eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Ford Ranger Wildtrak 3.2 TDCi vs Mitsubishi L200 2.5 D-ID Dakar vs SsangYong Actyon Sports 2.0 D Sapphire AT FL

Ford Ranger Wildtrak 3.2 TDCi vs Mitsubishi L200 2.5 D-ID Dakar vs SsangYong Actyon Sports 2.0 D Sapphire AT FL

2013-04-23 12:46

Przeczytaj także: Ford Focus ST diesel sprawia zabójcze wrażenie


Właściwości jezdne

Stosunek mocy do pojemności to również amerykański klasy. Po pojemności 3.2 l można by spodziewać się trochę więcej. Pickup rozwija moc „zaledwie” 200 KM, co nie powala. Pamiętajmy jednak, że w tego typu samochodach liczy się duży moment obrotowy, a tutaj jest już naprawdę dobrze – 470 Nm. Dzięki temu Ranger jest w stanie przewieźć „w bagażniku” ładunki o masie 1152 kg i długości do 2,5 m, a także ciągnąć za sobą ciężary o masie do – uwaga – 3350 kg. Robi wrażenie. W trudnym terenie możemy liczyć na wsparcie napędu 4x4, który w połączeniu z automatyczną skrzynią i wspierany reduktorem radzi sobie przyzwoicie. Gorzej jest na asfalcie szczególnie przy obciążonym samochodzie. Przełożenia są dosyć krótkie więc automat często zmienia biegi w sposób daleko odbiegający od niezauważalnego. Przy niskich prędkościach szarpie, przy wysokich długo nie może się namyślić, jaki dobrać bieg. Na pochwałę zasługuje natomiast zawieszenie, które jak na pickupa jest bardziej komfortowe od niejednej osobówki. Autem nie trzęsie i nie buja tak bardzo jak w tego typu pojazdach, jednak na nierównej drodze i przy ostrych zakrętach tył lubi odrobinę poszaleć, dlatego tutaj również warto pomyśleć o jego dociążeniu. Prześwit samochodu jest przeciętny i wynosi 23 cm, ale na dużą uwagę zasługują naprawdę rewelacyjne możliwości brodzenia. Rangerem bez obaw możemy wjechać tam, gdzie konkurenci dawno już podziękowali. Fordowski pickup potrafi brodzić, choć może bardziej adekwatne byłoby stwierdzenie pływać w głębokości do 80 cm.

Okiem przedsiębiorcy

Dostając możliwość sporego odpisania kosztów nie liczmy na wielkie upusty. Decydując się na SsangYong Actyon Sports 2.0 D Sapphire A/T z 2012 roku możemy liczyć na rabat w wysokości 6000 zł. Ceny startują zaś od 91 000 zł (maksymalna cena 119 500 zł) i w tym wypadku dostajemy samochód naprawdę bardzo bogato wyposażony. Wybierając się do salonu Mitsubishi po model L200 musimy wziąć ze sobą minimum 94 990 zł (maksymalna cena 114 990 zł). Decydując się na model z 2012 roku możemy dostać rabat w wysokości 13000 zł. Chcąc kupić Forda Rangera musimy liczyć się ze sporym wydatkiem. Choć ceny zaczynają się już 92 681 zł to jednak w przeciwieństwie do SsangYonga w standardzie otrzymujemy niewiele. Lista opcji jest dość długa i dodając je bez opamiętania bardzo szybko dojdziemy do kwoty 163 590 zł, a to zdecydowanie najdrożej w teście. Dodać trzeba, że model ten nie jest objęty żadną ofertą promocyjną.

Podsumowanie

Trudno jednoznacznie stwierdzić, który z testowanych samochodów jest najlepszy. Każdy z nich ma swoje wady i zalety w zależności od tego, do czego będzie nam potrzebny. Jeżeli chcemy kierować się tylko i wyłącznie możliwością wykombinowania oszczędności warto wybrać SsangYonga, który z „cywilizowanymi” samochodami ma najwięcej wspólnego. Jeżeli szukamy typowego samochodu do ciężkiej pracy, bez wygórowanych oczekiwań komfortu warto wziąć Mitsubishi. Ford natomiast stworzył samochód, który jest połączeniem wszystkiego, co może być potrzebne. Charakteryzuje się i dobrym komfortem i znakomitymi predyspozycjami do pracy.

poprzednia  

1 ... 4 5

Przeczytaj także

Lexus GS 250 Prestige

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: