eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjne › TomTom Traffic Index: polskie korki na miarę Zachodu

TomTom Traffic Index: polskie korki na miarę Zachodu

2024-01-11 10:35

TomTom Traffic Index: polskie korki na miarę Zachodu

Gdzie największe korki w Polsce? © pixabay.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

Są wyniki najnowszej 13. już edycji cyklicznego rankingu TomTom Traffic Index. Jego autorzy przyjrzeli się sytuacji drogowej w 387 miastach usytuowanych w 55 krajach naszego globu, w tym również w Polsce. Okazuje się, co nie jest niestety powodem do zadowolenia, że w zestawieniu wyraźnie zaznacza się polski akcent. Korki mamy na miarę Zachodu.

Przeczytaj także: TomTom Traffic Index: korki w Polsce coraz większe?

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Jak prezentuje się najnowszy ranking najbardziej zatłoczonych miast na świecie?
  • W których miastach Polski kierowcy tracą najwięcej czasu stojąc w korkach?
  • Czym charakteryzuje się jazda samochodem po Trójmieście?


TomTom Traffic Index opiera się na danych z ponad 600 milionów samochodowych systemów nawigacyjnych i smartfonów. Dla każdego miasta TomTom oblicza średni czas podróży na kilometr na podstawie czasu potrzebnego na pokonanie milionów kilometrów przejechanych w 2023 roku. Umożliwia to oszacowanie średniego czasu potrzebnego na pokonanie typowej, 10-kilometrowej podróży w 2023 r., dzięki czemu miasta można porównywać ze sobą i oceniać trendy rok do roku.

TomTom Traffic Index określa optymalny czas podróży (w momencie gdy ruch na drodze jest płynny) i wskazuje, o ile te czasy podróży wydłużają się średnio o różnych porach dnia i w różne dni tygodnia ze względu na warunki drogowe.

Najwięcej czasu w godzinach szczytu tracą kierowcy w Łodzi


W najnowszej edycji TomTom Traffic Index, Łódź jest miastem w Polsce, w którym średnio jeździ się najwolniej – zgodnie z metodologią, 10 km pokonuje się tam w 19 minut i 20 sekund (o 10 sekund mniej niż rok temu). Tylko z powodu korków w godzinach szczytu, kierowcy w tym mieście stracili przez cały rok 74h i 34 minuty (w 2022 r. było to ponad 77 h).

W Łodzi sytuacja uległa więc nieznacznej poprawie, za to bez większych zmian jeździ się po Wrocławiu i Krakowie – miastach, które w rankingu zajmują kolejno drugie i trzecie miejsce. We Wrocławiu średni czas na pokonanie 10 km odcinka to 19 minut i 10 sekund, zaś w Krakowie 17 minut i 40 sekund.

Z dwunastu sklasyfikowanych w rankingu polskich miast, w ośmiu sytuacja się nie zmieniła lub poprawiła względem poprzedniego roku. Najbardziej czas jazdy wydłużył się w Bielsku-Białej, o 20 sekund.

Globalnie pod względem jazdy po całym mieście, 10 km najdłużej jedzie się w Manili (Filipiny) – 25 minut i 30 sekund. Druga pod tym względem jest Lima (Peru) – 24 minuty i 20 sekund, zaś trzecie Bengaluru (Indie) – 23 minuty i 50 sekund. W porównaniu do 2022 r. sytuacja najbardziej pogorszyła się w Zurychu (o 1 minutę i 40 sekund), zaś poprawiła w Hamilton (Nowa Zelandia) – o 1 minutę i 50 sekund.

W centrach miast jeździ się wolniej


W skali globalnej da się zauważyć wyraźny trend. Biorąc pod uwagę jazdę w ścisłym centrum (promień 5 km), spośród 387 uwzględnionych w rankingu miast, średnia prędkość podróży w 82 się nie zmieniła, a w 77 wzrosła (co oznacza krótszy czas podróży). W pozostałych 228 miastach te prędkości się zmniejszyły. Trend ten możemy zaobserwować także w polskich miastach.

Biorąc pod uwagę poruszanie się po centrach miast, kierowcy najwięcej czasu spędzają we Wrocławiu. Pokonanie 10 km zajmuje tam średnio 24 minuty i 40 sekund, co jest wynikiem o 10 sekund gorszym w porównaniu do zeszłego roku. W godzinach szczytu wrocławscy kierowcy spędzają w ciągu roku 235 godzin – to blisko 10 dni. W porannym i popołudniowym szczycie każdego dnia jadą 1 godzinę i 1 minutę – w porównaniu do normalnego ruchu dziennie tracą podczas jazdy 29 minut.

Na drugim i trzecim miejscu znajdują się kolejno Łódź i Kraków, choć jednocześnie są to jedyne dwa polskie miasta w rankingu, w których sytuacja w ścisłym centrum poprawiła się w porównaniu do zeszłego roku (w obydwu przypadkach o 10 sekund). W Łodzi 10 km jedzie się średnio 22 minuty i 10 sekund, w Krakowie 21 minut i 30 sekund.

W skali kraju jazda w centrach miast najbardziej (o 30 sekund) wydłużyła się w Bydgoszczy, Trójmieście i Bielsku-Białej.

Globalnie, kierowcy najwięcej czasu spędzają w Londynie – średnio 10 km pokonują w 37 minut i 20 sekund – o minutę dłużej niż w 2022 r. Na drugim miejscu w tym zestawieniu znajduje się Dublin (Irlandia) – 29 minut i 30 sekund, zaś na trzecim Toronto (Kanada) – 29 minut.

Najbardziej sytuacja pogorszyła się w Zurychu (Szwajcaria), gdzie kierowcy przemierzają w centrum 10 km w czasie średnio dłuższym o 1 minutę i 50 sekund. Największą poprawę zaobserwowano w Indianapolis (USA), gdzie dystans ten w porównaniu do zeszłego roku pokonuje się o 2 minuty i 10 sekund szybciej.

Wpływ korków na budżety kierowców


Wzrost zarówno kosztów benzyny, jak i zużycia paliwa ze względu na dłuższy czas podróży, ma wyraźny wpływ na budżet kierowców, którzy muszą codziennie korzystać z samochodu, aby dostać się do pracy. W ponad 60% z 351 miast, w których TomTom agreguje ceny paliw, średni budżet na paliwo wzrósł o 15% lub więcej w latach 2021-2023. Ten wzrost zużycia ma oczywiście bezpośredni wpływ na zanieczyszczenie środowiska.

Jeśli chodzi o emisję dwutlenku węgla do atmosfery to samochody napędzane dieslem najwięcej w godzinach szczytu spalają w Trójmieście (średnio 844 kg CO2), podobnie jest w przypadku samochodów na benzynę, (średnia emisja 848 kg CO2).

Raport TomTom Traffic Index wylicza także średni, roczny koszt jazdy w godzinach szczytu. Kierowców samochodów napędzanych dieslem najwięcej kosztuje to w Bielsku-Białej (2192 PLN, tylko z powodu korków kosztuje ich to 301 PLN więcej). W przypadku samochodów na benzynę najwięcej za jazdę w godzinach szczytu zapłacą kierowcy we Wrocławiu – 2446 PLN, z powodu dużego zatłoczenia na drodze wydają więcej o 404 PLN.

Globalne wyzwanie: zatory komunikacyjne w miastach na całym świecie


Ponieważ ponad połowa światowej populacji mieszka na obszarach miejskich, zatory komunikacyjne i ich konsekwencje ekonomiczne, ekologiczne i zdrowotne stały się problemem, którym należy się pilnie zająć. Planowanie przyszłości miast ma zasadnicze znaczenie dla bieżącego zarządzania ruchem. Duże obszary miejskie wykorzystują Big Data do planowania infrastruktury i rozwoju, który zmniejszy zatory komunikacyjne.

Analiza historycznych danych o ruchu drogowym może pomóc rozwijającym się miastom w mapowaniu bardziej wydajnych systemów drogowych i planowaniu lepszego zagospodarowania przestrzennego z wykorzystaniem inteligencji lokalizacji. Skuteczne wdrażanie środków planowania, takich jak strefy niskich emisji w celu zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, będzie korzystać z danych pochodzących z connected cars.

TomTom Traffic Index przez lata stał się kompleksowym narzędziem dla urbanistów, decydentów i kierowców, ponieważ pomaga zrozumieć i zarządzać zatorami drogowymi. Zapewnia także wgląd we wpływ zatorów na infrastrukturę transportową i gospodarkę miasta. Dane o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym mogą zasilać algorytmy wykorzystywane przez władze miejskie do zarządzania korkami poprzez optymalizację logistyki i tras drogowych.

Według badania McKinsey, może to skrócić czas dojazdu do pracy w miastach o 15-20%. Dane mogą być wykorzystywane do zapobiegania korkom poprzez inteligentną synchronizację sygnalizacji świetlnej, zmienne ograniczenia prędkości i alerty w czasie rzeczywistym wskazujące kierowcom najszybsze trasy.

TomTom Traffic Index 2024 – wyniki

Średni czas podróży: w których miastach jeździ się najwolniej?


Czas podróży jest wynikiem wielu czynników, które można podzielić na czynniki statyczne, takie jak konfiguracja sieci drogowej, rozmiary i przepustowość dróg lub ograniczenia prędkości, a także czynniki dynamiczne, takie jak zatory drogowe, roboty drogowe, zła pogoda itp.

TomTom Traffic Index pokazuje czasy podróży w różnych miastach i szereguje je według najwolniejszej prędkości w każdym mieście.

fot. mat. prasowe

Ranking: 5 najwolniejszych miast do jazdy

Drugi rok z rzędu Londyn był najwolniejszym miastem do jazdy


Drugi rok z rzędu Londyn był najwolniejszym miastem do jazdy. Stolica Anglii ma najniższą prędkość bazową ze względu na czynniki statyczne, takie jak brak jakiejkolwiek szybkiej drogi i ograniczenia prędkości zmienione na 20 mil na godzinę na większości dróg w ciągu ostatnich lat. Wobec tego nawet w optymalnych warunkach drogowych średnia prędkość w Londynie jest wolniejsza niż w jakimkolwiek innym mieście na świecie.

fot. mat. prasowe

Ranking miast z Polski, w których pokonanie 10 km zajmuje najwięcej czasu

Biorąc pod uwagę ścisłe centra oraz miasta do 800 tys. mieszkańców, Wrocław jest numerem 1 w całej Europie


Biorąc pod uwagę ścisłe centra oraz miasta do 800 tys. mieszkańców, Wrocław jest numerem 1 w całej Europie.
Biorąc pod uwagę obszar metropolitalny oraz miasta do 800 tys. mieszkańców, Łódź jest numerem 5 w całej Europie.

fot. mat. prasowe

Wpływ zatorów na koszty ponoszone przez kierowców

Najwięcej pieniędzy tracą w korkach kierowcy poruszające się po Warszawie


fot. mat. prasowe

Wpływ zatorów na emisję CO2

Miastem o najwyższej emisji CO2 na samochód w godzinach szczytu jest Warszawa


TomTom Traffic Index 2024 – metodologia
Oceniamy czas, koszt i emisję CO2 na przejechany km oraz symulujemy, ile czasu zajmuje ukończenie 10-kilometrowej (lub 6-milowej) podróży w mieście dla typowych samochodów elektrycznych, benzynowych i na diesel. Podobnie jak w ubiegłym roku pracowaliśmy również nad 2 strefami analizy: obszarem metropolitalnym każdego miasta (różniącym się w zależności od wielkości aglomeracji) oraz miejskim ultra-centrum (w promieniu 5 km wokół ścisłe-centrum).

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: