eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autUrokliwy Fiat 600 Hybrid La Prima

Urokliwy Fiat 600 Hybrid La Prima

2024-10-29 00:55

Urokliwy Fiat 600 Hybrid La Prima

Fiat 600 Hybrid La Prima © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (15)

Włosi stopniowo zmieniają gamę modelową, która z czasem ma stać się bardziej innowacyjna i modna. Wydaje się jednak, że ten samochód potrafi łączyć oba pożądane światy - ten sugerowany wraz z dotychczasowym, bardziej pragmatycznym.

Przeczytaj także: Renault Captur mild hybrid EDC

Fiat 600 Hybrid to zupełnie nowy twór, który ma szansę na sukces w Europie. Zacznijmy od tego, że jest produkowany w Polsce, co ma znaczenie. I nie chodzi o patriotyczne podejście lokalnych klientów. Wydaje się, że z perspektywy produktowej ważniejsza jest jakość, którą charakteryzują się nasze fabryki. Krótko mówiąc, Polak potrafi, co jest doceniane nie tylko na Zachodzie.

Jak łatwo wywnioskować, jest to bliski krewny Alfy Romeo Junior i Jeepa Avengera. Na ich tle wygląda najbardziej urokliwie i elegancko. Z pewnością może mieć to znaczenie dla osób, które zastanawiają się nad wyborem któregoś z tych aut. Przejdźmy jednak do konkretów.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - z tyłu

Prostokątne lampy nie zachodzą na klapę bagażnika, co jest coraz rzadszym zjawiskiem wśród SUV-ów i crossoverów.


Karoseria


Front prezentuje się bardzo przyjaźnie. Zadziornie spoglądające reflektory zostały uzupełnione świecącym „berłem”, co wygląda oryginalnie i nawiązuje do „Pięćsetki”. Oprócz tego, znajdziemy tu obły zderzak z dwoma wlotami powietrza i nazwą, a w zasadzie liczbą modelu.

Profil ujawnia skromne gabaryty i dobre proporcje włoskiego autka. Projektanci nie zapomnieli o detalach, które cieszą oko. Wśród nich warto wyróżnić chromowane listwy nad oknami, srebrne dekory na nakładkach progowych oraz dwukolorowe felgi zarezerwowane dla wersji La Prima.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - profil

Profil ujawnia skromne gabaryty i dobre proporcje włoskiego autka.


Tył również nawiązuje do wspomnianego, mniejszego Fiata. Mimo że nie zastosowano tu niczego nadzwyczajnego, całość jest naprawdę spójna i atrakcyjna stylistycznie. Prostokątne lampy nie zachodzą na klapę bagażnika, co jest coraz rzadszym zjawiskiem wśród SUV-ów i crossoverów.

Niewielkie rozmiary auta potwierdzają liczby. Fiat 600 Hybrid ma 4171 milimetrów długości, 1781 milimetrów szerokości (bez lusterek) oraz 1536 milimetrów wysokości. Z kolei jego rozstaw osi to rozsądne 2557 milimetrów.

Wnętrze


W kabinie można wyczuć włoski sznyt, który opakowano niezłymi materiałami. Znaczna część tworzyw ma estetyczny design i miłą fakturę. Poza tym, można liczyć na ich staranne spasowanie. Nie bez znaczenia są także wstawki w jasnym kolorze. Ożywiają całe wnętrze i mogą się podobać.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - deska rozdzielcza

W kabinie można wyczuć włoski sznyt, który opakowano niezłymi materiałami.


Zegary osadzono na okrągłym wyświetlaczu, który można personalizować. Ma w sobie sporo stylu retro, czego podkreśleniem jest okrągły kształt. Najważniejsze jednak, że oferuje odpowiedni poziom czytelności. Przed nim znalazła się dwuramienna, ładna kierownica z liczbą „600” w centralnym miejscu. Na jej ramionach zamontowano fizyczne przyciski, które można łatwo i przyjemnie obsługiwać.

Centralne miejsce zajmuje ekran multimedialny, który wystaje poza obrys podszybia, ale dzięki prostokątnemu kształtowi nie zasłania widoku do przodu. Wbrew pozorom, coraz większa liczba producentów zapomina o tym aspekcie, co w pewnych sytuacjach może być wręcz niebezpieczne. Na szczęście u Fiata udało się uniknąć tego problemu.

Sam wyświetlacz działa naprawdę sprawnie i opiera się na logicznie rozmieszczonych funkcjach. Zapewnia bezprzewodową łączność Apple CarPlay i Android Auto, dlatego kierowca nie musi wozić ze sobą mało estetycznych kabli. Potwierdza to także indukcyjna ładowarka.

Pod dyszami nawiewu znalazł się fizyczny panel klimatyzacji. Jego wskazania wyświetlają się na wspomnianym ekranie, ale dzięki klasycznym klawiszom można liczyć na znacznie wygodniejszą obsługę. I dobrze, że nie zrezygnowano z tego rozwiązania.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - fotele

Fotele prezentują się bardzo estetycznie. Jasna skóra kontrastuje z turkusowymi szwami ułożonymi w dwa wzory: „600” oraz „Fiat”.


Choć jest to niewielkie auto, poziom praktyczności nie rozczarowuje. Kieszenie są stosunkowo szerokie, a schowki - spore. Do tego dochodzą dwie półki, gniazda USB oraz uchwyty na butelki. Jest więc wszystko, co potrzebne podczas codziennej eksploatacji.

Fotele prezentują się bardzo estetycznie. Jasna skóra kontrastuje z turkusowymi szwami ułożonymi w dwa wzory: „600” oraz „Fiat”. Bardziej dobitnie nie da się przedstawić nazwy samochodu na tapicerce. Ma to jednak swój urok, choć trzeba uczciwie przyznać, że jasny materiał może szybko ulegać zabrudzeniom.

Rozmiar siedzisk jest wystarczający, podobnie jak elektryczna regulacja, która umożliwia dopasowanie położenia do osób różnego wzrostu. Dużym plusem są naprawdę miękkie, bardzo przyjemne zagłówki. Znacznie lepsze, niż w „Pięćsetce”.

Prawdziwe zaskoczenie to jednak drugi rząd, gdzie jest więcej miejsca, niż można było przypuszczać. Bez problemu zmieszczą się tu dwie osoby, których wzrost sięga około 180 centymetrów. Kąt pochylenia oparcia mógłby być nieco większy, ale i tak jest nieźle. Pasażerowie kanapy mają do dyspozycji pojemne kieszenie i gniazdo USB.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - z przodu

Front prezentuje się bardzo przyjaźnie.


Jeżeli chodzi o bagażnik, to daleko do rekordu, ale nie sposób narzekać. Dokładnie 385 litrów to tyle, ile oferują przeciętne, kompaktowe hatchbacki. Przydałoby się jednak nieco więcej praktycznych rozwiązań. Dwie wnęki, podwójna podłoga i twarda półka to trochę za mało.

Technologia


Nowa „Sześćsetka” występuje w trzech wariantach: dwóch hybrydowych mHEV i jednym elektrycznym. W moje ręce trafił kluczyk do tej słabszej, miękkiej hybrydy. Podobnie jak mocniejsza, jest oparta na benzynowym, doładowanym silniku o pojemności 1,2 litra. Warto dodać, że to udoskonalona konstrukcja spalinowa z łańcuchem rozrządu i wszelkimi poprawkami.

Jej uzupełnieniem jest instalacja 48-woltowa. Kierowca ma do dyspozycji 100 koni mechanicznych i 230 niutonometrów. Ich przenoszeniem na przednie koła zajmuje się sześciobiegowa, dwusprzęgłowa skrzynia automatyczna.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - przód

Zadziornie spoglądające reflektory zostały uzupełnione świecącym „berłem”, co wygląda oryginalnie i nawiązuje do „Pięćsetki”.


Producent podaje, że tak skonfigurowany Fiat 600 Hybrid rozpędza się do setki w 10,9 sekundy, czyli akceptowalnie. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 184 km/h. Co ciekawe, w folderze z danymi technicznymi, mocniejsza wersja dysponuje takimi samymi osiągami. Wydaje się, że to błąd (na niekorzyść tego drugiego)

Włoski model waży dokładnie 1280 kilogramów. I to pozytywnie wpływa na apetyt samochodu. Spalanie w cyklu mieszanym (podczas normalnej jazdy) to około 6,5 litra. Hybryda w takim wydaniu ma więc swoje uzasadnienie.

Wrażenia z jazdy


Inżynierowie Stellantis przygotowali miękką hybrydę, która działa niemal tak samo, jak ta pełna (HEV). Auto regularnie rusza na samym prądzie, czym odciąża silnik spalinowy. Mały akumulator nie pozwala na pokonywanie dużych dystansów w trybie elektrycznym, ale i tak zaskakująco często pomaga jednostce benzynowej. Układ hybrydowy odzyskuje energię zawsze wtedy, kiedy tylko może - głownie w momencie odpuszczenia gazu. I to owocuje.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - tył

Bagażnik ma 385 litrów.


Dzięki temu wszystkiemu można liczyć na niewielkie zużycie paliwa. I tu trzeba wspomnieć o przekładni automatycznej. Dwusprzęgłowy automat radzi sobie całkiem nieźle - płynnie dobiera przełożenia. Ma jednak nieco opóźnioną reakcję, co trzeba uwzględnić podczas próby szybkiego wyprzedzania. Widać, że ekologia miała większe znaczenie, niż dynamika. No cóż, takie czasy.

Pod względem prowadzenia spodziewałem się Avengera we włoskim przebraniu. Mam jednak wrażenie, że Fiat 600 Hybrid ma w sobie więcej lekkości. Być może są to różnice w układzie kierowniczym i pracy zawieszenia. Włoski model wydaje się nieco bardziej zwarty, a do tego daje więcej pewności przy wyższych prędkościach.

Komfort jazdy nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Jak na tak niewielkie autko, tłumienie nierówności stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Praca podwozia jest dyskretna. Przydałoby się tylko nieco lepsze wyciszenie, bo na „szybszych” odcinkach robi się po prostu głośno. Pamiętajmy jednak, że to segment B.

fot. mat. prasowe

Fiat 600 Hybrid La Prima - z boku

Fiat 600 Hybrid jest zaskakująco udanym samochodem. Łączy włoski sznyt z praktycznym i ładnym wnętrzem oraz oszczędnym układem napędowym.


Okiem przedsiębiorcy


O cenie elektrycznej wersji może lepiej nie mówić, bo jest na tyle droga, że naprawdę niewielu będzie chciało się nią zainteresować. Można odnieść wrażenie, że została stworzona jedynie dla entuzjastów - zarówno włoskiej marki, jak i napędów akumulatorowych. A takich w Polsce jest niewielu.

Przejdźmy więc do bardziej przystępnych układów. Bazowa wersja stanowi wydatek 108 000 złotych. Klient otrzymuje w tej cenie egzemplarz ze 100-konnym silnikiem benzynowym pracującym w układzie miękkiej hybrydy. Standardem jest to wspomniany automat.

Za mocniejszą hybrydę (136 koni mechanicznych) trzeba zapłacić 115 000 złotych. Dopłata 7 tysięcy wydaje się uzasadniona, bo taka różnica w liczbie koni mechanicznych robi znaczącą różnicę przy tych gabarytach. Najbogatsza wersja wyposażeniowa z tym napędem kosztuje 135 000 złotych.

Fiat 600 Hybrid jest zaskakująco udanym samochodem. Łączy włoski sznyt z praktycznym i ładnym wnętrzem oraz oszczędnym układem napędowym. Warto więc udać się do salonów i poznać z bliska ten model.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: