eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Volkswagen Beetle 1,2 TSI

Volkswagen Beetle 1,2 TSI

2013-02-13 10:07

Przeczytaj także: Volkswagen Golf GTI Performance - kontynuuje legendę


Technika

Beetle jest autem z pogranicza segmentów B i C. Ma prawie 4,3 metra długości, 1,8 metra szerokości i prawie 1,5 metra wysokości. Do tego nieco ponad 2,5 metra rozstawu osi. Jednak pojemność kabiny ogranicza nieco linia dachu. Stąd moje zastrzeżenie, że podróżować z tyłu mogą osoby o standardowych wymiarach. Także bagażnik w tym aucie do przepastnych nie należy. Pomieści 310 litrów albo nieco ponad 900 przy złożonych fotelach, ale przestrzeń bagażowa nie jest zbyt głęboka. Rada? No cóż, relingi i bagażnik zewnętrzny. Inaczej załadunek i wózek, nawet spacerówka, mogą nie wejść…

fot. Artur Balwisz

Volkswagen Beetle 1,2 TSI - bagażnik

Bagażnik w tym aucie do przepastnych nie należy. Pomieści 310 litrów albo nieco ponad 900 przy złożonych fotelach, ale przestrzeń bagażowa nie jest zbyt głęboka.


Pod maską auta mogą pracować 3 silniki benzynowe TSI (105, 160 i 200-konne) oraz 2 diesle TDI o mocy 105 i 140 koni. My testowaliśmy najsłabszego „benzyniaka”. Najsłabszy nie znaczy słaby. 105 koni wbrew pozorom radziło sobie z niezbyt lekkim autem nadspodziewanie dobrze. Nie, żeby do razu gumki „poupalać”, ale w trasie TIR-a wyprzedzimy bez strachu. Czyli, nieźle. Ale, w naszej opinii lepsza opcja to 140 KM w dieslu. Poczciwy „klekocik” ma spory moment obrotowy i przy nikłym apetycie na paliwo całkiem sprawnie przyspiesza.

By the way, apetyt na paliwo. Nasza testówka według katalogu miała palić 7,5 litra w mieście, 5 litrów na trasie i około 6 litrów w cyklu mieszanym. Nasze wyniki są równo litr gorsze, niż te katalogowe. Tylko, że my jeździliśmy w realnym świecie…

Wrażenia z jazdy

Auto prowadzi się doskonale. Stąd moje wcześniejsze odniesienie do Porsche. Naprawdę powiadam wam, nie jest to stwierdzenie na wyrost. Jedyne zastrzeżenie to… 105 koni. Ale przy manualnej skrzyni dało się z tym żyć. Producent powinien jednak zamontować na desce każdego 105-konnego „benzyniaka” kontrolkę z napisem: „obroty głupcze”, bo dopiero przy około 3 tysiącach, auto chce jechać. Że nieco więcej pali, no cóż. Nie ma róży bez… ognia. A może odwrotnie…

Dzięki niskiej, aerodynamicznej sylwetce Beetle świetnie czuje się w zakrętach. Zawieszenie zestrojone na twardo, nie ma absolutnie żadnych narowów. Auto nawet ostro potraktowane w jeszcze ostrzejszym łuku nie ma tendencji „gubienia” zadanego toru jazdy.

Okiem przedsiębiorcy

Dla kogo jest to auto? No cóż, na pewno nie do wożenia czegoś więcej niż właściciel i jego pasażerowie. W bagażnik wejdą kije golfowe i dwie walizki „kabinówki”. Auto daje jednak prestiż. A tak, prestiż. Choć to „tylko” Volkswagen. Za to taki z górnej półki, bo kosztujący podobnie jak Audi A3. No właśnie, ceny - Beetle kosztuje od około 71 do… 105 tysięcy. I to nie jest cena okazyjna. Dlaczego aż tyle? Wiadomo, bajecznie wyposażenie, legenda, design.

Zakup auta można sfinalizować w salonie przez Volkswagen Bank Polska. W przypadku kredytu, oprocentowanie wynosi od 2,99% do 5,99% w zależności od liczby rat, (od 12 do 84) lub poprzez leasing 109% od 24 do 60 miesięcy przy 10% opłacie własnej. W ramach bonusu otrzymamy ubezpieczenie pakietowe 2,9%

Podsumowanie

W krótkich, żołnierskich słowach Volkswagen Beetle to świetne, designerskie auto. Czy jest warte tyle, na ile wycenił go producent? Nie jestem stanie odpowiedzieć na to pytanie. Dotykanie legendy musi kosztować? Czy aż tyle? No cóż, skoro są nabywcy, to pewnie tak…

poprzednia  

1 2

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skoda Fabia Combi 1,2 TSI

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: