krążowników szos. Nie byłoby problemów z wpakowaniem pralki czy wózka do samochodu. Nie byłoby też rękawów na narty w kanapach. W końcu – nie byłoby przecież prestiżu w motoryzacji.

A jaka jest przyszłość sedanów? Obecne trendy wskazują na to, że nieciekawa. Od kilku lat panuje zupełnie inna moda i nawet te auta z kufrem, które się jeszcze ostały, coraz częściej podążają w stronę ściętych coupe. Nie rozumiem tej mody. Na szczęście jest Lexus, który potrafi połączyć sport z możliwościami dystyngowanego przewozu pasażerów. Nawet nie wiecie, jak bardzo się ucieszyłem na wieść o teście GS-a 200t!

Lexus GS gościł już na łamach naszego portalu. Egzemplarz, którym jeździł Konrad miał pod maską hybrydę i był przed liftingiem. 223 KM rozwijane z połączenia mocy dwóch silników nie zapraszały do specjalnie szybkiej jazdy. Oferowały raczej stonowanie emocji z domieszką nudy. Lifting, o którym w przypadku modelu GS powinniśmy pisać przez duże „L” zmienił nie tylko wygląd zewnętrzny auta – dzięki czemu jest ono o wiele bardziej drapieżne. Zmienił też rozkład sił pod maską. Do dwóch hybryd (oprócz 300 h jest jeszcze 450 h) i istnej bestii z silnikiem 5.0 V8 (GS F) dołączył znany już z innych modeli Lexusa, pierwszy w tak dużej limuzynie japońskiej marki, czterocylindrowy silnik o pojemności 2-litrów.

fot. mat. prasowe

Lexus GS 200t F-Sport - z boku

Ogromne, majestatyczne wręcz felgi, dyfuzor, przedni oraz tylny spoiler, kanały do chłodzenia przednich hamulców oraz aerodynamiczne żebra zwiększające siłę dociskającą pojazd do drogi podkreślają piękną linię auta.


Do silnika wrócimy za chwilę. Przyjrzyjmy się teraz Lexusowi GS, tutaj w wersji F Sport. Pierwsze, co mocno przykuwa uwagę to kolor. Tak, jestem mężczyzną, i przynajmniej teoretycznie powinienem rozróżniać trzy kolory (ładny, brzydki i ch…..), ale odbierając kluczyki do szafirowo-niebieskiego, metalizującego Lexusa naprawdę poczułem się jak ktoś zupełnie wyjątkowy. W czasach, gdy najmodniejszym kolorem jest biały, ten, w którym fabrykę opuścił testowany GS powinien należeć do wyposażenia obowiązkowego, szczególnie w linii F.

fot. mat. prasowe

Lexus GS 200t F-Sport - wnętrze

Z pięknym kolorem nadwozia, w testowanym egzemplarzu rewelacyjnie kontrastują malinowe fotele obszyte miękką i pachnącą skórą.


Bo trzeba przyznać uczciwie, że pakiet F-Sport pasuje do GS-a jak ulał; ogromne, majestatyczne wręcz felgi, dyfuzor, przedni oraz tylny spoiler, kanały do chłodzenia przednich hamulców oraz aerodynamiczne żebra zwiększające siłę dociskającą pojazd do drogi podkreślają piękną linię auta oraz jego skuteczność. Ale i tak już podstawowy Lexus GS po liftingu prezentuje się naprawdę zacnie. Wszystko dzięki obłędnie dużemu grillowi, który wbudowany został w agresywnie poprowadzoną linię przedniego zderzaka, nad którym góruje zadziornie nachodząca na niego maska. Bok nie psuje atmosfery, którą zbudował przód. Kształty są ostre, zdecydowanie, a łagodnie zakończona linia dachu kieruje nas do apetycznego i równie sportowego jak przód tyłu. Pamiętacie lampy w stylu Lexus Look z pierwszego IS-a. Dzisiaj nie kojarzą się już one z dobrym smakiem. Te w GS-ie to już coś zupełnie innego. Przezroczyste szkło, a za nim diody LED ułożone w kształt bumerangu. Wygląda to świetnie. Właśnie, zapomniałem powiedzieć o bumerangu pod przednimi światłami, czyli diodami LED do jazdy dziennej. Cóż, w IS-ie są takie same, ale do GS-a to rozwiązanie pasuje o wiele bardziej. Minus niestety za to, że reflektory, które znajdują się powyżej diod są małe i bardzo słabo świecą w nocy…

fot. mat. prasowe

Lexus GS 200t F-Sport - deska rozdzielcza

Przejrzystość deski rozdzielczej jest na wysokim poziomie.

 

1 2 3

następna

oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Lexus GS, Lexus, testy aut, testy samochodów

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: