eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM

Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM

2015-05-27 18:09

Przeczytaj także: Renault Twingo prowadzi się przeciętnie


To, co przekona jednak pewnie wielu potencjalnych nabywców Twingo, to fakt, że przy małych wymiarach zewnętrznych mogą nim podróżować 4 osoby. W dodatku, pasażerowie tylnej kanapy nie muszą prześlizgiwać się przez szczelinę powstałą po przesunięciu oparcia, bo mają z tyłu drzwi. Jednak po zajęcia miejsca w środku nie jest już tak kolorowo. Z przodu wygodnie mogą podróżować dwie osoby, choć wygodnie to może za dużo powiedziane. W poprzednim teście jeździłem Twingo tylko po mieście, na raczej krótkich dystansach, dlatego napisałem, że jest ok. Teraz wybrałem się nim także za miasto i niestety po 200 km moje plecy odczuły niewygodę trochę za twardych siedzeń, a pokrywająca je po bokach ekologiczna skóra spowodowała, że na ostrych zakrętach moje ciało mocno latało z prawej na lewą, ślizgając się. Z tyłu o wygodzie w ogóle nie może być mowy – oparcie względem siedzenia znajduje się w pozycji 90 stopni, jest twarde, a na nogi, gdy z przody siedzi kierowca o wzroście ok. 180 cm, praktycznie nie ma miejsca. Cóż, tylna kanapa służy tu raczej jedynie awaryjnym sytuacjom.

fot. mat. prasowe

Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM - bagażnik

Bagażnik posiada 217-litrów pojemności.


Czas przejść do jazdy. W przeciwieństwie do wersji litrowej, silnik uturbionego Twingo chętnie zbiera się już od dołu i aż do odcinki przyjemnie pomrukuje, jak na trzycylindrowca przystało, do pierwszych 70 km/h wgniatając wręcz w fotel. O dobrej dynamice możemy zresztą mówić także na trasie, podczas wyprzedzania czy jazdy z dużą prędkością autostradą. Jedynie przy ok. 150 km/h czuć już, że to nie są rejony prędkości, które mały Francuz lubi, ale to zrozumiałe dla typowego mieszczucha.

fot. mat. prasowe

Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM - skrzynia biegów

Biegi zmienia się wygodnie, a sama skrzynia również nie denerwuje, jak to miało miejsce we francuskich autach jeszcze wcale nie tak dawno temu.


0.9-litrowy silnik odwdzięcza się też, w przeciwieństwie do litrowej jednostki, całkiem przyzwoitym spalaniem. Obsługując bardzo delikatnie gazem, da się w mieście zejść do okolic 6 litrów, a na trasie nawet poniżej 5. Ja nie mam lekkiej nogi, więc wartości, które podaje w danych technicznych na dole są wynikiem przejechania około 350 km bez respektowania zasad eco-drivingu.

Bardziej przeszkadza niestety rozłożenie masy w Twingo, która choć na papierze wygląda nieźle; 45-55, to w rzeczywistości nie nastraja do zbyt dynamicznej jazdy w zakrętach. Każdy ostrzejszy łuk powoduje, że ma się wrażenie, jakby przód Twingo odrywał się od ziemi. Na mokrym zdarza się nawet francuskiemu maluchowi uślizg przedniej osi i tylko mocne dohamowanie może pomóc w opanowaniu auta. Przeszkadza też niewyłączalny układ ESP i kontroli trakcji. Dla wprawnych kierowców, którzy chcieliby np. zarzucić lekkim maluchem mam więc złą wiadomość. Nie da się. Nie sposób bowiem wprawić kół w żaden poślizg, a każda próba wejścia driftem w zakręt kończy się niemiłym szarpnięciem. Szkoda, mam nadzieję, że 133-konna, sportowa odmiana będzie miała wyłączalne wspomagacze.

fot. mat. prasowe

Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM - przód

90 KM wystarcza aż nadto do jazdy nie tylko po mieście, ale także w trasie.


Niektórym może też nie spodobać się dość twarde, co odczuwalne jest podczas nierównej walki z polskimi dziurami, zawieszenie. Nie ma jednak tragedii. Jak na tak małe auto, charakterystyka „zawiasu” po prostu nie może być inna. Jedyne, nad czym Renault powinno jeszcze trochę popracować, to odgłosy pochodzące z pracy przednich wahaczy. Na niewielkich nawet dziurach słychać dobijanie – w tym słabszym Twingo też tak było, więc sądzę, że ten typ tak po prostu ma.

fot. mat. prasowe

Renault Twingo III 0.9 TCe 90 KM - przednie fotele

Fotele są bardzo wygodne i dobrze podpierają ciało


Minimalne zastrzeżenia mam do układu kierowniczego, który jest „przewspomagany” – kierownica pracuje za lekko, co irytuje, szczególnie przy wyższych prędkościach. Zadowoleni będą jednak ci kierowcy, którzy nie lubią parkować. Twingo, dzięki napędowi na tył i swojej długości zmieści się w każde miejsce już po drugim obrocie kierownicą, a jego 8,6-metrowa średnica zawracania umożliwia zawrócenie na raz na praktycznie każdej drodze!

Czas na podsumowanie. Co się zmieniło względem słabszej wersji w mojej ocenie? Na pewno wiele, ale wszystko to zasługa silnika. 90 KM wystarcza aż nadto do jazdy nie tylko po mieście, ale także w trasie. 10,8 sekundy do pierwszej setki oraz odczuwalna ingerencja turbodoładowania w każde przyspieszenie pozwala cieszyć się autem, a o to chyba chodzi. Szkoda, że producent nie pozwolił sobie na więcej szaleństw. Tylny napęd i silnik umieszczony z tyłu aż prowokują do szybkiej jazdy z zarzucaniem tyłem na szutrowych drogach w zakrętach. Jeszcze słówko na temat samego silnika – znajduje się on tuż po matą 217-litrowego bagażnika, która nie jest w stanie całkowicie wyeliminować ciepła. Przewożenie lodów lub zimnych napojów w bagażniku nie jest więc dobrym pomysłem…

poprzednia  

1 2

oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: