eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjne › Korki w Polsce 2014

Korki w Polsce 2014

2015-03-10 10:50

Przeczytaj także: Korki w Polsce 2013

„Na poprawę sytuacji kierowców w Gdańsku istotny wpływ miało konsekwentne łączenie różnych form komunikacji (drogi, szyny, rowery, piesi) i współdziałanie gminy, samorządu województwa, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz inwestorów prywatnych. Nie bez znaczenia są także inwestycje we wspólne przystanki autobusowe, tramwajowe i kolejowe, budowa parkingów park&ride oraz bike&ride, dróg rowerowych czy też położenie nacisku na rozwój transportu zbiorowego i wyprowadzanie tranzytu z centrum miasta” – wyjaśnia Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Miasta Gdańska ds. polityki gospodarczej.

Powodów do zadowolenia nie ma Wrocław. W ciągu czterech lat czas w korkach wydłużył się o półtorej godziny miesięcznie, a roczny koszt dla mieszkańca-kierowcy wzrósł aż do 88 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia. W efekcie Wrocław znalazł się na 1. miejscu najbardziej zakorkowanych miast a Gdańsk w zestawieniu wypadł najlepiej.

Na drugim miejscu rankingu znalazł się Kraków a na 3. Warszawa, która w poprzedniej edycji rankingu była się poza podium.
„Ponowne otwarcie ulic w centrum Warszawy, zamkniętych na czas budowy II linii metra, paradoksalnie zwiększyło korki, Zjawisko to ma nawet wytłumaczenie naukowe i jest określane jako paradoks Braessa. To odwrócenie sytuacji, którą mieliśmy wcześniej po zamknięciu ul Świetokrzyskiej, gdy zakorkowanie okolicy, również paradoksalnie - znacząco zmalało”– wyjaśnia Rafał Mikołajczak, Prezes Zarządu Indigo, operatora serwisu Targeo.pl.
Poznań i Łódź znalazły się odpowiednio na 4. i 5. miejscu rankingu. W obu tych miastach nastąpiło skrócenie czasu traconego w korkach oraz spadek kosztu dla kierowców w porównaniu do poprzedniego rankingu. Na 6. miejscu znalazły się Katowice, które dotychczas były liderem rankingu z najmniejszymi korkami.

Niezmiennym problemem miast są wąskie gardła komunikacyjne. Tegoroczny raport analizując wąskie gardła, porównuje je również do stanu z 2011 roku. Rozwiązanie problemu wąskich gardeł mogłoby przynieść skokową poprawę przejezdności nie tylko dla większego rejonu, ale i całego miasta. Przykładowo w Gdańsku wytypowano w tegorocznej edycji badania sześć najważniejszych wąskich gardeł, co w porównaniu z 2011 rokiem stanowi spadek o blisko 50 proc.
„W większości miast wąskie gardła są wciąż nierozwiązanym problemem. Analiza w latach 2011 i 2014 wskazuje na systemowy problem – liczba i skala wąskich gardeł w Warszawie i innych miastach rośnie, a niektóre z nich są niezmiennie w tych samych miejscach i to pomimo dużych nakładów na infrastrukturę komunikacyjną i przy rekordowym poziomie wykorzystania transportu publicznego nie tylko wśród miast w Polsce, ale także w Europie” – wyjaśnia Rafał Mikołajczak.

Problem wąskich gardeł w polskich miastach wydaje się zatem wynikać z niedostatecznej analizy i uwagi poświęconej temu zagadnieniu przez władze miast oraz zarządzających transportem drogowym i komunikacją miejską.
„Nasz tegoroczny raport wyraźnie pokazał, że są miasta, które efektywnie realizują przyjętą strategię komunikacyjną i są takie, w których problemy się kumulują. W tym i w przyszłym roku w wielu polskich aglomeracjach będą przygotowywane nowe strategie transportowe. Kilka prostych zmian, jak choćby wykorzystanie torowisk tramwajowych jako bus-pasów, zmniejszenie liczby znaków drogowych, czy inwestowanie w zintegrowane systemy zarządzania ruchem miałyby korzystne ekonomicznie efekty dla uczestników ruchu drogowego, tak więc i dla finansów kierowców oraz samych miast” – mówi Rafał Antczak.

Trudno w tym kontekście nie wspomnieć o zaistniałej sytuacji komunikacyjnej Warszawy po pożarze i w konsekwencji zamknięciu Mostu Łazienkowskiego w połowie lutego 2015 r. Wynikające z tej sytuacji zmiany w organizacji ruchu – wprowadzenie nowych buspasów, a następnie częściowa ich likwidacja spowodowały w jednych miejscach kompletny paraliż, a w innych zaskakujące zmniejszenie natężenia ruchu. Szczególnie w Warszawie, ale także w innych miastach, sytuacja wąskich gardłach może ulegać znacznym zmianom nawet w krótkim czasie. Dlatego, autorzy raportu udostępnili także pomiary wąskich gardeł i korków aktualizowane w czasie rzeczywistym oraz zmiany w każdym z miast w stosunku do października 2014.

Metodologia:
Badanie występowania korków oparto na rzeczywistych pomiarach prędkości przejazdu poszczególnymi odcinkami dróg w dni robocze, wyznaczanych na podstawie danych z ponad 100 tysięcy pojazdów, dostarczających podczas jazdy informacji o lokalizacji, prędkości i kierunku jazdy, w interwałach czasowych nie większych niż 60 sekund. Obliczenia bazują na danych badania Korkometr™ z października 2014 r. (analogicznie do wcześniejszych edycji raportu).

Przeczytaj także: Korki w Polsce 2015 Korki w Polsce 2015

poprzednia  

1 2

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: