eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Opel Cascada 2.0 CDTI

Opel Cascada 2.0 CDTI

2013-10-02 10:03

Opel Cascada 2.0 CDTI

Opel Cascada 2.0 CDTI © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (19)

Polska przypomina ostatnio Wielką Brytanię. Problem w tym, że tylko pod względem pogodowym... Wysokiej temperatury trzeba szukać z pomocą nawigacji, a uniknięcie deszczu jest jak oszukanie przeznaczenia. Czy w takim razie warto kupić cabrio? Zdania w tej kwestii są podzielone. Ja osobiście podchodzę sceptycznie do takich inwestycji, ale są modele, które potrafią do siebie przekonać. Wśród nich jest Opel Cascada, który „parę chwil” temu trafił do naszej redakcji.

Przeczytaj także: Suzuki Jimny 1.3 VVT Elegance

Karoseria

Po pierwszym spojrzeniu wielu powie, że to Astra z materiałowym dachem. To jednak nie takie oczywiste. Cascada ma znacznie większy rozstaw osi, dzięki któremu wymiarami przypomina Audi A5 Cabrio i właśnie to auto należy uznać za jej potencjalnego rywala. O ile przednia część karoserii przypomina nieco mniejszą siostrę, o tyle tył jest czymś zupełnie nowym. Pięknie narysowane lampy, które łączy chromowana listwa, finezyjne przetłoczenia i obły zderzak dodają jej elegancji. Do tego wszystkiego dochodzą ogromne, 20-calowe felgi.

fot. mat. prasowe

Opel Cascada 2.0 CDTI - widok z boku

Auto posiada pięknie narysowane lampy, które łączy chromowana listwa, finezyjne przetłoczenia i obły zderzak dodają jej elegancji.


Wnętrze

Kokpit został w całości przeniesiony z Astry. Dodano jednak daszek nad głównym wyświetlaczem, dzięki czemu łatwiej odczytywać podawane tam informacje. Warto zwrócić uwagę na wykończenie, któremu naprawdę trudno coś zarzucić – większość elementów pokryto skórą. Smaku dodaje także biała nić, którą obszyto deskę. Jedynym nietypowym elementem jest ciekawie wyglądająca, malutka dźwignia, za pośrednictwem której można otworzyć dach.

fot. mat. prasowe

Opel Cascada 2.0 CDTI - wnętrze

W oplu większość elementów pokryto skórą. Smaku dodaje także biała nić, którą obszyto deskę. Jedynym nietypowym elementem jest ciekawie wyglądająca, malutka dźwignia, za pośrednictwem której można otworzyć dach.


Spory zakres regulacji pozwala na dobranie idealnej pozycji za kierownicą. Miejsca nie powinno zabraknąć osobom do 190 cm wzrostu. To jednak nie wszystko: fotele mają funkcję trzystopniowego podgrzewania i wentylowania, co znacznie wpływa na komfort jazdy. Największą niespodzianką jest jednak drugi rząd, gdzie znajdziemy dwa indywidualne siedzenia. Zmieszczą się tam bez problemów pełnowymiarowi pasażerowie, co wcale nie jest w kabrioletach oczywiste. Jeśli z przodu usiądzie około 180-centymetrowy „osobnik”, to z tyłu zmieści się ktoś równie wysoki.

fot. mat. prasowe

Opel Cascada 2.0 CDTI - fotele

Spory zakres regulacji pozwala na dobranie idealnej pozycji za kierownicą. Miejsca nie powinno zabraknąć osobom do 190 cm wzrostu. To jednak nie wszystko: fotele mają funkcję trzystopniowego podgrzewania i wentylowania, co znacznie wpływa na komfort jazdy.


fot. mat. prasowe

Opel Cascada 2.0 CDTI - tylne fotele

Największą niespodzianką jest drugi rząd, gdzie znajdziemy dwa indywidualne siedzenia. Zmieszczą się tam bez problemów pełnowymiarowi pasażerowie, co wcale nie jest w kabrioletach oczywiste.


Bagażnik Cascady ma oczywiście dwie twarze. Gdy chcemy cieszyć się słońcem, jego pojemność wynosi 280 litrów, czyli tyle co w aucie segmentu B. Jeśli jednak dach będzie nad głowami, można złożyć (jednym ruchem ręki) schowek, w którym się on chowa, co zwiększy przestrzeń załadunkową do 350 litrów. Nie można jednak przesadzać z wagą, ponieważ ładowność auta wynosi jedynie 404 kg.

fot. mat. prasowe

Opel Cascada 2.0 CDTI - bagażnik

Bagażnik Cascady ma 280 litrów, jeśli jednak dach będzie nad głowami, można złożyć schowek, w którym się on chowa, co zwiększy przestrzeń załadunkową do 350 litrów.


Technologia

Pewnie większość uzna, że diesel w takim samochodzie pasuje równie dobrze, co LPG w Maserati. Nic bardziej mylnego. Dwulitrowa jednostka wysokoprężna ma naprawdę przyzwoite maniery i jej praca wcale nie przeszkadza. Ba! Może się nawet podobać, szczególnie przy dystrybutorze. Średnie zużycie paliwa na dystansie 1000 km wyniosło bowiem 7,2 litra, a wcale nie próbowałem być mistrzem ekonomicznej jazdy. To naprawdę świetny wynik, tym bardziej że Cascada waży ponad 1800 kg.

A co z osiągami? Szału nie ma, ale też próżno szukać powodów do narzekania. 165-konny silnik CDTI zintegrowany z 6-biegową skrzynią manualną pozwala na osiągnięcie setki w 10,3 sekundy i rozpędzenie się do 218 km/h. Tyle wystarczy, by sprawnie pokonywać długie odcinki. Cała siła napędowa przekazywana jest oczywiście na koła przednie.

 

1 2

następna

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl NaMasce.pl

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: