eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Skoda Fabia 1.0 LPG - tanio, ale bardzo prosto

Skoda Fabia 1.0 LPG - tanio, ale bardzo prosto

2015-05-05 14:41

Przeczytaj także: Skoda Fabia 1.0 MPI LPG Ambition jeździ oszczędnie, ale bez szaleństw


Również pojemnością bagażnika mała Skoda imponuje. 330 litrów w tak małym aucie to naprawdę niesamowity wyczyn projektantów, tym bardziej, że patrząc na bryłę auta nic nie wskazuje na to, że za jego tylną kanapą producent wygospodarował taką jamę. W testowanej Fabii tę wielkość przytemperowało nieco koło zapasowe, które powędrowało na górę, gdyż w jego miejsce zamontowano zbiornik na LPG, ale nadal pojemność około 250 litrów powinna wystarczyć do spakowania się na kilkudniowy wypad dla dwóch osób bez rozkładania tylnej kanapy. Skoro mowa o gazie. Producent przewidział fabryczny montaż instalacji, dzięki czemu nie tracimy gwarancji i mamy pewność, że wszystko w samochodzie działa jak należy. Fabia na gaz przełącza się niezauważalnie, a wybrane paliwo nie ma żadnego wpływu na osiągi, których niestety i tak… brak, o czym za chwilę.

fot. mat. prasowe

Skoda Fabia 1.0 LPG - widok z przodu i boku, zdjęcie nr 2

Fabia III prowadzi się bardzo stabilnie i jest przy tym, mimo swojego klasowego pochodzenia, nad wyraz komfortowa.


Fabia III prowadzi się bardzo stabilnie i jest przy tym, mimo swojego klasowego pochodzenia, nad wyraz komfortowa. Czytanie przez układ kierowniczy poleceń kierowcy zdaje się nie odbiegać od tego, do czego przyzwyczaił nas koncern VAG. Mam jednak małą uwagę. Jazda z prędkością powyżej 110 km/h przy silnym wietrze bocznym powoduje odczuwalne spychanie auta z drogi. Przez cały czas trzeba nerwowo kontrować kierownicą, a to raz, że wydaje się niebezpieczne, a dwa – naprawdę mało przyjemne. Mój poprzedni samochód, leciwa Astra II z bardzo dobrym współczynnikiem cx, w takich warunkach nie wykazywał najmniejszej nawet podsterowności. Panowie ze Skody, może czas coś w nowym dziecku poprawić?

fot. mat. prasowe

Skoda Fabia 1.0 LPG - tylna kanapa

Fabia III, co nie powinno dziwić, ma w jednym zdecydowaną przewagę nad konkurencją. Chodzi oczywiście o ilość miejsca wewnątrz, i to zarówno z przodu jak i z tyłu.


Wróćmy do osiągów. 1-lirowy silnik o mocy 60 KM rozpędza Fabię dramatycznie słabo. Ta moc wystarcza w ruchu miejskim, gdy ruszamy ze świateł tak do prędkości 50 km/h – wtedy jest ok. Jednak każda próba żwawego przyspieszenia poza miastem, lub co gorsza na trasie szybkiego ruchu, to istny dramat. Wracałem z Fabią z Katowic i pod Częstochową próbowałem wyprzedzić, ruszając ze świateł, samochód, który przez większość trasy jechał wolniej ode mnie (słynna Gierkówka – prawym pasem tiry i wolniejsze auta, lewym kawalkady firmowych Mondeo i Passatów). Po dwóch kilometrach prób odpuściłem, choć miałem do czynienia jedynie z Dacią Logan z czarnymi zderzakami. O wyprzedzaniu dwóch tirów, które jadą cały czas 98 km/h można również zapomnieć. I choć Fabia jest w stanie na długiej prostej osiągnąć 158 km/h (o 2 km/h wolniej, niż podaje producent) i można tę prędkość długo utrzymywać, to zdecydowanie nie nadaje się do pozamiejskich wojaży.

fot. mat. prasowe

Skoda Fabia 1.0 LPG - zegary/kierownica

Zegary żywcem przeniesione z większych Skód, świetnie leżąca w rękach kierownica i rozjaśniająca wnętrze listwa poprowadzona przez całą deskę rozdzielczą.


Rewelacji nie ma też pod dystrybutorem, choć przyznaję, że jest bardzo dobrze. Zamiast deklarowanej średniej wartości 4,7 litra na benzynie, wyszło na trasie 5,8 litra ( w mieście momentami spalanie dochodziło do ok. 7,5 l.). Jednak biorąc pod uwagę LPG, na którym pewnie 99% kierowców Fabii będzie jeździło stale i wszędzie, to mała Skoda okazuje się mistrzem oszczędności. Jazda za ok 15-17 zł na każde 100 km mocno zniechęca do przesiadania się na rower lub do komunikacji miejskiej. Mając Fabię, do pracy można bowiem przyjechać świeżym, pachnącym, a zamiast czytania książki, której otwarcie w zatłoczonych autobusach i tak jest walką na kilka przystanków, z przyzwoicie grających głośników wystarczy puścić sobie audiobooka. Panowie i Panie z marketingu Skody, czy aby nie podpowiedziałem Wam scenariusza do nowej reklamy?:)

Fabia III, w co nie wątpię, będzie królową sprzedaży wśród aut klasy B. Mnie jednak nie przekonała. Raz, że silnik, choć pozwala na dwóch paliwach przejechać ponad 1000 km bez tankowania, raczej męczy niż napędza to auto (czekam na jazdę testową zdecydowanie mocniejszą jednostką), a dwa – w Fabii poczułem się jak ktoś zupełnie nieciekawy, kto do samochodów ma podejście jak do kanapy przed telewizorem – i tu i tu siedzi, bo nie wie, że może w tym czasie robić coś innego. Po powrocie z tysiąckilometrowej trasy Fabią w mojej głowie powstała pewna myśl, której w przypadku tego auta będę się póki co trzymał: choć niewiele jest lepszych samochodów od Fabii w tej klasie, praktycznie każde jest od niej fajniejsze…

poprzednia  

1 2

oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Skoda Fabia, Skoda, testy samochodów, samochody, auta

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: