eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Urodziwe Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance

Urodziwe Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance

2013-12-19 11:12

Urodziwe Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance

Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (14)

Od wielu lat Volvo wyznacza kierunki rozwoju europejskiej motoryzacji. Ustala granice komfortu, funkcjonalności i wreszcie bezpieczeństwa. Dobre, pakowne i bezpieczne auta były jednak ładne inaczej. Klienci przymykali na to oko, ponieważ liczyła się jakość. Ale świat poszedł mocno do przodu. Inni się wyraźnie podciągnęli. Szwedzi przespali swoje 5 minut., dlatego klienci dali koncernowi czerwoną kartkę. Firma z Goteborga znalazła się na granicy upadku, jednakże bolesna lekcja szybko dała owoce. Auta Volvo zachowały wszystkie swoje legendarne zalety, zyskując nową - urodę!

Przeczytaj także: Volvo V60 D5 Summum

Z zewnątrz…

V60 to typowe rodzinne kombi. Typowe dla Volvo. Auto jest duże i to nie tylko optycznie. Ale „duże” nie oznacza w tym przypadku ciężkie i nudne. V60 wygląda raczej na spinającego się w blokach sprintera niż statecznego rodzinnego przewoźnika. Linia auta, pomimo gabarytów jest naprane finezyjna, by nie powiedzieć, sportowa! Tak, nie ma w tym stwierdzeniu ani słowa kokieterii. Pięknie zarysowana linia dachu i niezbyt duże przeszklenia nadają V60 wyglądu zbliżonego do hot hatcha. Z kolei ostro schodząca do dołu linia dachu, podniesiony „kuper” i małe okienko przywodzą na myśl… sportowe coupe. Moje pierwsze wrażenie? Alfa 156 i 159. I nie jest to absolutnie żaden przytyk dla szwedzkiego koncernu.

fot. mat. prasowe

V60 D5 Summum Polestar Performance - przód auta

Pięknie zarysowana linia dachu i niezbyt duże przeszklenia nadają V60 wyglądu zbliżonego do hot hatcha.


… i w środku

Wnętrze auta nie jest już tak zaskakujące jak jego design zewnętrzny. Oczywiście jest elegancko i stylowo, ale raczej „nihil novi”. Zarówno deska jak i panel środkowy znany z wcześniejszych modeli. Wszystko „ogarnięte” aż do bólu akuratnie i ergonomicznie. Nie zmienił się także nieco zbyt skomplikowany, moim (nie tylko zresztą) zdaniem, interfejs obsługi komputera pokładowego i wszystkich życiowych funkcji auta. Oczywiście, właściciel V60 dość szybko go opanuje i niezbyt logiczne, naszym dziennikarskim zdaniem rozwiązania niektórych funkcji, nie będą mu przeszkadzały. Nie oszukujmy się jednak, to akurat w przypadku tego auta żadna wada, tylko malutka uciążliwość.

fot. mat. prasowe

Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance - tył auta

Ostro schodząca do dołu linia dachu, podniesiony „kuper” i małe okienko przywodzą na myśl… sportowe coupe.


Jak na rodzinne kombi przystało w środku jest naprawdę sporo miejsca. A o pojemność wnętrza bałem się najbardziej. Przez designerski wygląd, linia dachu mogłaby ograniczać wzrost przewożonych na tylnej kanapie pasażerów. Ale na szczęście, nie jest to zbyt odczuwalne. Czy to na przednich fotelach, czy na tylnej kanapie, miejsca na nogi, głowę, kolana czy cokolwiek tam zechcemy, wystarczy. Do tego jest tak wygodnie, że nawet wypad Gdańsk - Zakopane na weekend nie umęczy żadnego podróżnego.

fot. mat. prasowe

Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance - przednie i tylne fotele

Czy to na przednich fotelach, czy na tylnej kanapie, miejsca na nogi, głowę, kolana czy cokolwiek tam zechcemy, wystarczy.


Jako że auto jest pełnoprawnym członkiem segmentu premium o materiałach czy wykończeniu nie powinno się pisać. Wiadomo dlaczego, ale ja nie mogę się oprzeć, bo wnętrze jest po prostu piękne, a do tego zmontowane nie tyle z dużą dokładnością, co wprost z pietyzmem.

fot. mat. prasowe

Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance - wnętrze

Wnętrze auta nie jest już tak zaskakujące jak jego design zewnętrzny. Oczywiście jest elegancko i stylowo, ale raczej „nihil novi”.


Dwa łyki arytmetyki

V60 to auto klasy i wielkości Audi A4, Mercedesa klasy C czy BMW serii 3. I z tymi autami walczy o nasze portfele. Mierzy 4635 mm długości, 1865 mm szerokości, 1484 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2766 mm. Waga to natomiast 1813 kg. Nieco zaskakuje mała pojemność bagażnika. Przez ostro schodzącą ku dołowi linię dachu wynosi ona 430 litrów. Przy złożonych fotelach wartość wzrasta do 1240 litrów. Nie są to dane rekordowe. Dlatego o ile nam w aucie będzie bardzo wygodnie, naszemu bagażowi, może być mniej komfortowo…

fot. mat. prasowe

Volvo V60 D5 Summum Polestar Performance - bagażnik

Pojemność bagażnika przy złożonych fotelach wzrasta do 1240 litrów.


 

1 2

następna

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Więcej na ten temat: Volvo V60, Volvo, testy samochodów, samochody, auta

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: