eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI. Dobry wybór

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI. Dobry wybór

2017-02-21 00:41

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI. Dobry wybór

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (15)

Pierwsze i20 świat poznał w 2008 roku. Auto zastąpiło starzejącego się i średnio popularnego Getza. Kolejny miejski Hyundai z ponad 4 centymetry większym rozstawem osi (stworzony dla Europy i w europejskim centrum stylistycznym w Russelsheim Am Main) debiutował w 2014 roku. I stał się bazą dla wersji Coupe i Active. Dziś na redakcyjnej „tapecie" ta druga odmiana - nawiązująca do crossovera.

Przeczytaj także: Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI – niczym modny piesek

Z zewnątrz…


Zaczynamy biblijnie. Na początku był pięciodrzwiowy hatchback. A potem…. styliści wpadli na pomysł, jak tanio uzupełnić gamę modelową o crossovera, którego w „hyundaiowej” ofercie brakuje. Wybór i20 jako bazy był naturalny. Pojazd, jak na segment B, jest dość pojemny. Z kolei uniwersalna budowa daje pole do designerskich manewrów. I mimo, że kształt samochodu nie uległ zmianie, to różnic pomiędzy zwykłym i20 a tym bardziej „aktywnym” jest sporo. Po pierwsze, 2 centymetry - dokładnie o tyle wyższy jest Active. Z przodu pojawiły się też nowe, specjalnie dla tego modelu zaprojektowane lampy przeciwmgłowe. Off-roadowego wyglądu dodaje zachodząca na przedni zderzak osłona przedniej części podwozia. Z tyłu natomiast znajdziemy bardzo ciekawie wkomponowane w zderzak okrągłe lampy (cofania i halogen) oraz kolejną osłonę. Profil auta „uterenowiono” dodając plastikowe nakładki na nadkola i progi. Jeszcze tylko kilka plakietek z napisem Active i… miejski crossover jak się patrzy!

… i we wnętrzu


We wnętrzu zmian próżno szukać. Po prostu, dobrego się nie zmienia. Aranżacja kabiny jest całkiem przyjemna dla oka. Ciemne, ale dobre gatunkowo plastiki plus dwukolorowe siedzenia nie wywołują dysonansu estetycznego. Całość prezentuje się sympatycznie, przytulnie i ergonomicznie. Pomysł rozplanowania deski rozdzielczej, jak i cała topografia kokpitu przywołują tylko dobre skojarzenia.

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - z tyłu

Z tyłu znajdziemy bardzo ciekawie wkomponowane w zderzak okrągłe lampy (cofania i halogen).


Miejsca w kabinie wystarczy dla 4 osób. Fotele z przodu, dzięki niezłemu wyprofilowaniu i idealnie dobranej sprężystości zapewniają komfort podróżowania i co najmniej przyzwoite trzymanie boczne. Tylna kanapa? Także z gatunku tych lepszych. Długość siedziska, wysokość podparcia czy wreszcie kąt pochylenia dają pewność komfortowej jazdy nawet na dłuższym dystansie.

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - wnętrze

Aranżacja kabiny jest całkiem przyjemna dla oka.


Miejsca na bagaż jest dokładnie tyle, ile w „niedoterenowionym” hatchbacku i20, czyli 326 litrów w konfiguracji 5-osobowej i 1042 litrów po złożeniu kanapy. Otwór załadowczy ma wysoki próg, dlatego z większymi pakunkami trzeba się trochę pogimnastykować.

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - fotele

Fotele z przodu, dzięki niezłemu wyprofilowaniu i idealnie dobranej sprężystości zapewniają komfort podróżowania i co najmniej przyzwoite trzymanie boczne.


Technologia


Pod maskę auta Hyundai proponuje jedną z czterech jednostek napędowych. Trzy z nich to silniki benzynowe, a jedna - diesel. My do testu otrzymaliśmy doładowaną „benzynę” 1.0 T-GDi. Downsizingowy trzycylindrowiec osiąga 120 KM przy 6000 obrotach, a 172 Nm. w zakresie od 1500 do 4000 obrotów. Żywiołowość jednostki jest zaskakująca. 185 km/h prędkości maksymalnej i 10,3 sekundy do pierwszej setki naprawdę robią wrażenie. Motor wyjątkowo sprawnie wchodzi na obroty i równomierne rozwija moc. W trakcie przyspieszenia trudno jest wyczuć turbodziurę, a to w przypadku niewielkich konstrukcji benzynowych sztuka nie lada!

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - z boku

Profil auta „uterenowiono” dodając plastikowe nakładki na nadkola i progi.


Na pochwałę zasługuje również współpracująca z jednostką 6-biegowa skrzynia manualna. Swoją "robotą" bardzo dzielnie wspiera silnik. Poszczególne przełożenia wskakują precyzyjnie i bez oporów... Auto jest też lepiej niż nieźle wyposażone. Standardem w wersji Active są m.in.: asystent ruszania pod górę, elektryczna regulacja szyb i lusterek, klimatyzacja manualna, tempomat, czujniki parkowania z tyłu oraz radio CD+MP3 wraz z modułem Bluetooth.

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - z przodu

Z przodu pojawiły się nowe, specjalnie dla tego modelu zaprojektowane lampy przeciwmgłowe.


Wrażenia z jazdy


i20 Active najlepiej czuje się w… miejskim terenie. Dzięki kompaktowym wymiarom i niedużej średnicy zawracania (10,2 m) auto jest bardzo zwrotne. Miejską jazdę, nawet w korkach czy po zatłoczonych parkingach ułatwia dobra widoczność we wszystkich kierunkach. Jednak 2 centymetry potrafią zrobić różnicę...

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - przód

Off-roadowego wyglądu dodaje zachodząca na przedni zderzak osłona przedniej części podwozia.


Wyższy prześwit i wyższe nadwozie skutkują tym, że samochód bardziej niż inne odmiany i20 przechyla się podczas jazdy po ciasnych łukach. Nawet pomimo tego, że zawieszenie zestrojono sprężyście, na granicy twardości. Paradoksalnie, Active sprawnie tłumi wszelkie nierówności nawierzchni (nieprzyjemne stuki słychać tylko po wjechaniu w naprawdę dużą wyrwę w jezdni). Niestety, podczas jazdy w łukach, i to niekoniecznie tych ciasnych, samochód ma tendencję do głębszych przechyłów. Na szczęście, nie towarzyszy im utrata przyczepności. Warto dodać, że doładowany motor należy do w miarę oszczędnych. W czasie tygodniowego testu średnie spalanie oscylowało w granicach 6,2 l/100 km. W trasie, spadało do 5,8 a w mieście średnia wyniosła 7 itrów.

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - z przodu i boku

Ceny Active zaczynają się od około 62 tysięcy, a kończą na około 70 tysiącach złotych.


Okiem przedsiębiorcy


Auto, co nietrudno zrozumieć, jest droższe od konwencjonalnego i20. Ceny Active zaczynają się od około 62 tysięcy, a kończą na około 70 tysiącach złotych. Mimo to, kwota bazowa odmiany uterenowionej jest niższa od konkurencyjnego Cross Polo (od 65,5 tys.).

fot. mat. prasowe

Hyundai i20 Active 1.0 T-GDI - tył

Bagażnik ma 326 litrów w konfiguracji 5-osobowej.


Prezentowany model można kupić korzystając z finansowania Hyundai Finance. Pierwsza opcja to kredyt 50/50 z wpłatą początkową 50% umową na 12 miesięcy, oprocentowaniem kredytu 0% (RRSO 2,02%). Druga połowa kredytu spłacana jest w jednej racie w 12-tym miesiącu umowy. Kolejny wariant to 3x33 z wpłatą początkową 33,4% ceny pojazdu, procentowaniem 0% (RRSO 4,56%) i umową na 24 miesiące. Druga wpłata pobierana jest w 12-tym miesiącu, a trzecia w 24 miesiącu umowy. Dla firm oferta przewiduje leasing finansowy lub operacyjny. Okres finansowania dla leasingu finansowego trwa od 12 do 60 miesięcy (wiek pojazdu i okres leasingu w sumie nie mogą być większe niż 11 lat), a dla leasingu operacyjnego od 24 do 60 miesięcy (wiek pojazdu i okres leasingu nie mogą przekroczyć 11 lat), minimalna kwota finansowania: 20 000 zł, wpłata początkowa: od 0%. Z kolei Hyundai Abonament to rodzaj wynajmu długoterminowego. Klient płaci przez 12 miesięcy stałą opłatę, 13 miesiąc ma gratis, a po tym okresie może wymienić auto na nowe.

Podsumowanie


Czy warto zainwestować w Hyundaia i20 Active? To kwestia wyboru. W mojej opinii, to bardziej niż przyzwoite miejskie auto o bardzo ciekawej, ofroadowej stylistyce. Gwarantuje umiarkowane spalanie. Zapewnia też bardziej niż niezły komfort podróżowania. Wybór pozostawiam jednak czytelnikom…

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: