Dobry monitoring floty to oszczędności

Przeczytaj także: Menedżer floty a dział HR

Wielkość i rodzaj floty

Dlatego rozwój systemów monitoringu będzie z pewnością podążał w kierunku aplikacji mobilnych na smartfony, komunikacji między operatorem a kierowcą oraz działaniem narzędzi przeciwdziałających próbom oszukania systemu poprzez np. zagłuszanie sygnału GSM lub GPS. Niektórzy z dostawców posiadają już w swojej ofercie możliwości wykrywania sabotażu urządzeń. Poza tym klient dokonując wyboru powinien mieć świadomość, że system oprócz ogólnej przyjazności i czytelności powinien być otwarty i rozwojowy tak, aby w momencie pojawienia się kolejnych potrzeb można było je zrealizować.

Podsumowując nasze rozpatrywania właściwych kryteriów oceny, trzeba przypisać im odpowiednią wagę i wartość w odniesieniu do potrzeb danej floty. Trudno wypracować jednoznaczną metodologię gradacji, gdyż w grę wchodzi zbyt wiele zmiennych. Racjonalną przesłankę stanowi między innymi wielkość i rodzaj floty, rodzaj realizowanych przejazdów (jazda miejska, czy dłuższe trasy?). Nadrzędnym i jednocześnie rozstrzygającym czynnikiem jest wspomniana na wstępie polityka flotowa.

System pod nadzorem

Nie należy rozważać tanich systemów, ponieważ monitoring pojazdów stanowi złożony proces, oparty na wielu czynnikach wpływających na jego skuteczność. Wykorzystywanie niedrogich systemów okazuje się nierzadko wyrzuceniem pieniędzy w błoto. W swoim portfolio mamy grono klientów, którzy inwestują pieniądze w zakup systemu po raz drugi - po niedanych doświadczeniach z teoretycznie ekonomiczniejszymi rozwiązaniami. Bo przecież koszt zakupu i montażu to jedno, a pewność, że system będzie działał poprawnie i przynosił firmie korzyści to inna kwestia.

Dodajmy jeszcze jedną „prawdą życiową”. Nawet najlepsze systemy muszą być nadzorowane. Zatem preferowana jest dobra obsługa posprzedażna i wsparcie w zakresie opracowania procedur kontroli dla każdej firmy wraz ze szkoleniem użytkowników systemu.

Wojciech Kociński, doradca zarządu QS Group