eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjne › Nowe Fordy Transit i Tourneo Custom

Nowe Fordy Transit i Tourneo Custom

2023-12-18 08:28

Nowe Fordy Transit i Tourneo Custom

Ford Tourneo Custom © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (9)

Nowa generacja kultowego modelu amerykańskiej marki trafiła na polskie drogi około rok po światowej premierze. Czy odniesie sukces nad Wisłą?

Przeczytaj także: Ford Tourneo Courier i Transit Courier

Już teraz mogę pozwolić sobie na stwierdzenie, że ma ku temu predyspozycje. Konkurenci nie próżnują, ale od lat budowany wizerunek, duży bagaż zaawansowanych rozwiązań oraz ciekawe wersje napędowe to dobre prognostyki. Oto nowy samochód użytkowy Forda w pełnej okazałości.

Zanim jednak o szczegółach technicznych i pozostałych elementach, warto poświęcić kilka słów nomenklaturze. Custom to nazwa samochodu dostawczego o średnich gabarytach. Wersja nadwoziowa Transit jest tą zaopatrzeniową, a Tourneo - stricte osobową. Należy zaznaczyć, że na tej pierwszej powstał jeszcze kamper o nazwie Nugget (z podnoszonym dachem).

fot. mat. prasowe

Ford Tourneo Custom

Custom to nazwa samochodu dostawczego o średnich gabarytach.


Stylistyka samochodu zasługuje na uznanie. Mimo pudełkowatej sylwetki, każde wydanie Customa może się podobać. Najlepsze wrażenie robi front, który tworzą reflektory z ciemnym wypełnieniem, duży grill o zróżnicowanych fakturach (w zależności od wersji) i masywny zderzak.

fot. mat. prasowe

Ford Tourneo Custom - z tyłu

Mimo pudełkowatej sylwetki, każde wydanie Customa może się podobać.


Tył prezentuje się standardowo, jak na ten segment. Pionowe lampy wzbogacają ładne klosze i szeroka klapa bagażnika, którą uzupełniają liczne przetłoczenia. Wersja dostawcza oferuje oczywiście dwuskrzydłowy otwór. Po boku znajdują się natomiast drzwi przesuwne ułatwiające dostęp do skrzyni załadunkowej lub drugiego i trzeciego rzędu.

fot. mat. prasowe

Ford Tourneo Custom - wnętrze

Tourneo Custom oferuje dwa kolejne rzędy, które można przesuwać i obracać.


Ford Transit/Tourneo Custom - wnętrze


Inżynierowie udoskonalili ten model pod licznymi względami, które nie zawsze muszą być od razu dostrzegalne. Przykładem jest otwór drzwiowy i osadzenie pierwszego rzędu, które ułatwiają dostęp do środka. Jeżeli ktoś często wsiada i wysiada, to z pewnością doceni zaangażowanie twórców w tym zakresie.

Kokpit odzwierciedla postęp, jaki dotyczy tego modelu. Nowe wcielenie oferuje naprawdę fajny projekt, który łączy użyteczność z nowoczesnością. Przed oczami kierowcy znajduje się kierownica, na której ramionach umieszczono fizyczne przyciski. Co ciekawe, na postoju można ją pochylić i uzupełnić nakładką, dzięki której zamieni się w stolik ułatwiający wypełnienie dokumentów lub pozwalający na położenie laptopa. Takie proste, a nikt wcześniej na to nie wpadł.

fot. mat. prasowe

Ford Tourneo Custom - bagażnik

Transit Custom oferuje naprawdę godne wartości użytkowe. Wersja L1H1 oddaje do dyspozycji 5,8 metra sześciennego przestrzeni.


Użytkownik ma do dyspozycji cyfrowe wskaźniki charakteryzujące się czytelnością. Rolę centrum dowodzenia pełni seryjny, 13-calowy ekran dotykowy oparty na systemie SYNC4, który ma prosty i czytelny interfejs. Co ważne, działa wystarczająco płynnie.

Nie wszystkim jednak spodoba się integracja z panelem klimatyzacji. Do tego rozwiązania trzeba się przyzwyczaić. Warto dodać, że instrument pozwala na bezprzewodową łączność Android Auto i Apple CarPlay oraz ma wbudowanego asystenta głosowego Alexa.

Poza tym, ergonomia stoi na dobrym poziomie. Wszystko, co istotne jest pod ręką kierowcy. Jako że to pojazd dostawczy, nie mogło zabraknąć półek, wnęk, schowków i kieszeni. Praktyczne rozwiązania są rozlokowane po całej kabinie. I to się chwali.

fot. mat. prasowe

Ford Transit - profil

Wersja nadwoziowa Transit jest tą zaopatrzeniową.


Wróćmy jeszcze na chwilę do pozycji za kierownicą. Siedzi się wysoko, ale nie tak „roboczo”, jak można przypuszczać. Nawet w wersji z jednym rzędem i przegrodą za plecami można liczyć na akceptowalny zakres regulacji. Dobranie właściwej pozycji nie stanowi żadnego wyzwania.

Tourneo Custom oferuje dwa kolejne rzędy, które można przesuwać i obracać. Przestrzeni jest na tyle, że nawet VIP nie powinien narzekać. Dużym plusem jest możliwość regulowania kąta oparć, duże przeszklenia (w tym dachowe), półki i uchwyty na burtach oraz liczne światełka w podsufitce. Pod tym względem nie było mowy o oszczędnościach.

fot. mat. prasowe

Ford Transit - z tyłu

Wersja dostawcza oferuje oczywiście dwuskrzydłowy otwór.


Bagażnik jest oczywiście krótki, ale za to bardzo wysoki. Bez problemu zmieści się tu kilka dużych walizek, które można rozmieścić na wiele sposobów. Ogromną zaletą jest otwór załadunkowy pozwalający na wkładanie „gabarytów”. Nie bez znaczenia jest także nisko osadzony próg.

Niżej umieszczona podłoga pozwala także na wygodniejsze używanie skrzyni załadunkowej w Transicie. Uzupełniają ją pokaźne otwory tylnych skrzydeł i bocznych drzwi przesuwnych. Co ciekawe, te drugie mogą być elektryczne otwierane i zamykane.

fot. mat. prasowe

Ford Transit - bagażnik

Niżej umieszczona podłoga pozwala także na wygodniejsze używanie skrzyni załadunkowej w Transicie.


Transit Custom oferuje naprawdę godne wartości użytkowe. Wersja L1H1 oddaje do dyspozycji 5,8 metra sześciennego przestrzeni. Z kolei wariant L2 z klapą w przegrodzie pozwala na przewożenie przedmiotów o długości 3,45 metra. Natomiast ładowność sięga 1350 kilogramów (seria 320). Nie sposób narzekać!

W tym miejscu muszę wspomnieć o systemie Delivery Assist. Cóż to takiego? Zbiór automatycznych funkcji, które ułatwiają, a raczej zabezpieczają pracę dostawcy. Automatyzacja obejmuje zaciąganie hamulca ręcznego, zamykanie okien, wyłączanie silnika, ryglowanie zamków i włączanie świateł awaryjnych. Krótko mówiąc, to rozwiązanie zapobiega niechcianej karierze filmowej w social mediach.

fot. mat. prasowe

Ford Transit - deska rozdzielcza

Rolę centrum dowodzenia pełni seryjny, 13-calowy ekran dotykowy oparty na systemie SYNC4, który ma prosty i czytelny interfejs.


Gama silników


I to jedna z największych zalet tego modelu. Nie wątpliwości, że fundamentem sprzedaży pozostanie diesel z rodziny EcoBlue. Występuje on w czterech wersjach. Pierwsza ma 110 koni mechanicznych i współpracuje z sześciobiegowym manualem oraz napędem na oś przednią. Takie same możliwości daje odmiana 150-konna.

Z kolei wersje 136- i 170-konne mogą być wyposażone w napęd na obie osie. Ta druga występuje seryjnie z ośmiobiegowym automatem (w przypadku pierwszej istnieje możliwość dokupienia tej skrzyni). Dwulitrowy diesel zapewnia holowanie przyczepy o masie do 2,8 tony.

Nowy samochód użytkowy amerykańskiej marki występuje także w hybrydzie plug-in. To ten sam układ, który można było znaleźć w modelu S-MAX. Fundamentem konstrukcji jest 2,5-litrowy benzyniak pracujący w cyklu Atkinsona. Uzupełnia go jednostka elektryczna.

fot. mat. prasowe

Ford Transit - fotele

Transit Custom to wydatek co najmniej 142 010 złotych netto.


Potencjał systemowy tego zestawu to 232 konie mechaniczne. Bateria hybrydy PHEV ma 11,8 kWh, co pozwala pokonać do 56 kilometrów w trybie elektrycznym. W tym przypadku można holować przyczepy o masie, która nie przekracza 2,3 tony.

Na tym nie koniec. Nowy Custom jest dostępny również w wariancie elektrycznym. Co ciekawe, obie dostępne wersje na prąd posiadają napędy na tylną oś. Pierwsza z nich ma 136 koni mechanicznych, a druga - dokładnie 218 koni mechanicznych.

Bateria wersji elektrycznej oddaje do dyspozycji 64 kWh. Taka wartość umożliwia przejechanie 337 kilometrów na jednym ładowaniu. No właśnie, ładowanie. Energię można uzupełniać zarówno poprzez łącze AC, jak i DC. Maksymalna moc to 125 kW. Elektryczny Custom może holować przyczepę o masie do 2,3 tony.

Pierwsze wrażenia


Pozytywnym zaskoczeniem są właściwości jezdne obu samochodów. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny i daje dużo pewności - nawet przy prędkościach autostradowych. Nie rozczarowuje również zawieszenie, które po odpowiednim dociążeniu eliminuje podskakiwanie będące typowa bolączką samochodów użytkowych.

Nieźle wypada także wyciszenie, które umożliwia swobodną konwersację nawet na drogach szybkiego ruchu. Fakt, nie jest tak jak w osobówce, ale i tak lepiej, niż można było przypuszczać. Wersja osobowa oferuje oczywiście więcej mat wygłuszających.

Nowy samochód użytkowy musi oczywiście posiadać liczne systemy wsparcia. I rzeczywiście, zarówno Tourneo, jak i Transit Custom oferują w standardzie asystentów pomagających uniknąć kolizji, utrzymać się na pasie ruchu, zmienić światła czy rozpoznać znaki drogowe. W standardzie są także czujniki parkowania i kamera cofania. Natomiast wśród opcji znajdują się kamery 360 stopni, adaptacyjny tempomat, automatyczne hamowanie podczas cofania i Cross Traffic Alert.

Systemy nie działają inwazyjnie - poza jednym jedynym. Chodzi o informowanie o przekraczaniu prędkości. Nie jest tajemnicą, że oznakowanie w Polsce kuleje i nie zawsze udaje się nadążyć za jego aktualizacją. Asystent może więc informować kierowcę o przekroczeniu, do którego nie doszło, czemu towarzyszyć będzie pikanie. Można to szybko dezaktywować, ale sam komunikat na ekranie sugeruje, że trzeba to robić każdorazowo.

Praca układu napędowego opartego na dwulitrowym dieslu nie budzi zastrzeżeń. Doceniam nowoczesne rozwiązania, ale silnik wysokoprężny wciąż wydaje się niezastąpiony, szczególnie na dłuższych dystansach. „Elektryk” sprawdzi się lepiej tylko tam, gdzie diesel nie będzie mógł wjechać.

Rozbudowany cennik


Możliwości konfiguracyjne tych aut są naprawdę bardzo duże. Nadwozia, wersje, napędy - istnieje kilkadziesiąt możliwości podstawowych, dlatego warto odwiedzić stronę Forda i dobrać ofertę do własnych potrzeb. Warto jednak dodać, że bazowy Tourneo Custom startuje od 234 659 złotych brutt. Z kolei Transit Custom to wydatek co najmniej 142 010 złotych netto.

Wersje spalinowe są już w sprzedaży, podobnie jak hybryda PHEV, która dołączyła do oferty w ostatnim kwartale tego roku. Jeżeli chodzi o wersję elektryczną, to przyjmowanie zamówień rozpocznie się na początku 2024 roku.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: