Renault Megane GT 220 to istny dzikus
2015-07-14 14:45
Przeczytaj także: Renault Megane RS 280 KM - pozostał lekki niedosyt
O to, żeby zatrzymać się z każdej prędkości dbają bardzo wydajne hamulce, a szerokie opony kleją się do asfaltu, jakby stanowiły z nim jedność. Sportowe przeznaczenie Megane czuć też na koleinach, do pokonywania których GT kombi zdecydowanie nie zostało stworzone - nerwowość i brak możliwości utrzymania stabilnego toru to niestety koszty bezkompromisowości. Denerwuje też słabo działająca skrzynia biegów, która niestety często nieprzyjemnie "haczy" i daleko jej do precyzji znanej z VAG-owskich rozwiązań. Cóż, Francuzi tu jeszcze powinni trochę popracować.
fot. mat. prasowe
Renault Megane GT 220 - wnętrze
Również miłośnicy jazdy o kropelce powinni zapomnieć o 220-konnym Megane. To przy sportowej jeździe potrafi połknąć nawet 16 litrów i wcale nie mówimy o jeździe po mieście. W warszawskich korkach spalanie rzadko spadało z 14,8 litra na 100 km, a na trasie przy autostradowej jeździe komputer pokazywał 11 litrów na 100 km. Powolna jazda (ok 90 km/h) bez przyspieszania odwdzięcza się spalaniem na poziomie 7,6 - 8,5 litra na 100 km. Biorąc pod uwagę BMW 435i o mocy 306 KM, którego test niebawem opublikuję na naszej stronie, Megane jest zwykłym pijakiem.
fot. mat. prasowe
Renault Megane GT 220 - fotele
Podsumowanie
Jazda Megane Grandtour GT 220 przypomina trochę grę w rosyjską ruletkę. To zdecydowanie nie jest samochód dla spokojnych kierowców, którym wystarcza jedynie świadomość, że mają odpowiednią moc pod nogą. To istny dzikus spragniony międzygazów, dohamowań przed zakrętami i cięcia po długich prostych. Co ciekawe, mając takie Megane pod domem nie musimy rezygnować z rodziny i aktywnego życia - ogromny bagażnik i duża przestrzeń w środku pozwolą cieszyć się z nieudającego niczego innego kombi. Z ceną rozpoczynającą się od około 94 tys. zł. nie da się znaleźć niczego tak fascynującego, tak bezkompromisowego, dającego tyle radości na co dzień. Golf R, Leon ST, Octavia RS są dla Megane za grzeczne, żeby móc z nim konkurować. Muszę to podkreślić wyraźnie - dawno się już tak dobrze nie bawiłem! Aż szkoda, że producent nie zdecydował się dorzucić mu jeszcze 45 koni pod maskę...
fot. mat. prasowe
Renault Megane GT 220 - silnik
1 2
oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
-
Renault Megane 1,2 TCe – czas na nową generację
-
Renault Austral E-Tech to wyraźny krok naprzód
-
Renault Clio E-Tech 2023, udany mieszczuch w wersji hybrydowej
-
Renault Trafic Wavecamper z długą listą zalet
-
Renault Megane E-TECH EV60 Techno jest naprawdę udany
-
Renault Trafic Gruau do przewozu osób na wózkach inwalidzkich
-
Renault Arkana E-Tech R.S. Line to udany samochód
-
Renault Captur E-TECH R.S. Line dla spokojnych kierowców
-
Renault Koleos 2.0 Blue dCi Xtronic 4x4 Initiale Paris
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)