Skoda Citigo Monte Carlo to synonim luksusu
2014-11-27 20:26
Przeczytaj także: Nietuzinkowa Skoda Citigo 5d 1.0 MPI Elegance
Zasługą takiego stanu rzeczy może być obniżone o 15 mm zawieszenie. Chociaż bardziej odczujemy taką modyfikację na naszych „siedzeniach” i plecach, niż podczas szykany, aczkolwiek i tak wielkie słowa uznania dla producenta, bo równie dobrze mógł to sobie darować i nikt nie miałby do niego większych pretensji.
fot. Damian Kieroński
Skoda Monte Carlo - przód
Wielu różnic nie ma też we wnętrzu samochodu. Projekt deski rozdzielczej nadal jest prosty i ergonomiczny. Funkcje multimediów pełni dołączana nawigacja Tom Tom (którą można zabrać do domu), a pięciodrzwiowe nadwozie pomieści jedynie 2 przeciętnych Polaków. W bagażniku miejsca również nie jest za wiele, chociaż wyjęcie przedziałki podwójnej podłogi pozwoli wsadzić nawet 2 średnie walizki. Co ciekawe auto jest prawie tak samo szerokie jak długie, więc w pilnych sytuacjach z tyłu zmieści się trójka młodzieży.
fot. Damian Kieroński
Skoda Monte Carlo - szyberdach
Pisałem jednak, że wersja Monte Carlo ma być luksusowa. Widać to dzięki niezłemu wyposażeniu (tempomat, klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, elektryczne okno dachowe), ale także smaczkom stylistycznym. Przez całą deskę przebiega plastik polakierowany fortepianową czernią, która nieźle komponuje się z prześwitującym lakierem drzwi (tak jak w samochodach lat 90. XX wieku). Elementem mocno się wyróżniającym we wnętrzu są również zintegrowane z zagłówkami fotele przednie, które posiadają tapicerkę o sportowym wzorze (czerwono-czarne pasy). To czy są wygodne? Niekoniecznie, a zajmują sporo miejsca w środku.
Najbardziej luksus podkreśla jednak cena samochodu. By kupić Skodę Citigo w wersji Monte Carlo, oprócz kaprysu potrzeba jeszcze około 45 tysięcy złotych. Testowany egzemplarz był droższy o około 10 tysięcy złotych.
Czy to odpowiednia kwota, żeby się wyróżniać? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami, aczkolwiek po zmroku w świetle latarni to auto naprawdę wygląda nieźle, a my przecież nie mieszkamy w Monaco. Ponadto mimo, że słowo sport z Citigo gryzie się jak pies z kotem, to za kierownicą poczułem się jak kierowca Kia Lotos Race, a to chyba niezły argument za.
Skoda Citigo Monte Carlo 1.0 75 KM:
Silnik: 3-cylindrowy, benzynowy
Pojemność silnika: 999 ccm
Moc: 75 KM przy 5000-6000 obr./min
Moment obr.: 95 Nm przy 3000-4300 obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 13,2 s
Vmaks: 171 km/h
Zużycie paliwa: 5,6/3,9/4,5 (wg. danych producenta)
Pojemność baku: 35 litrów
Teoretyczny zasięg: 744 kilometrów
Wymiary: 3563/1641/1478 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 854 kg
Ładowność: 436 kg
Pojemność bagażnika: 251/(951) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/4
Emisja CO2 : 105 g/km
Opony: 185/55R15
Cena Citigo w wersji Monte Carlo: od 41 590
1 2
oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
-
Skoda Citigo - mały smyk
-
Skoda Citigo 1.0 MPI Style - sztuka kompromisu
-
Skoda Citigo w limitowanej serii FUN w polskich salonach
-
Skoda Fabia Combi Scoutline 1.2 TSI
-
Skoda Fabia Combi 1.2 TSI DSG Edition - szansa na sukces?
-
Skoda Fabia Combi: jest lepiej niż było!
-
Skoda Octavia Scout 2.0 TDI DSG 4x4 - to kosztuje
-
Skoda Rapid Spaceback 1.4 TSI DSG Style Plus zdecydowanie za droga
-
Skoda Fabia 1.0 LPG - tanio, ale bardzo prosto
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)