5 powodów, dla których nie należy bać telematyki w ubezpieczeniach

Przeczytaj także: Telematyka i OC. Udany mariaż?

Big Brother!, będziemy śledzeni, informacje będą przekazywane policji, będziemy teraz dostawać mandaty za nieprzepisową jazdę – to tylko niektóre z komentarzy wystawione przez kierowców, którym najwyraźniej nie podoba się pomysł połączenia telematyki z ubezpieczeniami. Czy ich obawy są uzasadnione? Czy pomiędzy ubezpieczeniami opartymi o styl jazdy a inwigilacją faktycznie można postawić znak równości?

– Te opinie to nic bardziej mylnego - przekonuje Katarzyna Wojdyła, członek zarządu LINK4, który w kwietniu, wspólnie z NaviExpert wprowadził na rynek takie właśnie ubezpieczenia.

Oto 5 powodów, dla których kierowcy nie powinni się obawiać tych polis.

1. Zniżki

Głównym założeniem polis komunikacyjnych, które oparte są o styl jazdy kierowcy, jest to, że ich cena uzależniona jest od tego, jak i gdzie kierowca jeździ. I tego również oczekują kierowcy w Polsce. Nie można jednak zaproponować niższej ceny, jeśli ubezpieczyciel nie posiada informacji na temat zachowania kierowcy na drodze. Dlatego Link4 zaproponował nieco inne rozwiązanie, idealne dla polskiego rynku, który jest na wczesnym etapie rozwoju Usage Based Insurance. „Kasa Wraca“ - pod tą nazwą kryje się nowa oferta ubezpieczyciela. Oznacza to, że po roku do kierowcy może wrócić nawet 30 procent wpłaconej składki na ubezpieczenie. Wszystko w zależności od tego, jak zachowuje się na drodze. To rewolucyjne podejście zmieniające rynek ubezpieczeń komunikacyjnych.

2. Zakaz przekazywania danych

Informacje pozyskane przez ubezpieczyciela z urządzeń (w przypadku LINK4 – smartfonów, na których zainstalowana jest aplikacja NaviExpert z modułem Kasa Wraca) monitorujących styl jazdy kierowców, służą tylko i wyłącznie do szacowania ryzyka, a w konsekwencji wysokości ceny polisy ubezpieczeniowej. Nie ma możliwości, by były przekazywane gdziekolwiek dalej, w tym policji czy innym instytucjom.

3. Wirtualny instruktor jazdy

Jednym z pomysłów na usługi oparte o model Pay how You Drive jest doskonalenie stylu jazdy kierowców. To nic innego jak wirtualny asystent, który za pośrednictwem aplikacji mobilnej może skutecznie korygować złe nawyki kierowców. Dzięki tego typu rozwiązaniom, prowadzący auta mogą nauczyć się mniej agresywnie ruszać ze świateł, unikać jazdy na biegu jałowym czy jeździć z prędkością dostosowaną do aktualnie panujących warunków na drodze. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo i zmniejszenie liczby wypadków i kolizji.

4. Bez podnoszenia składek

Kolejny mit, którego obawiają się kierowcy, to zwiększenie wysokości ceny polisy za jazdę ze zbyt nadmierną prędkością. Jak twierdzą przedstawiciele Link4 i NaviExpert – taka sytuacja nie będzie mieć miejsca. Co najwyżej, nie nastąpi zwrot w postaci pełnego 30% na koniec okresu trwania polisy, ale z całą pewnością nie trzeba będzie do niej dopłacać.

5. Nawigacja online + ostrzegacz drogowy

W trosce o bezpieczeństwo, ale przede wszystkim komfort codziennych podróży swoich klientów, Link4 w cenie każdej polisy w ofercie Kasa Wraca proponuje również roczną nawigację NaviExpert. Dzięki niej, kierowcy nie tylko wiedzą, jak dotrzeć z punktu A do punktu B, lecz także omijają korki. Dodatkowo, na bieżąco są informowani o miejscach pomiaru prędkości, wypadkach czy innych zdarzeniach na drodze. Jak twierdzi ubezpieczyciel, to jeden z szeregu benefitów, który czeka na użytkowników wybierających polisy komunikacyjne oparte o styl jazdy. W innych częściach Europy, a także w Stanach Zjednoczonych, tego typu programy są na tyle rozwinięte, iż stanowią swoisty program lojalnościowy dla kierowców, a punkty otrzymywane za przepisową jazdę, mogą wymieniać na cenne nagrody.kierowców.