Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - kawał auta za niewielkie pieniądze
2016-04-06 00:40
Przeczytaj także: Citroen C4 Grand Picasso - inaczej niż wszyscy
Wrażenia z jazdy
Mimo stosunkowo niewielkiej mocy czuć, że C-Elysee ma sporo wigoru. Choć to wolnossąca jednostka, auto całkiem sprawnie nabiera prędkości już od 2-3 tysięcy, co nie jest typowe dla tego typu konstrukcji. Ma w tym swój udział 5-biegowy manual, który został zestopniowany w taki sposób, by móc jechać na jak najwyższym przełożeniu przy jak najniższej prędkości. Tak, chodzi o oszczędzanie przede wszystkim w mieście. Jest jednak druga strona medalu. Jadąc ponad 110 km/h, obroty są już na wysokim poziomie, co wpływa zarówno na owe zużycie, jak i zwiększenie hałasu w środku. No cóż, coś za coś.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - z boku
Układ kierowniczy i zawieszenie to natomiast zestaw do spokojnej jazdy. Nie wyróżnia się wyjątkową precyzją, ale do komfortowego i bezpiecznego przemieszczania się więcej nie potrzeba. No właśnie, komfort. Tłumienie wszelkiego rodzaju nierówności, nawet tych poprzecznych, stoi na bardzo wysokim poziomie. Bez warunku na rodzaj nawierzchni, w środku jest naprawdę wygodnie. Duży plus należy się także za niezłą zwrotność i świetną widoczność na wszystkie strony. Manewrowanie nie stanowi więc najmniejszego problemu.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - przód
Okiem przedsiębiorcy
Sedan Citroena nie jest bez wad, ale to bez wątpienia kawał wygodnego auta za niewielkie pieniądze. Naprawdę niewielkie. Próżno szukać lepiej skalkulowanych ofert w tym segmencie. C-Elysee można mieć za 39 990 zł, ale mało kto kupuje egzemplarz w podstawie. Za testowaną sztukę z 1.6 VTi pod maską i z tym samym wyposażeniem (More Life) trzeba zapłacić 46 490 zł. To poziom Dacii Logan (?!) albo zupełnie "gołej" Skody Rapid.
fot. mat. prasowe
Citroen C-Elysee 1.6 VTi More Life - tył
Prezentowany model nie jest kierowany do wyjątkowo zamożnego klienta, dlatego ważne są warunki finansowania. Pierwszą z opcji jest kredyt od 10% wpłaty własnej. Warto dodać, że umowa może być podpisana na okres od 6 do 96 miesięcy. Niewielki sedan Citroena może być także ciekawym pomysłem na flotę aut służbowych, dlatego dla przedsiębiorców marka przygotowała leasing z umową na okres od 24 do 60 miesięcy i czynszem inicjalnym od 0 do 45% wartości pojazdu.
Podsumowanie
Dziwie się, że tak mało C-Elysee jeździ po naszych drogach. To bardzo dobra oferta dla osób szukających normalnego, rozsądnie wycenionego i wygodnego auta, którym można spokojnie poruszać się po mieście, ale także bez wyrzeczeń jechać na wakacje.
1 2
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
-
Alfa Romeo Giulia FL 2.0 GME Turbo Q4
-
Komfortowy Citroen C5 Aircross 1.2 PureTech
-
Citroen C4 1.5 BlueHDi, czyli praktyczne wnętrze pod awangardową karoserią
-
Citroen C5 X PHEV, model z dużym potencjałem
-
Volvo S60 B4, bardzo udane auto
-
Citroen C5 X 1.6 PureTech EAT8. Po prostu inny
-
Citroen C5 Aircross Hybrid 225 po udanym liftingu
-
Jaguar XF P300 odporny na upływ czasu
-
Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - auto, które kupuje się emocjami
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)