eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Renault Clio 0,9 TCe Energy Dynamique

Renault Clio 0,9 TCe Energy Dynamique

2013-09-19 13:52

Przeczytaj także: Renault Clio E-Tech 2023, udany mieszczuch w wersji hybrydowej


W optymalnym wykorzystaniu mocy pomaga 5-biegowa skrzynia.. Naszym zdaniem mogłaby być 6-przekładniowa. Wtedy, być może, bez zabawy w ecodriving udałoby się zbliżyć do katalogowych pomiarów.

Wrażenia z jazdy

Clio nie tylko świetnie wygląda, ale też świetnie jeździ. Oczywiście, jeśli tylko zapomnimy o ekologii. Silnik 0,9 zapewnia autu 90 koni. To wystarczy do bezstresowego łykania kilometrów. Zazwyczaj, mały motor kojarzył się z głośną pracą w stylu pralki Frania. Tymczasem, do uszu kierowcy Clio TCe dochodzi fajny, nie drażniący uszu gang silnika.

Sporo przeszkleń zapewnia dobrą widoczność z kabiny, Szczególnie do przodu i na boki. Niestety, do tyłu widać fatalnie – mała szybka i szerokie, naszym zdaniem zbyt szerokie, słupki C utrudniają, jeśli nie uniemożliwiają widzenie do tyłu. Jest to szczególnie denerwujące w czasie parkowania czy podjeżdżania tyłem do przeszkody.

fot. mat. prasowe

Renault Clio 0,9 TCe Energy Dynamique, tył

Nadwozie łączy w sobie dwie przeciwności. Z jednej strony jest mocne, przysadziste, a przez mocno pochyloną przednią szybę i schodzącą ku tyłowi linię dachu sprawia wrażenie nie hatchbacka, a coupe.


Powozie auta, a w szczególności, zawieszenie, jest bliskie ideału. Auto w sposób imponująco neutralny zachowuje się w zakrętach. Nawet w koleinach nie zmienia spontanicznie toru jazdy. Do uszu kierowcy nie dochodzą w zasadzie żadne odgłosy pracy amortyzatorów. I choć to brzmi prawie jak bajka, w aucie segmentu B jedzie się tak dobrze, jak w sporo większym i droższym kompakcie.

Okiem przedsiębiorcy

Clio zdecydowanie nie jest autem najtańszym w swojej klasie. Ceny modelu podstawowego zaczynają się wprawdzie od niespełna 41 tysięcy, ale za lepiej wyposażone trzeba zapłacić ponad 50 000 zł. Testowy model, kosztował nieco więcej niż 57, a najdroższe wersje Clio IV wyceniono na 61 tysięcy. To sporo, szczególnie, że niewiele ponad 50 000 kosztują najtańsze, nie najgorzej wyposażone kompakty.

Zakup auta można sfinansować poprzez kredyt. Bank współpracujący z dealerami proponuje trzy rodzaje: „500” z wpłatą własną od 10% i okresem kredytowania do 36 miesięcy, „4x25” z pierwszą wpłatą 25% oraz „50/50”. Innym sposobem jest leasing z wpłatą własną od 0% i okresem od 24 do 60 miesięcy albo wynajem długoterminowy z pierwszą wplatą 0% bez konieczności wykupu auta.

Podsumowanie
Jazda Clio czwartej generacji bardzo nam się podobała. Równie dobrze wygląda na zewnątrz, jak wewnątrz - jest piękne. I równie dobrze jeździ. Jest też, jak na segment B bardzo obszerne. I nawet pomimo tego, że między bajki można włożyć 4,3-litrowe spalanie, i chyba nie najtrafniej skalkulowanej ceny, jesteśmy na TAK.

poprzednia  

1 2

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: