eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Volvo V40 D2 - prestiż w rozsądnej cenie

Volvo V40 D2 - prestiż w rozsądnej cenie

2016-01-05 08:03

Volvo V40 D2 - prestiż w rozsądnej cenie

Volvo V40 D2 © Dominika Szablak

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (16)

Volvo V40 właśnie otrzymało nowy, podstawowy silnik diesla. Wbrew modzie na downsizing, jego pojemność wzrosła. Czy bazowe Volvo z bazowym silnikiem może cieszyć swojego użytkownika?

Przeczytaj także: Volvo V40 D3

Model V40 jest na rynku od maja 2012 roku. To prawdopodobnie połowa jego rynkowej kariery. Volvo zdecydowało się więc na odświeżenie gamy jednostek napędowych, przy okazji robiąc kolejny krok w stronę unifikacji silników w swoich modelach. Pod maskę V40 powędrował więc, znany już z większych modeli, czterocylindrowy wysokoprężny motor o pojemności dwóch litrów. Volvo dąży do tego, by ten sam dwulitrowiec – ale w różnych wariantach mocowych – napędzał wszystkie modele, od kompaktowego V40 po duże XC90.

W dużych modelach oznacza to rezygnację z większych pojemności i poświęcenie legendarnych pięciu cylindrów na rzecz czterech; natomiast V40 zyskało na tej rewolucji: poprzednio bazową jego wersję napędzał silnik skonstruowany przez koncern PSA o pojemności zaledwie 1.6 litra. Nieco wzrosła także moc - ze 115 KM do 120, poprawiły się też osiągi.

Zanim przejdę do wrażeń z jazdy V40 D2 (nawiasem mówiąc, według dawnej logiki rządzącej nazewnictwem Volvo, ta wersja miałaby tylko dwa cylindry…), zatrzymam się chwilę przy wyglądzie zewnętrznym tego samochodu.

V40 nie miało łatwego zadania. Miało zastąpić aż trzy modele Volvo: agresywnie stylizowane, skierowane do młodego klienta C30, stateczne S40 i rodzinne V50.

Widać, że styliści próbowali połączyć cechy poprzednich modeli, jest więc np. charakterystyczna, duża tylna szyba niczym w C30. Całość nie ma aż tyle pazura, co trzydrzwiowy poprzednik, wygląda jednak – moim zdaniem – atrakcyjniej od sedana S40.

V40 nie jest również tak praktyczne jak kombi V50, za to jego łagodne kształty mogą się podobać. Nie ma tu nic z kanciastości dawnych „szwedzkich cegieł”, są modne obłości – V40 jest miłe dla oka.

fot. Dominika Szablak

Volvo V40 D2 - z tyłu

Duża tylna szyba niczym w C30.


Dobre wrażenie nie przemija także po otwarciu drzwi. W środku jest jasno i bardzo estetycznie, a beżowa, skórzana tapicerka jeszcze bardziej to podkreśla. „Witaj w Volvo!” – zdaje się mówić każdy szczegół wnętrza. Ten, który miał choć trochę do czynienia z innymi modelami tej marki, poczuje się jak w domu. Stylistyka jest podobna, jak chociażby w większym S60. Jest kilka nietypowych (a raczej – typowych tylko dla Volvo) rozwiązań, takich jak „oldskulowa” klawiatura numeryczna na konsoli środkowej czy schowek za tą konsolą. Testowany egzemplarz to wersja wyposażenia Ocean Race – ma więc kilka dyskretnych akcentów, które nam to oznajmiają – np. przeszycia na fotelach czy napisy na progach.

fot. Dominika Szablak

Volvo V40 D2 - tył

Nie ma tu nic z kanciastości dawnych „szwedzkich cegieł”, są modne obłości – V40 jest miłe dla oka.


Na plus – materiały wykończeniowe i bardzo wygodne fotele. Na minus – niedostatki przestrzeni, zwłaszcza z tyłu.

System multimedialny z nawigacją robi dobre wrażenie, choć wiem, że niektórzy uważają jego grafikę za przestarzałą – dla mnie jest w porządku, zwłaszcza że nie da się jej zarzucić nieczytelności czy zbytniego skomplikowania. Inaczej jest z zegarami, z przedziwnym obrotomierzem i dość specyficzną stylistyką. Ale ogólnie – w tym wnętrzu po prostu miło się przebywa.

fot. Dominika Szablak

Volvo V40 D2 - fotele

W środku jest jasno i bardzo estetycznie, a beżowa, skórzana tapicerka jeszcze bardziej to podkreśla.


Dobre wrażenie nie pryska po odpaleniu silnika. Pracuje on kulturalnie i cicho, nie wytwarzając żadnych zbędnych wibracji.
Przeczytaj także: Volvo V40 T3 Momentum Volvo V40 T3 Momentum

 

1 2

następna

oprac. : Mikołaj Adamczuk / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • narinea / 2016-02-13 18:36:29

    Można by polemizować czy V40 to jest aż prestiż. Prawdziwy prestiż i premium można podziwiać w Infiniti Q30, w aucie doskonale wyposażonym, idealnym pod względem designu, o niepowtarzalnej stylistyce nadwozia i zaskakujących możliwościach personalizacji. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: