Toyota Avensis 2.0 Valvematic Multidrive S Prestige
2016-05-22 00:33
Przeczytaj także: Toyota Avensis Touring Sports 2.0 D-4D Premium
Wrażenia z jazdy
Do tego jak przemieszcza się Avensis nigdy nie miałem zastrzeżeń. Dlatego, bez zaskoczenia, japoński sedan nie rozczarował mnie. Wnętrze naprawdę doskonale wyciszono. Zawieszanie to idealny kompromis pomiędzy komfortem a pewnym czuciem drogi. Testowy, 152-konny motor spisywał się… lepiej niż dobrze. Katalogowe 205 km/h osiągał bez problemu. A przyspieszenie do pierwszej setki w 10 sekund naprawdę wystarczy.
fot. mat. prasowe
Toyota Avensis - z boku
Japończycy obiecywali, że nowe silniki będą oszczędniejsze. Pewnie są, bo to ile motor konsumuje zależy nie tylko od jego konstrukcji, ale te nogi kierowcy. My, mierząc się z danymi katalogowymi, przyznajemy: nowe motory są lepsze i oszczędniejsze od starych. A testowany Valvematic naprawdę przypadł nam do gustu. Toyota zakłada, że w idealnych warunkach auto konsumuje 6,1 litra w cyklu mieszanym, 4,9 na trasie i 8,3 w mieście. Nasz test zamknął się w 6,7 litra w cyklu mieszanym, 5,7 w ruchu pozamiejskim i 8,8 litra w cyklu miejskim. I jesteśmy z wyników zadowoleni. Szczególnie, że w ogóle nie przejmowaliśmy się ecodrivingiem, gdyż najważniejszy jest fun z jazdy!
Okiem przedsiębiorcy
Reprezentantom segmentu D cenowo coraz bliżej do tych klasy premium. To chyba znak czasów, ale również wypadkowa tego, że producenci coraz lepiej je wyposażają. Za Toyotę Avensis w podstawowej wersji ACTIVE z benzynowym silnikiem musimy zapłacić około 89 tys. zł. Te najdroższe, ale standardowo wyposażone to koszt ponad 140 tys. zł. Testowy egzemplarz wyceniono na około 128 tys. zł. Mimo tego Toyota i tak jest sporo tańsza od konkurencji. Za Mondeo w podobnej konfiguracji zapłacić trzeba blisko 140 tys. zł., a za Passata nawet 145 tys.
fot. mat. prasowe
Toyota Avensis - z przodu
Sposobem na posiadanie prezentowanego auta, oczywiście poza gotówką, są popularne warianty finansowania realizowane przez Toyota Bank. Jednym z nich jest leasing z minimalną wpłatą wstępną 10% na okres 24, 36, 48 lub 60 miesięcy. Kolejna opcja to to tradycyjny kredyt, którego warunki negocjowane są indywidualnie w zależności od potrzeb, dlatego o szczegóły warto pytać w salonach Toyoty.
Podsumowanie
Pytanie zasadnicze: czy kupiłbym to auto? Tak, bo jest naprawdę dobre! Byłem fanem I i II generacji Avensisa. Trzeci, przedliftowy model nie przypadł mi do gustu. Ani z zewnątrz, ani we wnętrzu. Ten po kuracji odmładzającej to już inna bajka. I przyznam szczerze, przełknąłbym nawet (choć nie bez oporów) wersję z bezstopniową skrzynią. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: bo to solidne, dobrze wykonane i wygodne auto. Tak, tak, wiem, nudne aż do bólu, ale…. My na szczęście nie musimy go zbyt często oglądać. Wszak siedzimy we wnętrzu. A tak na poważnie, Avensis ma w sobie coś, co gwarantuje spokój duszy. Może to dyskretny urok japońskiej szkoły designu. A może feng shui...?
1 2
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
-
Toyota Prius Prestige - bez wtyczki, ale za to na pełnym wypasie!
-
Toyota C-HR 1.2 Turbo Prestige. Powiew świeżości
-
Toyota Yaris Hybrid Selection - chłodna kalkulacja
-
Toyota Yaris 1.5 Dual VVT-iE Selection
-
Toyota RAV4 Hybrid Prestige - modna i niezawodna
-
Renault Megane Grandtour GT 1.6 TCe 205 - spokojny brutal
-
Toyota Corolla 1.6 Valvematic 132 KM Prestige – król sedanów
-
Toyota RAV4 Hybrid - dzielny samuraj, król miejskiej dżungli
-
Toyota Auris Touring Sports Hybrid dostarczy sporo frajdy
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)