eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Subaru BRZ tylko dla świetnych kierowców

Subaru BRZ tylko dla świetnych kierowców

2014-12-16 13:36

Subaru BRZ tylko dla świetnych kierowców

Subaru BRZ - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (14)

Gdy tylko dowiedziałem się, że na początku grudnia dane mi będzie przetestować Subaru BRZ byłem wniebowzięty. Minutę później sprawdzałem już prognozę pogody, bo plotki głoszą, że to auto przeznaczone jest raczej na sezon letni i wymaga od kierowcy umiejętności rajdowcy. Sprawdźcie jak, i czy w ogóle, poradziłem sobie z tak wymagającym osobnikiem?

Przeczytaj także: MINI Cooper SD Paceman ALL4

Na szczęście dla mnie, testującego, a na pewno ubezpieczyciela BRZ, w Krakowie przez cały tydzień nie spadł śnieg, a temperatura utrzymywała się w okolicy zera. Dzięki temu, jak na naszą redakcję przystało, auto zamiast spokojnego stania w garażu do wiosny przeszło srogie testy!

Dlaczego tak mocno podkreślam kwestię bezpieczeństwa? Ponieważ BRZ to prawdziwy szatan w oldschoolowym stylu, który powoli staje się reliktem motoryzacji. To rasowe coupe o zgrabnej sylwetce z jedynym słusznym napędem (RWD rlz) i niezłymi osiągami. W skrócie auto teoretycznie idealne. Niestety w naszym świecie czyha na nie kilka niebezpieczeństw…

fot. mat. prasowe

Subaru BRZ - widok z tyłu

BRZ to prawdziwy szatan w oldschoolowym stylu, który powoli staje się reliktem motoryzacji.


Choćby aura! Ten samochód naprawdę nie nadaje się na mokry lub skuty lodem asfalt. Auto trakcję traci szybciej niż panie z Amsterdamu cnotę, a ciaśniejszy zakręt może spowodować bliskie spotkanie z barierką. Czy to źle? Moim zdaniem to ogromny plus BRZ. Po prostu to Subaru nie jest dla każdego, a możliwość całkowitego wyłączenia ESP lub włączenia trybu VSC Sport to potwierdza. Subaru BRZ budzi respekt i wymaga od kierowcy ponadprzeciętnych umiejętności.

fot. mat. prasowe

Subaru BRZ - silnik

Do napędu Subaru BRZ służy 2-litrowy silnik benzynowy typu BOXER, który generuje stado równych 200 KM.


Gdy już się do tego przyzwyczaiłem, poziom moich endorfin podniósł się dużo wyżej, niż po zjedzeniu kilku czekolad. Jazda za kierownicą Subaru powoduje bowiem uśmiech od ucha do ucha. I najważniejsze, że nie znika on nawet, gdy do wnętrza wkrada się swąd spalonej gumy, za samochodem pojawia się dym, a ty zaczynasz patrzyć na świat przez boczne lusterko. Dla mnie to wielka frajda i zapewne nie jestem w tym osamotniony.

fot. mat. prasowe

Subaru BRZ - tylny reflektor

Tylne reflektory przywołują skojarzenia mrocznie i demonicznie. W połączeniu z czarnym lakierem Subaru BRZ wygląda nieziemsko i nie stwarza żadnych pozorów.


Kolejne ograniczenie to segment i typ auta. Subaru jest zawieszone nisko i ma twarde nastawy, przez co podróż po polskich drogach to istny koszmar. Problem dla BRZ-ta są również wysokie krawężniki, a to niestety u nas standard. Zapomnieć należy też o bagażniku lub tylnej kanapie, choć teoretycznie miejsce jest – umówmy się, że na kurtkę i bułki ;) Z drugiej jednak strony brak komfortu nadrabiają emocje. Mimo, że każda dziura wwierca się w głowę niczym borujące wiertło na fotelu dentystycznym, to piorunujące przyspieszenie (7,6 sekundy do 100 km/h) i prędkość (max 226 km/h) pozwalają zapomnieć o takich błahostkach. Zwłaszcza gdy przy 8 tys. obrotów na minutę miga czerwona lampka odcięcia zapłonu.

fot. mat. prasowe

Subaru BRZ - widok z boku

Subaru jest zawieszone nisko i ma twarde nastawy, przez co podróż po polskich drogach to istny koszmar.


Gorzej jeśli przez „taki mamy klimat” uszkodzimy 17-calowe felgi lub agresywne błotniki przednie. Uważać trzeba też na poszerzone progi i tylny dyfuzor, w którym zamontowano również reflektor biegu wstecznego i hamulca. Wszystkie te „wady” to jednak nic, bo nad sylwetką BRZ można rozpływać się godzinami. Długa maska z wybrzuszeniami, spory spoiler z tyłu lub kolorowe, tylne reflektory przywołują skojarzenia mrocznie i demonicznie. W połączeniu z czarnym lakierem Subaru BRZ wygląda nieziemsko i nie stwarza żadnych pozorów. No i jeszcze te drzwi bez ramek – poezja…

Szkoda tylko, że ta estetyka znika po otwarciu tych drzwi. Jeśli już wgramolisz się na kubełkowy fotel (to naprawdę ciężkie zadanie) przywita cię Azja sprzed 20 lat. Jest twardo, ciemno z pomarańczowym podświetleniem, a archaiczny projekt deski rozdzielczej swoim wyglądem rozczarowuje. Uzupełnienie go kombajnem multimedialnym od Kenwooda (audio, navi, bluetooth, usb, dotykowy ekran) unowocześnia wnętrze, lecz pozostawia to wrażenie niespójności.

 

1 2

następna

oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Subaru BRZ, Subaru, testy samochodów, samochody, auta

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: