eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - sportowy van

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - sportowy van

2018-10-30 00:35

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - sportowy van

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM © Dominika Szablak

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (10)

Minivana rzadko kiedy kupuje się sercem, chociaż wiele z tych aut ma tyle świetnych i niekonwencjonalnych rozwiązań, które potrafią zaskoczyć. Czy tradycyjny Volkswagen Touran ma szanse przebić się kilkanaście lat po boomie na ten segment?

Przeczytaj także: Volkswagen Touran 2.0 TDI Highline prawie bez wad

Nie ma co ukrywać, że popularność minivanów spadła dość mocno, chociaż producenci samochodów nie zrezygnowali z tego segmentu. I bardzo dobrze, ponieważ taksówkarze zawsze będą mieli co robić, a wielodzietne rodziny doceniają praktyczność takiego auta bardziej niż nowatorskich dużych SUVów.

W końcu nie bez kozery w nazwie te auta mają słowo „van”. Touran, mimo, że nie największy w grupie VAG, może pochwalić się ogromem miejsca nad głową, w okolicy nóg, a także w kufrze. Wystarczy spojrzeć w tabelki gdzie góruje pojemność bagażnika z wynikiem 834 litrów, a to jeszcze nie koniec, ponieważ można złożyć/wyciągnąć tylne fotele i wówczas spokojnie przez duży otwór klapy zmieścić pralkę, meble lub inne rowery.

fot. Dominika Szablak

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - z przodu

W porównaniu do francuskich minivanów reprezentant Niemiec wypada dość słabo. Sytuację ratuje jedynie wielkie panoramiczne okno z automatycznie odsuwaną podsufitką.


Dobrze w nim usiąść


I nie pomyliłem się pisząc tylne fotele, ponieważ po otwarciu tylnych drzwi (nie były przesuwne, a szkoda) można usiąść na osobnych siedzeniach. Przed nimi znajdziemy stoliki, a także sterowanie klimatyzacją, ponieważ Touran grzał lub chłodził w 3 strefach. Tak więc nie tylko z przodu każdy pasażer i kierowca ma wygodnie. Przestrzeni nie braknie w żadnym miejscu Tourana, więc nie ma się co powtarzać – klaustrofobii nie trzeba się obawiać.

Nie trzeba bać się też wyposażenia Volkswagena. Touran ma sporo schowków, a oprócz klimatu temperaturowego zapewni też dobre brzmienie audio, poprowadzi nawigacją do każdego punktu w Europie oraz połączy telefon przez Bluetooth. Sterowaniem tym zajmie się kierowca dzięki wielofunkcyjnej kierownicy lub dotykowemu ekranowi na desce rozdzielczej.

fot. Dominika Szablak

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - reflektor

Touran jest wyposażony w genialne reflektory z ruchomymi przysłonami.


To w sumie najładniejsze elementy wnętrza Tourana, ponieważ w porównaniu do francuskich minivanów reprezentant Niemiec wypada dość słabo. Sytuację ratuje jedynie wielkie panoramiczne okno z automatycznie odsuwaną podsufitką. Oczywiście panoramiczny dach ma też funkcję szyberdachu.

Poza tym środek to ciemne plastiki, tapicerka materiałowa i dość spokojne wnętrze. Jedynym plusem jest ergonomia, która jest nie do podrobienia i bardzo bezproblemowa. Szkoda jednak, że Touran nie posiadał nowego systemu infomedialnego VW, który wprowadziłby trochę nowoczesności do tego statecznego auta.

fot. Dominika Szablak

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - z tyłu

Auto jest bardzo dynamiczne, a nawet jego większe załadowanie go zbytnio nie spowalnia.


Za kierownicą


Kierowca siedzi oczywiście wyżej, dzięki czemu śmiało może manewrować tym sporym autem. Oprócz manualnych umiejętności może on liczyć na kamerę cofania i czujniki parkowania, ale też rozbudowany system autonomicznego parkowania. Touran bez problemu zrobi sam kopertę, zaparkuje prostopadle lub nawet ukośnie. Wystarczy jedynie podążać za wskazówkami na ekranie komputera pokładowego między zegarami.

Jeśli jednak dopiero rozpoczynamy podróż i to wczesnym rankiem albo późnym wieczorem pokochamy oświetlenie Volkswagena. Touran był wyposażone w genialne reflektory z ruchomymi przysłonami, które bardzo dobrze doświetlały wszystkie zakamarki dróg nie rażąc innych użytkowników dróg. Samo działanie tego systemu jest bardzo widowiskowe.

O aktywnym tempomacie, systemie awaryjnego hamowania i innych asystentach bezpieczeństwa nawet nie wspominam, ale w Touranie naprawdę można poczuć się bezpiecznie.

fot. Dominika Szablak

Volkswagen Touran 1.8 TSI 180 KM - przód

Biały lakier kontrastuje z czarnymi elementami nadwozia, a spore koła nadają lekkiej agresji całej karoserii.


Silnik trochę pali


Niestety martwią inne kwestie. O ile tak doposażony egzemplarz to koszt około 150 tysięcy złotych, więc jest nieźle, to 1,8-litrowy motor benzynowy nie ma zbytnio sensu w tak dużym aucie. Diesel byłby dużo lepszym rozwiązaniem, a nie straciłby wiele na osiągach. 180 KM owszem ciągnie auto aż do 218 km/h i rozpędza go do setki w ledwie 8,3 sekundy, ale spalanie rośnie w niebagatelnym tempie. Zwłaszcza w mieście gdzie średnia to 10-12 litrów. W trasie 9 litrów to naprawdę niezły wynik. Tak więc tankowanie 58-litrowego baku wymaga powtarza się dosyć często.

Z drugiej jednak strony auto jest bardzo dynamiczne, a nawet jego większe załadowanie go zbytnio nie spowalnia. Dołączając do niego automatyczną skrzynię biegów DSG7 jazda Touranem należy do bardzo prostych i przyjemnych.

Zmienna charakterystyka


Oczywiście należy pamiętać, że jest to spory i mało aerodynamiczny samochód, chociaż patrząc na pakiet R-line w testowym egzemplarzu projektanci mieli chyba trochę inne wyobrażenie. Biały lakier kontrastuje z czarnymi elementami nadwozia, a spore koła nadają lekkiej agresji całej karoserii. Moim zdaniem pakiet ten jest niepotrzebny i trochę komiczny, ale co kto lubi.

Mimo wszystko, tak naprawdę Touran może mieć jednak parę twarzy. Wszystko dzięki trybom jazdy, które wpływają również na sztywność zawieszenia. To bardzo pomocne zwłaszcza poza miastem, gdy na drodze pojawiają się zakręty. Usztywnienie zawiasu i układu kierowniczego znacznie polepsza prowadzenie i zmienia ten kanapowóz w auto, którym da się jeździć – nawet szybko. Pięć opcji spokojnie pozwoli odnaleźć ulubione ustawienie, a także dostosowywać auto do konkretnych potrzeb.

Na szczęście zmiany nie wpływają na komfort podróżowania, bo jak przystało na ten segment to drugi najważniejszy aspekt takich aut. Volkswagen Touran radzi sobie nieźle na każdym rodzaju gruntu oraz bardzo dobrze połyka kolejne kilometry nie męcząc przy tym współtowarzyszy.

I to największa zaleta podczas jazdy Volkswagenem Touranem. Zrobiłem nim kilkaset kilometrów po różnych drogach i faktycznie nie czuć w nim popularnych problemów minivanów. Mianowicie, nie przechyla się zbytnio podczas dynamicznych manewrów, dobrze trzyma się drogi mimo wysokiej sylwetki, a jest na tyle ciężki, że boczne podmuchy wiatru nie robią na nim wrażenia. Co ważne w aucie jest też bardzo cicho, więc Tourana serdecznie polecam.

Tylko czy ktoś potrzebuje jeszcze takich aut? Ja, na pewno nie… A gdyby ktoś uważał, że Touran jest za mały, został jeszcze Sharan lub bratnia Alhambra spod znaku Seata.

oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: