Ceny OC na razie stabilne. Jaki będzie ten rok?
2019-01-17 13:25
Ceny OC na razie stabilne © mintra - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jakie ceny OC w Europie? Jak wypadamy na tle innych?
- Przed 2016 rokiem ceny systematycznie malały, a ostra konkurencja cenowa pomiędzy ubezpieczycielami połączona z rosnącymi wypłatami odszkodowań niekorzystnie wpłynęła na wyniki i rentowność branży. Opinia publiczna domagała się zakończenia okresu dynamicznych podwyżek i związanego z nimi szybkiego tempa wzrostu przypisu składki. Po 2-letnim okresie rosnących cen nadszedł więc czas stabilizacji, który obserwowaliśmy przez cały 2018 rok – mówi Jakub Nowiński, członek zarządu w multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.
Cena na pierwszym miejscu
Kwestią niezmienną już od lat, jest motywacja w zakresie wyboru danego ubezpieczyciela - pozostaje nią atrakcyjna cena. Nie będzie zatem żadnym zaskoczeniem, jeżeli i w nadchodzących miesiącach towarzystwa ubezpieczeniowe potraktują ją jako główną broń w walce o klienta. Należy się jednak spodziewać, że poziom oferowanych przez nie stawek OC będzie wyższy niż przed podwyżkami. Powrót wojny cenowej i rekordowo niskich i graniczących z nierentownością cen to scenariusz, który raczej nie doczeka się realizacji.
- Ceny na rynku wprawdzie ustabilizowały się, ale wciąż tak samo mocno widoczny jest inny trend ostatnich lat – różnice w OC dla jednego klienta. Codziennie spotykamy się z tym, że oferty OC w poszczególnych firmach różnią się między sobą. Branżowa praktyka pokazuje, że między najtańszą a najdroższą dostępną na rynku polisą zawsze jest przynajmniej kilkaset złotych różnicy –M dodaje Jakub Nowiński.
Prowadzona przez Superpolisę Ubezpieczenia obserwacja sytuacji cenowej na rynku obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych pokazuje, że w Warszawie 32-letni właściciel 3-letniej Skody Octavii, posiadający prawo jazdy i OC od 13 lat (bezszkodowo), zapłaci od 820 zł u jednego z ubezpieczycieli do aż 1800 zł w innej firmie. Różnica w obowiązkowym OC wyniosłaby więc blisko tysiąc złotych!
fot. mintra - Fotolia.com
Ceny OC na razie stabilne
Różne miasta, różne ceny
Każdy klient, który porówna ceny w kilku czy kilkunastu różnych zakładach ubezpieczeń, znajdzie OC w stosunkowo niskiej, a niekiedy w bardzo wysokiej cenie. Ubezpieczyciele co do zasady stosują te same kryteria w procesie kalkulacji składki, ale różnią się podejściem do jej wyceny. Nigdy nie będzie ona jednolita dla całego rynku, stąd w różnych miastach ten sam kierowca może spodziewać się zupełnie innych cen. Co pokazują kalkulacje, gdyby kierowca z przykładu kupował OC nie w Warszawie, lecz w innym mieście? Z danych Superpolisy Ubezpieczenia wynika, że np. we Wrocławiu zapłaciłby za OC przynajmniej 997 złotych, czyli o 177 zł więcej niż w stolicy. To jedyna w tej lokalizacji dostępna poniżej 1000 zł składka. W Krakowie natomiast takich ofert znalazłby aż siedem. Tu najtańsze OC kosztowałoby go 678 złotych.
- To dobitnie pokazuje, że najskuteczniejszą metodą oszczędzenia na OC jest porównanie składek w kilku, a najlepiej kilkunastu towarzystwach, bo tylko w ten sposób można zyskać pewność, że wybrało się najkorzystniejszą cenowo ofertę – dodaje Jakub Nowiński.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Ceny OC wzrosły w 2023 roku
-
Ceny OC w III kw. 2023 roku o 7% wyższe r/r
-
Ceny OC w I poł. 2023 roku o 4,2% niższe r/r
-
Ceny OC i AC odporne na inflację, kradzieże aut i podwyżki mandatów
-
Ceny OC jeszcze niższe, ale spadki hamują
-
Ceny OC w styczniu 2023 mocno w górę
-
Jakie ceny OC i AC? Czy w 2023 będzie drożej?
-
Średnia cena OC w 2022 roku wyniosła 505 zł
-
Ceny OC w listopadzie najwyższe od wiosny 2020 roku
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)