Bezawaryjna Dacia Sandero
2016-01-18 14:11
Przeczytaj także: Dacia Sandero 0.9 TCe Celebration niezła jakościowo i w dobrej cenie
Co do miejsca w środku Sandero prezentuje niezły poziom. 2589 milimetrów rozstawu osi zapewnia ogrom miejsca (jak na ten segment) na tylnej kanapie. To rzadkość w takich autach. Pierwszy rząd siedzeń też nie będzie narzekał na brak przestrzenii. Jeśli chodzi o bagażnik to mieści on 320 litrów w foremnym kształcie. Niestety brak w nim dodatkowych schowków, haczyków i siatek.
fot. mat. prasowe
Dacia Sandero - tył
Z tyłu auta czas w końcu wrócić się do przodu i otworzyć maskę. Tam znajdziemy 3-cylindrowy silniczek o pojemności 900 cm3 i oznaczeniu TCe, co zdradza posiadanie przez auto turbosprężarki. Moc tej jednostki to 90 KM generujące 135 NM maksymalnego momentu obrotowego. To zaowocuje maksymalną prędkością 175 km/h oraz przyspieszeniem do pierwszej setki w 11,1 sekundy. Nie są to oszałamiające wartości, ale przecież to segment B i mały silnik. Jego zadaniem jest oszczędność oraz bezawaryjność.
fot. mat. prasowe
Dacia Sandero - z przodu
Okiem przedsiębiorcy
I w pewnym sensie jest to prawdą. Gorzej jeśli chodzi o spalanie, ponieważ zależy ono w dużym stopniu od przeznaczenia auta. Po mieście zużywa ono około 8 litrów, w spokojnej trasie 6, ale na autostradzie już ponad 10 litrów na 100 km. Średnio trzeba liczyć około "siódemki". Dlatego też 50-litrowy bak zapewnia raz zasięg około 500 km, a innym razem 800. O bazowej kwocie potrzebnej na Dacie Sandero już wspomniałem, testowy egzemplarz to wydatek około 45 tysięcy złotych, aczkolwiek jest to już egzemplarz maksymalnie doposażony.
fot. mat. prasowe
Dacia Sandero - wnętrze
A jak jeździ się Sandero? Szczerze trzeba przyznać, że przeciętnie. Oczywiście manualna, pięciobiegowa skrzynia radzi sobie bardzo dobrze z niewielką jednostką. Dacia jednak nie jest samochodem sportowym, więc trzeba zapomnieć o szybkich szykanach i dynamicznej jeździe. Zawieszenie jest ustawione raczej twarto, ale tak by nie powodować jazdy po polskich drogach zbytnią męczarnią. Dacia Sandero ma też poprawny układ kierowniczy, który nie jest przewspomagany i działa z lekkim oporem znanym ze starszych aut. Reasumując można stwierdzić, że to auto stworzone jest do spokojnej i miejskiej jazdy.
Możecie pomyśleć, że skoro Sandero nie wzbudza żadnych emocji jaki jest sens takiego auta? Dla wizjonera i pasjonata motoryzacji zapewne nie ma, ale trzeba pamiętać, że światem "moto" rządzą też klienci. Co ważne, wszyscy konsumenci, a nie tylko Ci z wielkimi portfelami. Stąd stwierdzam, że dobrze iż Dacia się reaktywowała i oferuje swoje modele dość tanio. Nie ważne, że nie do końca modele te mają polot, ważne, że są bezawaryjne i mogą spełnić czyjeś marzenie o nowym samochodzie!
1 2
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
-
Dacia Sandero 1.0 TCe CVT Expression
-
Dacia Jogger ECO-G SL Extreme - najlepsze auto dla Kowalskiego
-
Dacia Sandero Stepway - w prostocie siła
-
Dacia Sandero 1.0 75 KM - w cenie dodatków
-
Dacia Logan MCV TCe 90 LPG kontra Dacia Sandero Stepway TCe 90
-
Dacia Sandero TCe 90 Easy-R Stepway Laureate nie została doceniona w Polsce
-
Dacia Lodgy Stepway pojemna i nieźle wyposażona
-
Suzuki Jimny 1.3 VVT Elegance
-
Dacia Lodgy 1,2 TCE Prestige
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Markopolo1020 / 2016-05-09 18:53:25
Zostałem posiadaczem Dacii Sandero Celebration i uważam, że jest to całkiem niezłe autko. Wcześniej jeździłem czymś bardziej komfortowym (ale już wieloletnim) i postanowiłem kupić autko nowe. Przełamałem się :) i kupiłem Dacię. Auto w środku bardzo przyjemne, skrzynia biegów troszkę głośna przy przełożeniach i wymaga przyzwyczajenia. Z zewnątrz zrobiło wrażenie na wszystkich którym pokazywałem. Generalnie fajne auto do miasta i kilka razy do roku na dłuższą trasę [ odpowiedz ] [ cytuj ]