eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Oryginalny SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic Sapphire

Oryginalny SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic Sapphire

2014-09-12 12:54

Przeczytaj także: Egzotyczny SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire


Technologia


Testowe auto napędzała jednostka diesla z wtryskiem Common Rail o pojemności 2 litrów i mocy 155 KM (przy 4000 rpm). Całkiem spory moment jest też maksymalny moment obrotowy - 350 Nm. Dzięki tym wartościom, ponad 2-tonowy Rodius rozpędza się do 185 km/h. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h, według producenta, wynosi 14,3 sekundy. Wynik może i nie jest imponujący, ale jeżeli odniesiemy go do małego autobusu, to robi wrażenie!

Napęd, standardowo na oś tylną przenosi automatyczna, 5-stopniowa skrzynia biegów. Urządzenie nie jest najszybsze, ale na potrzeby bardzo dużego, rodzinnego auta, wystarczy. Za pomocą przycisku umieszczonego po lewej stronie od kierownicy można aktywować przednią oś. Napęd na cztery koła przyda się przede wszystkim na śliskiej nawierzchni. Apetyt na olej napędowy raczej skromny. W redakcyjnym teście auto konsumowało średnio około 7 litrów. W mieście poniżej 10, a na trasie, w granicach 6,6 litra.

fot. mat. prasowe

SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E - widok z boku

SsangYong Rodius ma 5130 mm długości, 1915 mm szerokości i 1850 mm wysokości.


Wrażenia z jazdy


Autem jeździło nam się naprawdę nieźle. Pomimo gabarytów, całkiem dobrze się prowadził. Zawieszenie, nastawione bardziej na komfort niż sport, bardzo dobrze niweluje nierówności drogi. W ostrzejszych zakrętach podwozie pewnie trzyma auto w pionie. Oczywiście nadwozie nieco się przechyla, ale auto mierzy bez mała dwa metry „wzrostu”. Dynamiczny diesel pcha auto do przodu. Poza asfaltem Rodius też radzi sobie całkiem dobrze. A wszystko to za sprawą wspomnianego wyżej dołączanego napędu na przód. Koreańskiego vana wyposażono w reduktor, który pozwala na jazdę z napędem na obie osie, a nawet blokadę mechanizmu różnicowego. A co jest na „nie”? Chyba tylko to, że układ kierowniczy w czasie jazdy po drodze utwardzonej jest równie precyzyjny jak ster z Titanica i trzeba zrobić Rodiusem kilka kilometrów, żeby przyzwyczaić się do tej przypadłości.

fot. mat. prasowe

SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E - widok z tyłu

Tył auta stracił indywidualność, a zyskał urodę.


Okiem przedsiębiorcy


Rodius to dobra propozycja dla tych, którzy potrzebują auta na typową, asfaltową drogę i nie tylko. Za w miarę umiarkowane pieniądze (od 99 do 122 tys. złotych) auto gwarantuje taką ilość miejsca jaką może dostarczyć trzykrotnie droższa Toyota Land Cruiser V8.

Koreańskiego vana można zakupić w kredycie 50/50 lub wziąć w leasing. Sytuacja każdego klienta rozpatrywana jest indywidualnie i dostosowywana do jego potrzeb, dlatego o szczegóły należy pytać w salonach marki we własnym zakresie. Auta ze znakiem feniksa na masce są objęte 5-letnią gwarancją mechaniczną i europejskim assistance ograniczoną wszakże do 100 tys. kilometrów. Z kolei ochrona na perforację blach wynosi 6 lat, a lakieru – 5 lat.

Podsumowanie


SsangYongi nie cieszą się w Polsce popularnością. To zastanawiające, wszak nie są gorsze od aut innych koreańskich producentów. Ba, pod wieloma względami, i wcale nie chodzi tu o wielkość, biją je na głowę. No to o co chodzi? O brak reklamy? Małą przebojowość małej marki? Nie wiem. Ale się dziwię…

poprzednia  

1 2

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: