eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Urodziwy Fiat 500X 1.4 Multiair Cross

Urodziwy Fiat 500X 1.4 Multiair Cross

2017-02-20 08:53

Urodziwy Fiat 500X 1.4 Multiair Cross

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (15)

Rodzina Fiata 500 to teraz trzy modele. Dziś właśnie o tym trzecim, czyli 500X. Ale czy to na pewno krewni? Oba auta łączy nazwa i ogólna koncepcja stylistyczna, a dzieli - cała reszta. Dość dodać, że rozstaw osi w normalnej "pięćsetce" to 2300 mm, a w 500X - 2580 mm. Różnica w długości jest jeszcze większa i wynosi 677 mm. A to oznacza, że mamy do czynienia z zupełnie innym segmentem.

Przeczytaj także: Fiat 500X 1.6 e-Torq Lounge vs. Jeep Renegade 2.0 Multijet 4x4 Limited

Z zewnątrz…


Prace nad „dmuchniętą pięćsetką" ruszyły w 2012 roku. Magnum opus stylistów z Fiat CentoStile świat poznał w 2014 na salonie w Paryżu. I… zaskoczenia nie było. Dalekie podobieństwa stylistyczne do prekursorki i mechaniczne…. do Renegade'a. Bo 500X, choć to trzeci z braci, jest najbliższym krewnym wspomnianego Jeepa. Dzieli z nim zarówno płytę, jak i gamę silników oraz część mechatroniki.

Jak na bliźniaka Renegade'a przystało, 500X jest… diametralnie inny. Amerykanin to auto o właściwościach terenowych - kanciaste, z dużym prześwitem i niezłymi systemami wspierającymi jazdę poza asfaltem. Włoch to natomiast mieszczuch. Tak, na pierwszy look wygląda właśnie jak nadmuchana „pięćsetka”. Seksowne krągłości i typowa chromowana galanteria. Bo o ile Renegade przypomina każdego innego Jeepa, o tyle 500X, szczególnie z przodu, wygląda jak kopia 500L - nie jest to oczywiście zarzut. Z tyłu to jednak zupełnie inne auto przypominające już małą 500-tkę z przestylizowanymi lampami i płytą zabezpieczającą wrażliwe elementy podwozia. Profil to także piękne nawiązanie do retro modelu. Dwie bryły, atrakcyjne obłości, jakie mogą wyjść tylko spod ręki włoskiego stylisty. Niczym Ornella Muti wśród aut! I znowu nie jest to zarzut. Mówiąc krótko, to auto po prostu nie może się nie podobać.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - z tyłu

Z tyłu auto przypomina małą 500-tkę z przestylizowanymi lampami i płytą zabezpieczającą wrażliwe elementy podwozia.


… i we wnętrzu


Wnętrze – typowa „włoszczyzna”. Elegancko, z gustem i smakiem. Ale, i tu trzeba oddać Włochom honor, widać olbrzymi postęp w dziedzinie ergonomii i logiki. Innymi słowy, w odróżnieniu od aut Fiata, Alfy czy Lancii nawet sprzed kilku lat, jest nie tylko atrakcyjnie, ale też wygodnie. Ad rem… Obie pary drzwi otwierają się bardzo szeroko, co ułatwia zajmowanie miejsc w kabinie. Fotele są nad wyraz wygodne, wręcz komfortowe. Dodatkowo, ukształtowano je tak, że zapewniają doskonałe trzymanie boczne. Tylna kanapa nie jest może aż tak wygodna, ale dwie osoby mogą podróżować w co najmniej bardzo dobrych warunkach, nawet na dłuższym dystansie.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - wnętrze

W środku elegancko, z gustem i smakiem.


Deska i panel środkowy mają swój unikatowy styl. Cały kokpit poskładano w logiczną i ergonomiczną całość. Doskonałym rozwiązaniem było podniesienie wyżej wyświetlacza z panelu środkowego. Jest teraz dokładnie tam, gdzie się go spodziewamy. Także to, co przed oczyma kierowcy ułożono jakby bardziej przyjaźnie dla kierowcy. Z kolei zegary wkomponowano w dość głębokie tunele. I choć 500X nie ma takich ambicji, to cały projekt prezentuje się sportowo. Materiały, z których kokpit poskładano, bardzo dobrej jakości. Tworzywa są miękkie, a skóra jest przyjemna w dotyku.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - fotele

Fotele są nad wyraz wygodne, wręcz komfortowe.


Bagażnik? Niestety, bez fajerwerków. Jego 350 litrów w konfiguracji 5-osobowej nie idzie na rekord, ale do przewiezienia rodzinki na wczasy, przy odrobinie szczęścia, może wystarczyć. Po złożeniu drugiego rzędu, "kufer" rośnie do 1000 litrów. Na pochwałę zasługują regularne kształty i stosunkowo niski próg załadunku.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - z przodu

500X, szczególnie z przodu, wygląda jak kopia 500L.


Technologia


Pod maską testowego Fiata 500X pracował benzynowy motor 1.4 MultiAir. Wzmocniona turbiną jednostka osiąga 140 KM (przy 5000 obr./min.) i 230 Nm. (od 1750 obr./min.). To w zupełności wystarcza, by rozpędzić ważące 1320 kg auto do 190 km/h i osiągać nim pierwszą setkę w 9,8 sekundy.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - z boku

Profil to także piękne nawiązanie do retro modelu.


Tak jak bliźniaczy Jeep, 500X posiada system wspierający jazdę w gorszych warunkach. Nie jest tak rozbudowany jak Selec Terrain Renegade'a, ale…. Driver Mode daje kierowcy trzy tryby: Sport (przyspiesza reakcję auta na gaz i usztywnia układ kierowniczy), Normal i All Weather. Gwoli ścisłości, w ofercie Fiata jest też oczywiście 500X z napędem 4x4. Auto wyposażono w podobny do Jeepa system pozwalający na jazdę w trudniejszych warunkach. Ale po 500X nie spodziewajmy się takiej samej dzielności w terenie. Auto jest bowiem niżej zawieszone, co z jednej strony ogranicza możliwości poza asfaltem, ale z drugiej daje na twardym większy komfort i jakość prowadzenia.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - tył

Bagażnik ma 350 litrów.


Wrażenia z jazdy


Jazda tym autem w mieście to czysta przyjemność. Idealna widoczność, dzięki wysoko zamontowanym fotelom, sporo przeszkleń i czuły układ kierowniczy ułatwiają „manewrówkę”. Z kolei 140-konny motor benzynowy umożliwia sprint do ostatniego wolnego miejsca na końcu parkingu. Auto zaskakuje swoją dynamiką nie tylko w codziennej miejskiej eksploatacji.

fot. mat. prasowe

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross - przód

Ceny tego modelu zaczynają się do niespełna 56 tysięcy, by wystrzelić do ponad 108 tysięcy złotych za czteronapędowego diesla ze skrzynią automatyczną.


500X zaskoczył nas także na autostradzie - niezłym przyspieszaniem, ale i komfortem akustycznym we wnętrzu, Oj, da się pojechać w miarę szybko, dynamicznie i względnie oszczędnie. Według danych fabrycznych auto z przednim napędem i 6-biegową skrzynią manualną powinno się zadowolić 5 litrami benzyny w trasie, 6 litrami średnio i 7,8 litra w cyklu miejskim. W naszym teście, średnia wyniosła około 6,6 litra w cyklu mieszanym. W trasie auto konsumowało 5,7 litra a w mieście - 8,2 litra. I są to rezultaty akceptowalne. Konkurencja nie jest ani oszczędniejsza, ani bardziej dynamiczna. Reasumując, mogę z całą stanowczością powiedzieć, że obok Tipo, 500X uznaję za najlepszy samochodów w ofercie Fiata.

Okiem przedsiębiorcy


Ceny tego modelu zaczynają się do niespełna 56 tysięcy, by wystrzelić do ponad 108 tysięcy złotych za czteronapędowego diesla ze skrzynią automatyczną. Kwota jaką trzeba zapłacić za egzemplarz testowy to około 85 tysięcy złotych.

Oferta finansowania FCA Bank obejmuje zarówno kredyt, jak i leasing. Kredyt dostępny jest od 0% wpłaty własnej. Z kolei leasingi dostępne są z umowami na okres od 23 do 59 miesięcy (czynsz inicjalny od 0%). Pozostałe warunki dostosowywane są indywidualnie, dlatego o szczegóły należy pytać we własnym zakresie w salonach dealerskich Fiata.

Podsumowanie


500X to, że pozwolę sobie na powtórzenie, jedno z najlepszych aut w aktualnej gamie włoskiego koncernu. Swoją urodą i multilateralnością bije na głowę sporą część konkurencji. Fiat zachował też umiar przy wycenie i nie przeszarżował z kwotami bazowymi. No jasne, tanio nie jest, ale modne od kilku lat SUV-y i crossovery są po prostu drogie i już. Bo jak wiadomo, popyt określa podaż. A ta wpływa na cenę.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Więcej na ten temat: Fiat 500X, Fiat, testy aut, testy samochodów

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: