eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Peugeot 3008 1.6 THP - wirtualny lew

Peugeot 3008 1.6 THP - wirtualny lew

2017-02-25 00:25

Peugeot 3008 1.6 THP - wirtualny lew

Peugeot 3008 1.6 THP - przód © Grzegorz Wawryszczuk

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (21)

Francuskie samochody od lat słyną z nowatorskich rozwiązań. Wiele ze współczesnych modeli pochodzących z lazurowego wybrzeża naszpikowane jest elektroniką. Szczególnie pod tym względem bryluje jednak nowy Peugeot 3008.

Przeczytaj także: Imponujący Peugeot 3008 2.0 BlueHDi Allure

A jak wiemy z francuskim dobytkiem motoryzacyjnym, zwłaszcza pod względem elektroniki bywa różnie. Nawet w tych młodszych egzemplarzach czasem zaświeci się coś co nie powinno. Na szczęście jednak testowany Peugeot 3008 w miedzianym kolorze zdał test wyśmienicie. I mimo tego, że konwencjonalne były chyba tylko przyciski, koła i dywaniki.

Oczywiście żartuje, ale naprawdę już dawno żaden samochód nie szokował mnie w tylu aspektach. Nie wierzycie? Zacznijmy więc wyliczankę. Najbardziej rzucająca się w oczy jest kierownica, mała, ścięta z obu stron przypominająca bardziej tą sprzed komputera niż przed licznikami. A raczej wyświetlaczem, ponieważ w 3008 standardowych zegarów nie uświadczycie, jedynie parę grafik, animacji dobrej jakości i kolorowym kształcie. O ile wieniec kierownicy faktycznie może być niewygodny i zasłaniać co nie co podczas skręcania, to owe „zegary” są bardzo przejrzyste i łatwo zmieniać poszczególne opcje.

Co jeszcze? A choćby fotele, które pokryte skórzaną tapicerką miały opcję elektrycznej regulacji (u kierowcy), także długości siedziska (to akurat ręcznie), ale też funkcję podgrzewania oraz masażu. I to nie w jednym trybie, tylko 5 z różną mocą. Nawiasem mówiąc same fotele były bardzo wygodne i gwarantowały komfort nawet w długiej trasie.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - bok

Niecałe 4,5 metra nadwozia zawieszono teraz na 22-centymetrowym prześwicie w dość odważnej, masywnej i kanciastej karoserii.


To co szokowało to sam design deski rozdzielczej. Z jednej strony nawiązywał trochę do minimalizmu francuskiej marki z lwem na grillu, ale z drugiej przypominał statek kosmiczny. Ciekawe załamania, niesamowite kształty i obicie deski oraz boczków drzwi materiałem, który z odpowiednim oświetleniem w nocy przybierał bardzo ciekawy efekt. Dlaczego 3008 kojarzy mi się z samolotem? Przyciski do obsługi multimedialnego wyświetlacza (również dotykowy) przypominały ten z pojazdów latających, a sam drążek automatycznej skrzyni biegów nawiązywał do joysticka. Stąd już wiecie, że nowy 3008 jest trochę futurystyczny.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - tył

Samochód interesująco wyglądał również w nocy, gdzie tylne światła w kształcie pazurów dodawały tylko pikanterii.


Trochę mniej na zewnątrz samochodu, chociaż w porównaniu do poprzednika tu również zaszła spora zmiana. Niecałe 4,5 metra nadwozia zawieszono teraz na 22-centymetrowym prześwicie w dość odważnej, masywnej i kanciastej karoserii. Nasz miedziany lakier przeorany był paroma chromowanymi listwami oraz przyciemnionymi tylnymi szybami. Całość dopełniały nowoczesne ledowe reflektory oraz spore 18-calowe felgi. Co ciekawe samochód interesująco wyglądał również w nocy, gdzie tylne światła w kształcie pazurów dodawały tylko pikanterii. Według mnie Peugeot 3008 zmienił się zdecydowanie na plus.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - przód

Całość dopełniały nowoczesne ledowe reflektory oraz spore 18-calowe felgi.


To samo mogę powiedzieć o wnętrzu. Do tego co wymieniłem powyżej mogę dodać sporą ilość miejsca nawet dla 5 pasażerów oraz 520-litrowy bagażnik. Dzięki wspomnianemu prześwitowi i typowi auta (suv) pozycja za kierownicą jest wysoka, dzięki czemu widoczność jest niezła i dobrze czuć wymiary auta.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - bagażnik

Bagażnik ma pojemność 520 litrów.


Całość wnętrza uzupełniało niesamowite wyposażenie testowego egzemplarza. Oprócz wspomnianych już bajerów na pokładzie znalazła się dwustrefowa klimatyzacja, nawigacja, łączność Bluetooth, sterowanie głosem w języku polskim, dobre audio i możliwość podłączenia Internetu z komórki. To jednak nie wszystko, bo cena 3008 sięgnęła 155 tysięcy złotych. Dzięki dodatkom za ponad 40 tysięcy złotych w aucie pojawił się szyberdach z elektrycznie zasuwaną podsufitką, aktywny tempomat, ładowarka indukcyjna do smartfona, a nawet takie rzeczy jak klimatyzowany schowek w podłokietniku lub dozownik perfum, który klimatyzację mógł dopełniać trzema różnymi zapachami. To już poziom marek premium, a nie zwykłej potocznej marki dla przeciętnego człowieka.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - fotele, kanapa

Fotele pokryte skórzaną tapicerką miały opcję elektrycznej regulacji (u kierowcy), także długości siedziska (to akurat ręcznie), ale też funkcję podgrzewania oraz masażu.


Niestety to powoduje, że na powiększonego i podwyższonego kompakta, który bazowo można kupić według prospektów reklamowych już za 89 900 złotych , trzeba wydać sporą więcej. Czy 155 tysięcy złotych za 4,5-metrowe auto to dużo? Zależy, na pewno z kilku dodatków można zrezygnować.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - fotele

Fotele były bardzo wygodne i gwarantowały komfort nawet w długiej trasie.


Wróćmy jednak do bardziej standardowych elementów samochodu. Pod maską testowanego 3008 znajdował się 1,6-litrowy motor o mocy 165 KM. Jak na 1300 kilogramów masy to dosyć sporo. Biorąc pod uwagę nisko zawieszony (1400 RPM) maksymalny moment obrotowy (240 NM) samochód całkiem zacnie przyspieszał. Mimo iż jego parametry techniczne obfitują w prędkość maksymalną równą 206 km/h to przyspieszenie do ponad połowy tej prędkości zajmuje Peugeotowi tylko 8,6 sekundy.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - kierownica

Najbardziej rzucająca się w oczy jest kierownica, mała, ścięta z obu stron przypominająca bardziej tą sprzed komputera niż przed licznikami.


I w tym miejscu powinienem się chwile zatrzymać. Francuska marka definiuje 3008 jako SUVa. Nawiasem mówiąc już 2008 uważają za taki segment. Niestety jednak 3008 nie możemy zamówić z napędem na wszystkie koła, co u konkurentów jest dostępne. Zwłaszcza w takim przedziale cenowym. Trochę szkoda, że Peugeot postanowił pozbyć się 4x4 z konfiguratora. Nie powiem, że jeżdżąc 3008 strasznie go brakuje, ale widząc bardzo podobne pokrętło (jak w Fiacie) odnośnie wybrania trybu dopasowanego do podłoża po jakim auto się porusza opcja AWD powinna być dostępna.

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - deska rozdzielcza

Nowy 3008 jest trochę futurystyczny.


I tak w przednionapędowcu możemy zdecydować, czy koła poruszają się po śniegu, błocie, piasku lub całkowicie wyłączyć ESP. Opcja ta zmienia więc działanie elektronicznych kagańców oraz skrzyni biegów. Powiem szczerze, że miałem wrażenie iż nawet utwardza układ kierowniczy. To jednak nie ostatnia opcja 3008.

Tego miejskiego SUVa można uczynić sportowcem. Za pomocą przycisku Sport przy klawiszu hamulca ręcznego samochód zmienia się wizualnie w środku (czerwone podświetlenie, inne zegary), a także wyczula się na nasze intencje. Sześciobiegowy automat przeciąga biegi, pedał gazu jest bardziej wrażliwy, a auto wyraźnie porusza się żwawiej. Jest tylko jedno ale…

fot. Grzegorz Wawryszczuk

Peugeot 3008 1.6 THP - wnętrze

Całość wnętrza uzupełniało niesamowite wyposażenie testowego egzemplarza.


Szybciej konsumuje również paliwo. A powiem szczerze, że w moich łapskach 3008 nie był skromnym samochodem. O ile w trasie bezproblemowo można było osiągnąć wyniki 7-8 litrów na 100 km, to w mieście nie udało mi się zejść poniżej 10 litrów. Może to przez te masaże? I tak przez 60-litrowy bak zasięg nie pozwoli Wam zwiedzić Zakopanego dzień po Gdańsku.

Na szczęście jednak sama jazda Peugeotem 3008 należy do tych bezproblemowych. Samochód dzielnie radzi sobie z niedogodnościami polskich dróg komfortowo pokonując kolejne kilometry. To, że może kosztuje trochę za dużo spowodowane jest niesamowitym wyposażeniem, a ze spalaniem może przyjść na ratunek mniejsza 130-konna jednostka (1,2 l poj.) lub diesel.

Dla mnie jednak sama droga designu i niespodziewanych elektronicznych ułatwień stawia nowego 3008 do grupy aut, które mi się podobają. Puentując - bardzo dobrze mi się z nim współpracowało. Wam też tego życzę!

oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Peugeot 3008, Peugeot, testy samochodów, testy aut, suv

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: