eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Land Rover Discovery Sport Si4 HSE Luxury pełen zalet

Land Rover Discovery Sport Si4 HSE Luxury pełen zalet

2015-06-26 15:00

Przeczytaj także: Nowy Land Rover Discovery Sport


Technologia


Technicznie, auto też jest swoistym prekursorem. Napędy 4x4 w SUV-ach przenosi zazwyczaj mechanizm Torsen, czyli samoblokujący mechanizm różnicowy lub sprzęgło lepkościowe Haldex. Jest też trzecia droga. W nowym Disco Sport za przenoszenie napędu odpowiada Active Driveline. To nowy system z dwoma sprzęgłami, w którym część zadań Haldexa przejęła skrzynia biegów. Jazdę na każdym rodzaju nawierzchni wspomaga Terrain Response, który proponuje cztery tryby jazdy: piach, asfalt, śnieg/trawa/szuter i błoto/koleiny. To jednak dopiero intermezzo. Cały system jest nieco bardziej zaawansowany. A pełny zestaw systemów ułatwiających jazdę terenową Discovery Sport obejmuje poza wspominanymi AD i Terrain Response: Hill Descent Control (HDC, system ułatwiający zjazd ze wzniesienia), Gradient Release Control (GRC, kontrola prędkości podczas zjazdu ze wzniesienia), Wade Sensing (czujnik poziomu lustra wody), Roll Stability Control (RSC, system zapobiegający dachowaniu), Dynamic Stability Control (DSC, elektroniczna stabilizacja toru jazdy), Electronic Traction Control (ETC, elektroniczna kontrola trakcji) oraz Engine Drag torque Control (EDC, kontrola momentu obrotowego silnika).

fot. mat. prasowe

Land Rover Discovery Sport Si4 HSE Luxury - widok z boku

Napędy 4x4 w SUV-ach przenosi zazwyczaj mechanizm Torsen, czyli samoblokujący mechanizm różnicowy lub sprzęgło lepkościowe Haldex.


Warto też dodać, że Anglicy zdecydowali się na „pogmeranie” w zawieszeniu. Efekt? Wielowahaczowa tylna oś nowej generacji. To dzięki niej w terenie auto jest twarde niczym żelki z Biedronki, a na asfalcie, delikatne niczym limuzyna. Pod maską tego modelu mają pracować, przynajmniej na razie, dwa silniki: 2,2-litrowy diesel w dwóch wariantach (150 i 190 KM) oraz 2-litrowa benzyna o mocy 240 KM. W testowym egzemplarzu pracowała ta właśnie, 240-konna jednostka benzynowa. Czy ten silnik to najlepsza opcja dla 7-sobowego SUV-a? O tym poniżej…

fot. mat. prasowe

Land Rover Discovery Sport Si4 HSE Luxury - przód

Nowy Land Rover Discovery Sport otwiera kolejny rozdział w historii firmy.


Wrażenia z jazdy


Jak ta cała elektronika i mechanika złożone w jeden pojazd spisują się w trasie? Otóż, bardzo dobrze. Auto w czasie jazdy jest bardzo stabilne. A to w przypadku SUV-ów nie jest oczywiste. Wyżej zawieszone, a często po prostu wysokie, bywają podatne na boczne podmuchy wiatru czy zbyt ciężką nogę w ostrzejszych łukach. W tej kategorii Disco Sport udowodnił, że nie projektowali go kelnerzy. A nowa belka w tylnym zawieszeniu to strzał w dziesiątkę.

DNA typowego Land Rovera czuć od pierwszych kilometrów. Choć, przyznam szczerze, nie skatowaliśmy „Brytola” w terenie. Ale z głównej drogi, jak najbardziej zjechaliśmy. Trzeba było sprawdzić Terrain Response. Po 10 dniach upałów nie znaleźliśmy wprawdzie błota, ale na szutrach i w kopnym piasku auto radziło sobie dzielnie. Na tyle dzielnie, że… ciągnik nie był potrzebny. I to jest dobra informacja dla tych, którzy na Land Rovera Discovery Sport się zdecydują. Choć, podkreślam to z całą stanowczością, auto nie jest terenowym gigantem. Z drugiej jednak strony, 21 stopni kąta rampowego, 25 stopni przy kącie natarcia i 31 zejścia, sugerują, że Disco Sport nie jest leszczem i niejednego „terenowca” zakasuje. Szczególnie, kiedy dodamy do tego 212 mm prześwitu oraz 600-milimetrową głębokość brodzenia.

fot. mat. prasowe

Land Rover Discovery Sport Si4 HSE Luxury - bagażnik

Bagażnik posiada pojemność (479/689/1698 litrów) zapewni mobilność bagaży.


Jak wspomniałem wyżej, pod maską testowego auta pracuje 240-konna jednostka benzynowa. To najmocniejszy silnik w gamie. Maksymalna moc osiągana jest przy 5800 obrotach, 340 Nm. – od 1750 obrotów. Te wartości może nie imponują, ale wystarczą. Nawet przy automatycznej skrzyni biegów pozwalają na rozpędzenie auta do prawie 200 km/h i sprint do „setki” w 8,2 sekundy. Skrzynia, oczywiście dwusprzęgłowa (9-biegowa) pracuje szybko i precyzyjnie. W zasadzie wszystko, co można o niej powiedzieć, to to, że biegi zmienia nieodczuwalnie.

Silnik benzynowy potrafi „zaboleć” pod dystrybutorem. Ten, z Discovery Sport pewnie też. Szczególnie, jeżeli będziemy ruszali gazem częściej niż głową. Ale jeżeli zachowamy rozsądek (co sugerują nowe przepisy Prawa o ruchu drogowym…) bez problemu utrzymamy średnią na poziomie 9 litrów. Tyle wyniósł rezultat z tygodniowego testu redakcyjnego. Oczywiście w mieście auto pali więcej. Według nas, około 10-11 litrów, za to na trasie, bez problemów można zejść do około 7 litrów.
Przeczytaj także: Land Rover Discovery D250 Land Rover Discovery D250

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: