eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Bezkonkurencyjna Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive

Bezkonkurencyjna Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive

2016-09-18 00:54

Bezkonkurencyjna Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (12)

Pierwsza generacja Hondy CR-V (Compact Recreational Vehicle) nie zapowiadała, że auto zawojuje rankingi sprzedaży. Po prostu wyglądało tak, jakby konstruktorzy nie mogli się zdecydować, jaki ma być pojazd rekreacyjny i czy budują auto „prawie terenowe”, czy SUV-a. Na szczęście, średnie wyniki sprzedaży nie zachęciły księgowych Hondy do porzucenia tego projektu. Drugie wcielenie japońskiego samochodu stało się prawdziwym przebojem. Dziś, czwarta generacja (choć niektórzy twierdzą, że to „wpół do piątej”) w zasadzie nie zbyt wielkiej konkurencji...

Przeczytaj także: Honda CR-V dla 35-latka z żoną i dwójką dzieci

Z zewnątrz…


CR-V w zasadzie nie zdążyło się jeszcze zestarzeć i w mojej opinii lifting nie był niezbędny. Ale w związku z wprowadzeniem nowego silnika Honda postanowiła odświeżyć makijaż popularnej bulwarówce. Tak, ów lifting był bardziej niż subtelny. Zauważalne są przede wszystkim modyfikacje przedniego pasa. Czy są znaczące dla wyglądu? Oj, chyba niekoniecznie. Jednak to zawsze coś nowego. Co się więc zmieniło? Na pewno reflektory. I ta zmiana jest jak najbardziej widoczna. Całą resztę dostrzegą tylko zdeklarowani fani modelu. CR-V to „kawał samochodu”. Szczególnie, że przez ostatnie 20 lat sporo urósł. Dziś ma 4605 mm długości, 1820 mm szerokości i 1685 mm wysokości, a rozstaw osi to 2630 mm. W porównaniu do pierwszego wcielenia, obecny model jest o kilkanaście centymetrów dłuższy i o prawie 30 (!!!) szerszy.

… i we wnętrzu


Zaglądając do wnętrza widzimy, że zmian jest jeszcze mniej niż na zewnątrz. Bo tak naprawdę nowy jest tylko system multimedialny na konsoli środkowej. Zegary, kierownica czy układ przycisków pozostał bez zmian. I bardzo dobrze. To, co zmieniono faktycznie o zmianę aż się prosiło. A to, co bez zmian pozostało, po prostu było dobre.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - z tyłu

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive ma 4605 mm długości, 1820 mm szerokości i 1685 mm wysokości, a rozstaw osi to 2630 mm.


W kokpicie zatapiamy się w bardzo wygodnych fotelach. Zaprawdę powiadam Wam, długie podróże będą samą przyjemnością. I to nie tylko na fotelach, ale też na tylnej kanapie. Na braki w przestrzeni absolutnie nie mogą narzekać pasażerowie z przodu, ale też z tylnego przedziału. Dzięki sporemu prześwitowi, problem z miejscem na nogi dla piątego pasażera rozwiązał się sam - nie ma tunelu środkowego. Wysoko poprowadzona linia dachu sprawia, że nawet pasażerowie o wzroście ponadstandardowym nie będą mieli kłopotu z miejscem nad głową.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - wnętrze

Zegary, kierownica czy układ przycisków pozostał bez zmian.


Nie sposób nie wspomnieć o bagażniku. Face lifting nie dotknął kufra i tak jak w poprzedniej wersji do auta można zapakować 589 litrów bagażu w konfiguracji 5-osobowej i do 1669 litrów przy złożonej kanapie.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - fotele

W kokpicie zatapiamy się w bardzo wygodnych fotelach.


Technologia


Auto jest dostępne w trzech wersjach silnikowych. Zwolennicy diesli mogą wybrać jednostkę o pojemności 1,6 litra w jednym z dwóch wariantów (120 lub 160 KM), a klienci zainteresowani benzyniakami mają do dyspozycji 2-litrowy silnik o mocy 155 KM. Dwie mocniejsze odmiany są dostępne z napędem na obie osie i automatyczną skrzynią biegów. My, do testu otrzymaliśmy auto z motorem 160-konnym. I... jest to opcja idealna dla auta. Silnik osiąga pełnię mocy przy 4000 obrotach, a maksymalne 350 Nm - od 2000 obrotów. Elastyczna, pomimo niezbyt dużej pojemności, jednostka z jednej strony zapewnia doskonałe przyspieszenie, a z drugiej - umiarkowane spożycie oleju napędowego.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - z boku

Japońskie auto wyceniono od 112 do 162 tysięcy złotych bez opcji dodatkowych.


Producent podaje, że Honda CR-V 1.6 i-DTEC powinna palić 5,1 litra średnio, 4,8 w trasie i 5,6 w ruchu miejskim. Znając życie, przy takich gabarytach i masie auta na pewno nie rozczarowałoby mnie spalanie na poziomie 7-8 litrów. Wiadomo, 160 koni, napęd na obie osie, klimatyzacja i dwusprzęgłowy automat. Tymczasem duże, pojemne auto konsumowało średnio około 5,5 litra oleju napędowego na 100 kilometrów! To wprawdzie nieznacznie więcej niż podaje producent, ale w moje opinii, jest to wynik rewelacyjny. A że został osiągnięty na odcinku ponad 1700 kilometrów i w bardzo zróżnicowanym terenie, wydaje mi się bardzo wiarygodny.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - z przodu

Co się więc zmieniło? Na pewno reflektory. I ta zmiana jest jak najbardziej widoczna.


Wrażenia z jazdy


Widząc gabaryty, można przewidywać, że CR-V nie jest demonem prędkości. Nie znaczy to jednak, że z japońskiego SUV-a nie wykrzeszemy mocy. Prędkość maksymalna to prawie 200 km/h, a przyspieszenie od 0-100 trwa 10 sekund. A więc, kiedy trzeba, CR-V potrafi całkiem dynamicznie się zebrać. Przy okazji duże koła zapewniają sprawne przeskakiwanie nad wszelkimi „ubytkami w warstwie ścieralnej”, co czyni jazdę przyjemną i w miarę bezstresową. Nieco sztywniejsze zawieszenie (wiadomo, SUV) też do przełknięcia, bo nie jest drewniane, niczym u konkurencji.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - tył

Face lifting nie dotknął kufra i tak jak w poprzedniej wersji do auta można zapakować 589 litrów bagażu w konfiguracji 5-osobowej i do 1669 litrów przy złożonej kanapie.


Do tej beczki miodu musze wszak dolać łyżkę dziegciu. Nie wszystko zmieniło się na lepsze. W poprzedniej generacji CR-V układ kierowniczy wydawał się bardziej precyzyjny. Teraz, jakby nieco mniej. Po kilku ostrych zakrętach odniosłem wrażenie, że tył auta gdzieś się gubi. Czy w grę wchodzą gabaryty? Hmmm, poprzednik wcale nie był mniejszy. Być może to tylko moje subiektywne odczucie, ale będę w nim konsekwentny, a więc układ kierowniczy – moim zdaniem, do... liftingu.

fot. mat. prasowe

Honda CR-V 1.6 i-DTEC Executive - przód

Auto jest dostępne w trzech wersjach silnikowych.


Okiem przedsiębiorcy


CR-V to według mnie jedna z najlepszych ofert wśród SUV-ów tej wielkości dostępnych obecnie na naszym rynku. W zależności od silnika i wyposażenia, japońskie auto wyceniono od 112 do 162 tysięcy złotych bez opcji dodatkowych.

Honda oferuje poprzez sieć dealerów możliwość kredytowania auta (do 84 miesięcy). Przedsiębiorcy mogą natomiast liczyć na leasing z umową od 24 do 60 miesięcy. Wszelkie formalności poprzez Honda Finance załatwimy przy pomocy doradcy finansowego u dealera japońskiej marki. Gwarancja to standardowo 3 lata lub 100 tys. kilometrów i odpowiednio, 3 lata na powłokę lakierniczą, 5 na układ wydechowy, 12 na perforację blach i 10 na podwozie. Ponadto, u dealera w systemie Honda Plus można dokupić dodatkowe 2 lata gwarancji w całej Unii Europejskiej.

Podsumowanie


Nie będę ukrywał, że CR-V to mój prywatny nr 1 w rankingu kompaktowych SUV-ów. Nie mam chyba do niego należnego dystansu, dlatego trudno jest mi ocenić go obiektywnie. Ba, nawet w miarę subiektywnie! Dlatego ograniczę się do zwięzłego: to naprawdę bardzo dobre auto.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Więcej na ten temat: Honda CR-V, Honda, suv, testy samochodów, testy aut

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: