Volkswagen Caddy 1.4 TSI Comfortline nie rozczaruje

Przeczytaj także: Volkswagen Jetta 2.0 TDI DSG Highline po kuracji odmładzającej

Wrażenia z jazdy

Jak jeździ Caddy? No cóż, jeszcze nie do końca jest to homogenizowana osobówka. Czuć w nim sporo genów auta do pracy. Ale i tak nie ma też powodów do narzekań. Wnętrze bardzo dobrze wygłuszono, dlatego komfort akustyczny jest spory. Mogę "powiedzieć", że pod tym względem, VW pobił cała konkurencję. Sporą zaletą tego auta jest również świetna widoczność na wszystkie strony. Manewrowanie ułatwiają przeszklenia, sporych gabarytów lusterka i czujniki parkowania. Za dopłatą można zamówić asystenta parkowania.

Zawieszenie jest natomiast stosunkowo twarde. W sumie jednak daje radę. Owszem, czasami na głębszych ubytkach w asfalcie, auto informuje, że kierowca powinien bardziej uważać, ale za to utrzymuje karoserię w "pionie" i sprawia, że nie jest ona zbytnio wrażliwa na boczne podmuchy wiatru. Przyzwoitą stabilność można również dostrzec podczas pokonywania ostrzejszych zakrętów.

Okiem przedsiębiorcy

Ceny prezentowanego Volkswagena Caddy startują od 55,2 tys. złotych. Kończą, oczywiście w standardowych konfiguracjach, na 94 tys. złotych. I są to zbliżone wartości do tego, co oferuje konkurencja. Czyli... okazji nie ma, ale rozczarowań także próżno szukać.

Osoby zainteresowane zakupem tego modelu mogą zdecydować się na jedną z trzech opcji kredytowych realizowanych przez Volkswagen Bank: AutoKredyt (wkład własny od 0 do 30%, okres kredytowania od 36 lub 48 miesięcy, oprocentowanie 3,99%), Kredyt CarePort Life (wkład własny od 10%, okres kredytowania od 12 do 84 miesięcy, oprocentowanie 4,99% dla okresów od 12 do 36 miesięcy oraz 5,44% dla okresów od 48 do 84 miesięcy) i Kredyt Wygodna Spłata 2×50% (wkład własny 50%, oprocentowanie 0%, druga połowa płatna po roku). Z kolei dla przedsiębiorców przygotowano szeroką ofertę leasingową: umowa na okres od 24 do 60 miesięcy, opłata wstępna od 10% do 45%, wartość końcowa od 25% do 51% wartości auta.

Podsumowanie

Na rynku pojawiło się ostatnio sporo odświeżonych kombivanów. Na tym tle, od kilku przynajmniej lat, nie do przebicia są VW Caddy i Fiat Doblo. I w mojej opinii ta dwójka jeszcze sporo lat będzie rządzić w swojej klasie. A gdybym JA miał wybrać? Oj, na szczęście nie musze, ale przyznaję, że byłby to wybór pomiędzy bardzo dobrym a... bardzo dobrym.