eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Mercedes Klasy V - van dla VIP-ów

Mercedes Klasy V - van dla VIP-ów

2015-10-21 00:50

Mercedes Klasy V - van dla VIP-ów

Mercedes Klasy V © Dominika Szablak

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (15)

Najnowszy Mercedes klasy V jest, tak jak poprzednicy – eleganckim, dużym vanem, który próbuje zatuszować swoje dostawcze korzenie. Trzeba przyznać, że robi to wyjątkowo skutecznie.

Przeczytaj także: Seat Alhambra 2,0 TDI CR 140 KM 4WD Style

Na zewnątrz


Nie da się wymyślić zbyt wielu wariacji na temat wielkiego pudełka, które ma być przede wszystkim funkcjonalne. Nie da się jednak nie zauważyć, że projektanci nowej klasy V starali się wykrzesać z niej tyle prestiżu i elegancji, na ile pozwala ten typ nadwozia. Udało się – samochód jest po prostu ładny, wygląda też spójnie i zgrabnie, mimo dużych wymiarów. Gdy podjedziecie nim pod elegancki hotel, nikt Was nie wygoni do wjazdu dla zaopatrzeniowców. I o to chodziło.

Wewnątrz


Obietnice luksusu i elegancji, roztaczane przez wygląd zewnętrzny, są podtrzymywane również po wejściu do środka. Kokpit wygląda jak przeniesiony z klasy C, a to dobrze. Zwłaszcza gdy tapicerka jest beżowa, jak w opisywanym egzemplarzu, wnętrze robi doskonałe wrażenie… dopóki nie podotykamy niektórych materiałów.

Niestety, "drewniana" listwa na konsoli lubi poskrzypieć pod naciskiem, podobnie jak kilka innych miejsc. Nie psuje to ogólnego dobrego wrażenia, jakie sprawia środek – bo mimo wszystko, przebywa się tu po prostu przyjemnie - ale Mercedes zdecydowanie mógłby się lepiej postarać.

Prztyczek w nos również dla specjalistów od ergonomii. Nikt nie jest w stanie mi wmówić, że jedna dźwigienka obsługująca zarówno światła, kierunkowskazy, wycieraczki, jak i spryskiwacze, jest wygodna. Tak, wiem, że to rozwiązanie jest obecne w Mercedesach od lat. Ale chyba już wystarczy.

fot. Dominika Szablak

Mercedes Klasy V - wnętrze

Obietnice luksusu i elegancji, roztaczane przez wygląd zewnętrzny, są podtrzymywane również po wejściu do środka.


To, co najważniejsze we wnętrzu klasy V, to jednak nie miejsce kierowcy i nie kokpit. Tu chodzi o przestrzeń – a tej naprawdę jest pod dostatkiem. Testowany model to wersja ze środkowym rozstawem osi: ma 5140 mm długości, w sprzedaży jest też wersja krótka (4895 mm) i bardzo długa (5370 mm). W środku mieści siedem foteli – dwa z przodu, dwa w drugim rzędzie, przedzielone ruchomym, rozkładanym stolikiem (sprawiającym wrażenie nieco topornego…), oraz trzy w rzędzie trzecim. Przestrzeni nie brakuje w żadną stronę, nawet pasażerom „wygnanym” na sam koniec auta. Pod dostatkiem jest miejsca na nogi, na głowę (można jeździć w cylindrze!), a trzech rosłych mężczyzn usadzonych obok siebie nie skarżyło się nawet na ciasnotę na boki. Co więcej, przy komplecie pasażerów, nadal pozostaje całkiem sporo miejsca w bagażniku. Przeprowadzki bez wyjmowania foteli nie obsłużymy, ale wyjazd nad morze – już tak.

fot. Dominika Szablak

Mercedes Klasy V - fotele

W środku mieści siedem foteli – dwa z przodu, dwa w drugim rzędzie, przedzielone ruchomym, rozkładanym stolikiem oraz trzy w rzędzie trzecim.


W takim razie po co jest jeszcze wersja z dłuższym nadwoziem?

Środkowe fotele da się wymontować i włożyć tyłem do kierunku jazdy. Jeżeli ktoś lubi podróżować w ten sposób (można pograć w karty z pasażerami trzeciego rzędu…), a w dodatku jest dość wysoki, może mu brakować nieco miejsca na kolana. W takiej sytuacji zakup wersji przedłużanej może okazać się zasadny.

fot. Dominika Szablak

Mercedes Klasy V - drzwi przesuwne

Testowany model to wersja ze środkowym rozstawem osi: ma 5140 mm długości, w sprzedaży jest też wersja krótka (4895 mm) i bardzo długa (5370 mm).


Wyposażenie


Lista wyposażenia testowanej przeze mnie klasy V spokojnie mogłaby być listą wyposażenia klasy S. Właściwie niczego tu nie brakuje. Jest rozbudowany system Comand, którego obsługa wymaga nieco przyzwyczajenia (chwilami tęskniłem za dotykowym ekranem, zamiast oferowanego tu pada), ale gdy już ją opanujemy, odkrywa przed nami mnogość dostępnych opcji. Oprócz oczywistości, takich jak niezła nawigacja, czy system audio ze zmieniarką CD, z poziomu systemu możemy sterować także na przykład oświetleniem w kabinie, czy przeglądać strony internetowe.

fot. Dominika Szablak

Mercedes Klasy V - bagażnik

Przy komplecie pasażerów, nadal pozostaje całkiem sporo miejsca w bagażniku.


Wspomniane audio współpracuje z niezłymi głośnikami firmy Burmester i ma też ciekawą funkcję: skrzętnie ukryty mikrofon wzmacnia głosy kierowcy i pasażera z przodu, sprawiając, że nawet najciszej wypowiedziana przez nich rozmowa, trafia za pomocą głośników do pasażerów tylnych rzędów. Koniec z obgadywaniem!

Poza tym, klasa V upraszcza zadanie swojemu kierowcy, jak tylko może. Dla tych, których przeraża wizja prowadzenia takiego kolosa po mieście, są kamery (z tyłu, z przodu i z widokiem z góry) i czujniki, a także aktywny asystent parkowania. Jest system „czytający” znaki drogowe i wyświetlający je na ekranie między zegarami. Mamy też ostrzeganie przed autami znajdującymi się w martwym polu, odpowiedni „pomocnik” daje nam też znać, gdy – jego zdaniem – nadmiernie zbliżamy się do auta jadącego z przodu. Są również aktywny tempomat i asystent utrzymania pasa ruchu, ale na wypadek, gdyby te wszystkie gadżety nadmiernie nas rozleniwiły, Mercedes uważnie nas obserwuje i potrafi zasugerować, że czas na przerwę w podróży. W nocy nie da się nie docenić doskonałych świateł ILS LED z funkcją doświetlania zakrętów.

Mercedes pozwala także na wybór jednego z trzech trybów jazdy. „E” to tryb ekonomiczny, „C” to komfortowy (wyjściowy), a „S” – sportowy. Tryby wpływają na pracę skrzyni biegów i aktywnego, pneumatycznego zawieszenia. Dodatkowo, zarówno klapa bagażnika, jak i boczne drzwi otwierają się elektrycznie, zaś klimatyzacja jest trzystrefowa, z osobnym panelem do regulacji dostępnym dla pasażerów drugiego rzędu.

 

1 2

następna

oprac. : Mikołaj Adamczuk / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: