eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Jeździliśmy nowym Fordem Mondeo

Jeździliśmy nowym Fordem Mondeo

2014-12-10 12:44

Jeździliśmy nowym Fordem Mondeo

Ford Mondeo - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (14)

Ford zaprosił nas na pokaz nowego flagowego modelu w Europie. Mieliśmy okazję pokonać kilkaset kilometrów w towarzystwie dwóch wersji nadwoziowych, z silnikami: 1.5-litra EcoBoost 160KM oraz 2.0-litra TDCi 180KM.

Przeczytaj także: Ford Mondeo Kombi 2.0 TDCi Titanium to klasyka

Ford długo kazał Europejczykom czekać na nową generację Mondeo. Poprzednik został zaprezentowany w 2007 roku, i – pomimo liftingu sprzed czterech lat – trochę się już zestarzał. Długi czas oczekiwania wiązał się z przeniesieniem produkcji do Walencji i stworzeniem od podstaw nowej linii montażowej. Konstrukcja sprzedawana w Ameryce od dwóch lat zawitała jednak wreszcie do Europy, a w tym także do Polski. Jakie jest nowe, „światowe” Mondeo?

fot. mat. prasowe

Ford Mondeo - widok z przodu i boku, zdjęcie nr 2

Ceny Flagowego Forda rozpoczynają się od 89 tysięcy złotych, czyli porównywalnie do głównego konkurenta, Volkswagena Pasata.


Pierwsze, co można zauważyć, to ewolucja stylistyczna. Nowy Mondeo wygląda dynamicznie, agresywnie i ładnie, a przód inspirowany Astonem Martinem dodaje mu powagi. Całość wpisuje się w obecną stylistykę marki. Trochę mniej ekstrawagancko prezentuje się wnętrze – poprawne, ale nie wyróżniające się specjalnie na tle konkurentów. Wykonanie auta jest dokładne. Nic nie trzeszczy, a plastiki są przyjemne w dotyku. Mówiąc o wnętrzu należy jednak szczególną uwagę zwrócić na fotele. Zaprojektowane wspólnie przez zespół lekarzy i inżynierów, nazywane przez Forda wielokonturowymi z funkcją aktywnego masażu Activ Motion, gwarantują komfort spotykany dotąd raczej w wyższej klasie pojazdów. Trzymanie boczne i długość siedziska są optymalne, a po przejechaniu kilkuset kilometrów nie odczuwałem dyskomfortu związanego z podróżą.

fot. mat. prasowe

Ford Mondeo - widok z tyłu i boku

Nowy Mondeo wygląda dynamicznie, agresywnie i ładnie, a przód inspirowany Astonem Martinem dodaje mu powagi.


Tak, podróż 250 kilometrów po zmroku pozwala na zapoznanie się z nowym samochodem. Podróż Mondeo to przyjemność. Sztywne podwozie, rewelacyjne zawieszenie, świetne prowadzenie. Ford pokazuje, że potrafi tworzyć samochody, które świetnie trzymają się drogi, połykają zakręty, a to wszystko otoczone jest komfortem. Układ kierowniczy, choć wyposażony w elektroniczne wspomaganie, jest tak precyzyjny, że potrzeba chwili, aby się przyzwyczaić do prowadzenia.

fot. mat. prasowe

Ford Mondeo - wnętrze

Wykonanie auta jest dokładne. Nic nie trzeszczy, a plastiki są przyjemne w dotyku.


Mnogość elektroniki, w którą wyposażono prezentacyjne samochody wręcz przytłacza. Systemy aktywnego bezpieczeństwa takie, jak: wykrywanie pieszych, kontrola odległości od pojazdu poprzedzającego, asystent zmiany pasa ruchu, kontrola martwego pola, asystent parkowania, kamera cofania, cyfrowo analogowe zegary, panel dotykowy z możliwością sterowania systemami klimatyzacji, audio i nawigacji, reflektory adaptacyjne LED dostosowujące się do warunków zależnie od prędkości, warunków atmosferycznych i konta skrętu to nawet w tej klasie rzadko spotykane maksimum. Warto zwrócić uwagę na pojawiające się po raz pierwszy w Europie nadmuchiwane pasy bezpieczeństwa na tylnej kanapie, które w razie zderzenia wspomagają bezpieczeństwo pasażerów.

fot. mat. prasowe

Ford Mondeo - fotele

Trzymanie boczne i długość siedziska są optymalne, a po przejechaniu kilkuset kilometrów nie odczuwałem dyskomfortu związanego z podróżą.


Silnik 1.5 EcoBoost to turbodoładowany benzyniak o mocy 150KM. Jest on wystarczający nawet dla wersji kombi. Oczywiście, jeżeli ktoś spodziewa się fajerwerków, musi sięgnąć po mocniejszą jednostkę, jednak w codziennej eksploatacji nie ma takiej konieczności. Auto przyśpiesza bez marudzenia, również dzięki dobremu zestrojeniu ze skrzynią biegów, co w efekcie owocowało dużą elastycznością. Ford od przyszłego roku zaproponuje też swoim klientom hybrydę oraz benzynowe 1.0 EcoBoost. Trochę mnie zastanawia, po co do sporego auta pchać tak małą jednostkę napędową, ale może inżynierowie widzą w tym logikę. W każdym razie chętnie bym sprawdził, czy takie maleństwo da sobie radę z napędzaniem flagowego Forda. Tak wielu opcji wyboru jednostek napędowych w Fordzie jeszcze nie było, więc każdy znajdzie coś dla siebie. W przyszłym roku pojawi się również opcja zakupu Mondeo z napędem na obie osie, co powinno jeszcze poprawić prowadzenie pojazdu.

fot. mat. prasowe

Ford Mondeo - zegary

Mnogość elektroniki, w którą wyposażono prezentacyjne samochody wręcz przytłacza.


Podsumowując Mondeo jest samochodem poprawnym. Na tle konkurentów wygląda pozytywnie, inżynierowie postarali się, aby auto było dopracowane i sprawiało satysfakcję swoim użytkownikom. Oczywiście nie jest to samochód, który zadowoli kogoś, kto szuka blichtru, luksusu lub ponadprzeciętnych emocji, ale jako samochód użytkowy, na dojazdy do pracy, po zakupy, jako transport na weekendy czy dłuższe urlopy powinien sprawdzić się idealnie. Ceny Flagowego Forda rozpoczynają się od 89 tysięcy złotych, czyli porównywalnie do głównego konkurenta, Volkswagena Pasata.

oprac. : Michał Ambroziak / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Ford Mondeo, Ford, testy samochodów, samochody, auta

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: