Nissan Qashqai z nowymi silnikami
2018-11-13 09:25
Nissan Qashqai © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nissan w Genewie
Powstała ona dzięki współpracy aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi z Mercedesem. Jak można się domyślać, zastąpi silniki 1.2 DIG-T (115 KM) oraz 1.6 DIG-T (163 KM). Będzie występowała w dwóch wariantach: 140- i 160-konnym. W obu przypadkach cały potencjał kierowany jest na przednią oś. Różnicę stanowi 7-biegowy automat (opcja), który jest dostępny tylko w tej mocniejszej wersji.Nowa jednostka jest niezwykle kompaktowa. Zastosowano w niej wiele ciekawych rozwiązań, wśród których można wyróżnić: głowicę w kształcie "delta", ścianki z cienkiej warstwy stali natryskiwanej plazmowo oraz zwiększone ciśnienie wtrysku paliwa. Co więcej, oparto ją na łańcuchu rozrządu i właśnie dzięki temu okres przeglądu wydłużono z 20 000 do 30 000 km - ma to znaczenie ekonomiczne zarówno dla klientów indywidualnych, jak i flotowych.
fot. mat. prasowe
Nissan Qashqai - bok
Korzyści z silnikowej "zmiany warty" są więc widoczne gołym okiem. Poza większymi momentami obrotowymi (odpowiednio 240 i 260 Nm), nowości wyróżniają również niższa emisja CO2 (121 g/km, spełnia wymogi norm, które wejdą w życie dopiero w 2020 r.) oraz takie też zużycie paliwa (5,3 litra, czyli o mniej 0,3-0,5 litra). Równie istotna wydaje się lepsza elastyczność wpływająca na komfort oraz bezpieczeństwo jazdy.
fot. mat. prasowe
Nissan Qashqai - silnik
Pierwsze jazdy odbyłem wariantem 160-konnym połączonym z przekładnią automatyczną. Szczerze? Trudno o przyjemniejszy zestaw w Qashqaiu. Silnik ma świetną reakcję na gaz i bardzo chętnie wspina się na wyższe obroty. Co równie istotne, świetnie współgra z naprawdę szybkim i bardzo płynnie działającym automatem. Możemy więc mówić o wysokiej kulturze pracy. Śmiało można stwierdzić, że poprzednie konstrukcje i tę najnowszą dzieli technologiczna przepaść. W tym miejscu warto dodać, że w przyszłym roku gamę uzupełni 1,7-litrowy diesel o mocy 150 KM, który będzie występował z 6-biegowym manualem (2WD i 4WD) i przekładnią CVT (tylko 4WD).
fot. mat. prasowe
Nissan Qashqai - z przodu
Przy okazji wprowadzenia nowych silników, Nissan postanowił odświeżyć system multimedialny. Bazuje on dalej na 7-calowym ekranie dotykowym, ale dysponuje znacznie szerszymi możliwościami, do których należą: personalizacja ekranu głównego, jednowierszowe wyszukiwanie adresu w nawigacji, rozpoznawanie polskiego głosu, dostępność Apple Car Play i Android Auto, bezprzewodowa aktualizacja i aplikacja Door to Door.
fot. mat. prasowe
Nissan Qashqai - z tyłu
Ceny Qashaqia z nową jednostką startują od 84 490 zł. Tyle wystarczy na wersję Visia, którą uzupełni wariant 140-konny. Z drugiej strony cennika znajdziemy natomiast odmianę Tekna+ ze 160-konnym benzyniakiem współpracującym z 7-biegowym automatem. Cena? 141 390 zł.
fot. mat. prasowe
Nissan Qashqai - wnętrze
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)