Bezpieczeństwo na drodze. Jaki jest polski styl jazdy?
2017-09-25 12:12
Jaki jest polski styl jazdy? © ambrozinio - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jak jeżdżą polscy kierowcy?
Pod względem ilości ofiar, które giną na drogach, Polska należy do niechlubnej europejskiej czołówki. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że od czerwca do sierpnia br. w wypadkach drogowych zginęło niemal 800 osób, a przeszło 12 tys. odniosło obrażenia.– Policyjne statystyki to jeden z dowodów na to, że edukacja kierowców w naszym kraju pozostawia bardzo wiele do życzenia. Ośrodki szkoleniowe nie uczulają przyszłych kierowców na konieczność przewidywania zagrożeń, które mogą pojawić się na drodze - powiedział na konferencji „Odpowiedzialni na drodze” Krzysztof Gos z Akademii Bezpiecznej Jazdy, współinicjator akcji. Polakom brak wyobraźni. Tymczasem, aby podnieść bezpieczeństwo na drodze, wystarczy czasem zdjąć nogę z gazu czy dbać o zachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami - dodał.
Spiesz się powoli!
Dane Komendy Głównej Policji wskazują również, że do największej liczby nieszczęśliwych zdarzeń (17 proc.) dochodzi w piątki. I nie ma w tym nic zaskakującego - w piątki przeważnie myślimy już tylko o weekendzie. Co dość interesujące, zdecydowana większość wypadków drogowych (prawie 70 proc.) ma miejsce w dzień, a więc wtedy, gdy widoczność jest teoretycznie najlepsza.
– Szacuje się, że po polskich drogach poruszają się niemal 2 miliony samochodów służbowych. Przeanalizowaliśmy dane zbierane z 20 tys. z nich, co daje nam miarodajny obraz tego, jak jeżdżą kierowcy zawodowi, a więc ludzie korzystający z auta na co dzień. Uważam, że obraz wyłaniający się z wyników tego raportu można przełożyć na pozostałych kierowców w Polsce. Zastrzec trzeba jednak, że kierowcy z badania byli świadomi, że ich styl jazdy będzie poddawany ocenie, a więc dane mogą być bardziej optymistyczne niż w rzeczywistości – mówi Kamil Jakacki, Dyrektor Sprzedaży CARTRACK.
fot. mat. prasowe
Wypadki drogowe w latach 2014-2016
Szybcy i…
Jak zatem wygląda bezpieczeństwo na drodze? Z raportu przygotowanego przez CARTRACK wynika, że polscy kierowcy przekraczają dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym (86,5 proc.), a jedynie 13,3 proc. jedzie przepisowo. Poza terenem zabudowanym przepisy łamie 61 proc. kierowców, zgodnie z prawem auto prowadzi 39 proc. Na autostradach i trasach szybkiego ruchu jedynie 27 proc. jedzie z nadmierną prędkością. 73 proc. kierowców prowadzi przepisowo.
fot. mat. prasowe
Wypadki w podziale na dni tygodnia
- Niedostosowanie prędkości do warunków pogodowych, natężenia ruchu, stanu jezdni czy widoczności niejednokrotnie przesądza o kolizji. Pokłosiem nadmiernej prędkości są uderzenia w tył samochodu jadącego przed nami. Ciągle zapominamy, że czas reakcji, czyli 1 sekunda, wystarcza, aby przy prędkości 130 km przejechać od 39 do nawet 50 metrów. Wystarczy spojrzeć na sznury aut jadących w obszarach niezabudowanych – jeden za drugim, dzieli ich maksymalnie 10 metrów. W takiej sytuacji nietrudno o wypadek – przypomina Krzysztof Gos. Dane z raportu CARTRACK pokazują, że 38 proc. kierowców hamuje zbyt gwałtowanie. - Oznacza to najczęściej, że właśnie taki odsetek kierowców miał nieodpowiednią odległość w stosunku do auta jadącego z przodu – ocenia Kamil Jakacki.
Był kij, pora na marchewkę
W raporcie CARTRACK jedynie 35 proc. kierowców zostało przypisanych do kategorii „Bezpieczny”. Akceptowalnie jeździło 48 proc. badanych. „Nieakceptowalny” styl jazdy miało 17 proc. kierowców.
fot. mat. prasowe
Styl jazdy kierowców
– Praktyka pokazuje, że w przypadku kierowców służbowych należy zwrócić szczególną uwagę nie tylko na tych, którzy jeżdżą nieakceptowalnie. Oczywiście z nimi należy pracować w pierwszej kolejności, jednak monitorować należy także największą grupę kierowców, a więc „Akceptowalnych” – mówi Anna Okręglicka-Majda, Global Workplace Safety & OH Consultant DuPont - W DuPont sprawdza się prewencja i system dokształcania.. Kierowcy, którzy najbardziej świadomie podchodzą do szkoleń i, co najważniejsze, wdrażają je w codziennej pracy, są nagradzani. Grywalizacja to potężne narzędzie pozwalające uzyskać dobre efekty. Jesteśmy dumni z tego, że nasi kierowcy niemal wcale nie mają wypadków drogowych. Polaków głównie straszy się karami i mandatami. Tymczasem środek ciężkości powinien być przeniesiony na odpowiednią edukację i wyróżnianie za prawidłową jazdę. Jestem przekonana, że wtedy w Polsce mielibyśmy mniej wypadków – dodaje.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Wypadki drogowe - te statystyki warto brać pod uwagę
-
Wiemy, kto zagraża bezpieczeństwu na drodze
-
Polscy kierowcy, czyli najbardziej dynamiczny styl jazdy w Europie
-
Lwy, słonie czy żyrafy? Jacy są polscy kierowcy?
-
Gdzie łatwo o kolizje i wypadki?
-
Polscy kierowcy a bezpieczeństwo
-
Polska motoryzacja a bezpieczeństwo na drodze
-
Potępiamy pijanych kierowców
-
Wypadki drogowe w Polsce w 2005 r.
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
karolina_kowalczyk / 2017-10-23 10:42:11
Kiedyś bałam się jeździć w dalsze trasy, bo tyle się słyszy o wypadkach, ale odkąd mąż kupił XLV przełamałam się i nawet kilkaset km to dla mnie nie problem. Mam asystenta pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych czy ostrzeganie przed kolizją a to dodaje pewności siebie za kółkiem. [ odpowiedz ] [ cytuj ]