eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Czy Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT jest dobrym wyborem?

Czy Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT jest dobrym wyborem?

2022-08-04 00:30

Czy Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT jest dobrym wyborem?

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (13)

Czy kompaktowe kombi z Francji wyposażone w 130-konny silnik benzynowy jest dobrym wyborem? Po tygodniu spędzonym w jego towarzystwie znam odpowiedź na to pytanie.

Przeczytaj także: Peugeot 308 SW 1.6 120 KM - potrafi podrapać

Peugeot 308 SW w najnowszym wydaniu udowadnia, że teoretycznie nudna, mało emocjonująca wersja nadwoziowa może przyciągać wzrok i robić świetne wrażenie. W tej klasie naprawdę trudno byłoby wskazać samochód, który kipiałby większą elegancją, niż ten model. Najnowszy język stylistyczny tego producenta to kawał dobrej roboty.

Pas przedni został przeszczepiony z hatchbacka, co oznacza zadziornie spoglądające reflektory, które uzupełniono kłami LED. Sąsiaduje z nimi duży grill o atrakcyjnej fakturze, w którą wkomponowano nowe logo producenta. Z tyłu można dostrzec sportowy sznyt podkreślany przez liczne przetłoczenia, masywny zderzak z czarną dokładką, spojler i mocno pochyloną szybę. Całość dopełniają nakładki progowe i pięcioramienne felgi. Część z tych elementów należy do wyróżników wersji GT. Jak widać, warto w nią zainwestować.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - z tyłu

Z tyłu można dostrzec sportowy sznyt podkreślany przez liczne przetłoczenia, masywny zderzak z czarną dokładką, spojler i mocno pochyloną szybę.


Inwestycji nie wymaga natomiast lakier „niebieski Avatar”. Tak, jest bezpłatny i oferowany jako podstawa bez względu na odmianę wyposażeniową. Sprawia, że auto nawet na mniejszych felgach wygląda bardzo atrakcyjnie. To był świetny chwyt marketingowy i wizerunkowy. Warto w tym miejscu dodać, ze hatchback też ma swój wyjątkowy, darmowy odcień: „Zielony Olivine”.

Wnętrze


Ołówki projektantów nakreśliły stylistyczny blichtr również we wnętrzu. Uplastycznia to kokpit, który łączy nowoczesność z unikatowością. Francuzi od lat przekonują do swojej koncepcji, która zadebiutowała wraz z drugą generacją 308. Od tego momentu zaczęły się liczne procesy udoskonalania, czego efekty widzimy w najnowszym wcieleniu francuskiego auta. Jak można się domyślać, jest znacznie lepiej, niż było w pierwszym wydaniu i-Cockpitu. Przede wszystkim można liczyć na wyższe poziomy ergonomii i praktyczności. Do tego dochodzą lepsze materiały wykończeniowe i staranne spasowanie. Pod tym względem mamy do czynienia z klasą premium.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - deska rozdzielcza

Przed kierownicą charakteryzującą się niewielkim wieńcem znalazły się cyfrowe wskaźniki.


Przed kierownicą charakteryzującą się niewielkim wieńcem znalazły się cyfrowe wskaźniki. Zostały wkomponowane głęboko w podszybie, co ma ograniczać konieczność odrywania wzroku od drogi. Pomysł dobry i skuteczny, jeżeli kierowca nie jest skrajnie niski. Warto dodać, że zegary można personalizować, choć żaden motyw nie przypomina klasycznych tarcz. Jest za to funkcja 3D, która na pewno ucieszy fanów gadżetów.

Tuż obok znalazł się ekran dotykowy z przyjemnym i stosunkowo prostym interfejsem. Działa bardzo sprawnie i rzadko zdarzają mu się przycięcia. Należy zaznaczyć, że został zintegrowany z panelem klimatyzacji, co nie każdemu przypadnie do gustu. Osobny instrument byłby wygodniejszy. Obsługę ułatwiają jednak przyciski funkcyjne, również dotykowe, które umieszczono na nieco mniejszym wyświetlaczu sąsiadującym z głównym urządzeniem.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - fotele

Fotele prezentują się bardzo dobrze.


Ktoś w Peugeocie poważniej podszedł do tematu praktyczności, czego efektem są praktyczne półki, indukcyjna ładowarka, uchwyty na kubki, bardzo wygodny i pojemny podłokietnik, duże schowki oraz szerokie kieszenie wykończone na dole tapicerką. Uwagę zwracają także starannie dobrane dekory. Nawet potencjometr (od sterowania głośnością multimediów) daje poczucie solidności. Można? Można. Trzeba tylko chcieć.

Fotele prezentują się bardzo dobrze (zielona nić robi robotę!) i taki też komfort oferują. Ich bywalcy z pewnością docenią bardzo dobre podparcie boczne i przedłużane siedzisko. Ponadto, kierowca może liczyć pamięć ustawień i elektryczną regulację. Oba miejsca mają funkcje podgrzewania i masażu. Nie ukrywam, że obawiałem się drugiego rzędu, bo pamiętałem, że w 508 nie było za dużo przestrzeni.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - z przodu

Peugeot 308 SW w najnowszym wydaniu udowadnia, że teoretycznie nudna, mało emocjonująca wersja nadwoziowa może przyciągać wzrok i robić świetne wrażenie.


Kompaktowy model może jednak zaoferować wystarczającą swobodę dwóm pasażerom średniego wzrostu. Oczekiwałbym jednak nieco większego kąta pochylenia oparcia, choć i tak jest całkiem nieźle.

O ile przestrzeń na tylnej kanapie nie jest najmocniejszą stroną 308 SW, o tyle bagażnik należy wyróżnić. Jego bazowa pojemność to 608 litrów. Tyle wystarczy, by spakować czteroosobową rodzinę bez wyrzeczeń. Kufer okraszono praktycznymi rozwiązaniami, wśród których znajdują się wnęki przy obu burtach, mocowania w podłodze, gniazdo 12V, haczyk na lżejsze przedmioty i bardzo przyjazny system składania siedzeń. Co istotne, otwór załadunkowy jest duży, a próg został poprowadzony nisko, co sprzyja ładowaniu cięższych przedmiotów.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - przód

Pas przedni został przeszczepiony z hatchbacka, co oznacza zadziornie spoglądające reflektory, które uzupełniono kłami LED.


Technologia


Francuski kompakt występuje tylko z jednym konwencjonalnym silnikiem benzynowym. To znana i lubiana jednostka 1.2 PureTech posiadająca trzy cylindry i doładowanie. Jest ona dostępna w dwóch wariantach – słabszym i mocniejszym, rzecz jasna. W teście wziął udział ten drugi oferujący 130 koni mechanicznych oraz 231 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się ośmiobiegowa skrzynia automatyczna. W ofercie jest też sześciobiegowa przekładnia manualna.

Takie wartości nie imponują, ale kompaktowe kombi francuskiej marki waży 1345 kilogramów, dlatego osiągi nie są złe. Sprint do setki wynosi 9,9 sekundy, a prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 210 km/h. Wydaje się jednak, że i tak nie byłoby wigoru, by przy tej mocy jechać szybciej. Lepsze parametry nie są jednak konieczne biorąc pod uwagę przeznaczenie tego samochodu.

fot. mat. prasowe

Peugeot 308 SW 1.2 PureTech GT - tył

Prezentowana, 130-konna wersja z automatem i wyposażeniem GT kosztuje 144 000 złotych.


Na osobny akapit zasługuje zużycie paliwa. Producent twierdzi, że 308 SW w tym wydaniu zużywa średnio 5,9 litra w cyklu mieszanym. W takich warunkach udało mi się osiągnąć 6,7 litra, co wciąż jest bardzo dobrym wynikiem. Gdybym wykazał się większą cierpliwością, mógłbym zbliżyć się do granicy 6 litrów. Nie zawsze jest to jednak konieczne, prawda?

Wrażenia z jazdy


Prowadzenie tego samochodu jest dużą przyjemnością. Praktycznie nie czuć, że mamy do czynienia z kombi. Układ jezdny jest precyzyjny, a cała konstrukcja – bardzo zwarta. To sprawia, że pokonywanie zakrętów przy wyższych prędkościach nie stanowi żadnego problemu. Owszem, nagłe zmiany toru jazdy zaowocują podsterownością, ale ujawnia się ona tylko w skrajnych sytuacjach, które przecież nie są codziennością. Ukłony dla inżynierów.

Peugeot 308 SW oferuje także wysoki komfort – począwszy od zawieszenia, a skończywszy na wyciszeniu. Tłumienie nierówności stoi na bardzo dobrym poziomie. Podwozie świetnie sobie radzi z wszelkimi utrudnieniami i nie wprowadza żadnego niepokoju nawet na poprzecznych przeszkodach. Dobra izolacja akustyczna zapewnia natomiast swobodną konwersację pomiędzy rzędami nawet na autostradach i drogach ekspresowych. Gdy cisza nie jest konieczna, można uruchomić system audio marki Focal, który oferuje naprawdę dobrą jakość dźwięku.

A co z układem napędowym? Trzycylindrowa konstrukcja ma charakterystyczny dźwięk, ale nie jest on ani irytujący, ani inwazyjny. Silnik chętnie wkręca się na wyższe obroty i sprawnie napędza auto. Skrzynia biegów płynnie dobiera przełożenia podczas przyspieszania i robi to naprawdę szybko. Podczas wyraźnego zwalniania (np. podczas dojeżdżania do skrzyżowań) zdarzają się jej odczuwalne szarpnięcia. Nie jest to jedna częste zjawisko. Summa summarum, taki zestaw można polecić osobom szukającym kompromisu między ekonomią a komfortem.

Okiem przedsiębiorcy


Cennik ujawnia, że tanio nie jest. Winę można zrzucić na producenta, ale wzrost spowodowany jest wieloma czynnikami, dlatego w każdej marce zastaniemy podobną sytuację. Niestety, nic nie wskazuje na to, by ten trend się odwrócił. Podstawowy Peugeot 308 SW kosztuje 105 300 złotych. W tej cenie otrzymamy 110-konny wariant silnika 1.2 PureTech uzupełniony sześciobiegowym manualem.

Prezentowana, 130-konna wersja z automatem i wyposażeniem GT kosztuje natomiast 144 000 złotych. Diesel 1.5 BlueHDI w tej samej specyfikacji kosztuje 160 100 złotych. Sporo. Najdroższa pozostaje 225-konna hybryda plug-in, na którą trzeba przeznaczyć w topowej odmianie 200 000 złotych.

Francuska marka aspiruje do klasy premium i Peugeot 308 SW jest tego dowodem. Jest pięknym kombi, które posiada godne właściwości jezdne, świetnie wykonane wnętrze, bogate wyposażenie i szereg nowoczesnych rozwiązań. Cenę ma rzeczywiście wysoką, ale konkurenci też tani nie są.

Jeżeli producent chce zwiększyć zainteresowanie tym udanym modelem, to powinien pomyśleć o wprowadzeniu 180-konnych, konwencjonalnych wersji spalinowych opartych na silnikach 1.6 PureTech oraz 2.0 BlueHDI. Oba byłyby naprawdę dobrymi uzupełnieniami dotychczasowej gamy i ciekawymi alternatywami dla konkurentów o podobnych parametrach.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: