eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus vs Honda CR-V 2.2 i-DTEC Executive Navi

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus vs Honda CR-V 2.2 i-DTEC Executive Navi

2013-08-22 09:30

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus vs Honda CR-V 2.2 i-DTEC Executive Navi

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus vs Honda CR-V 2.2 i-DTEC Executive Navi © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (32)

Wielokrotnie wspominałem już o tym, że wszystko wokół nas staje się coraz bardziej zunifikowane. Z jednej strony piękne jest to, jak zgodnie wymienia się informacjami i pomysłowymi rozwiązaniami (technologiczno-stylistycznymi) - Francuz od Niemca, Japończyk od Francuza, Niemiec od Szweda i tak w kółko jeden od drugiego (na końcu Polak i tak ukradnie) - z drugiej zaś wszystko powoli traci na swojej unikalności czyniąc każdy produkt coraz mniej unikalnym. Testowane dziś samochody są żywym dowodem na to, że żyjemy w coraz większej globalnej wiosce, gdzie znalezienie czegoś niepowtarzalnego zaczyna graniczyć z cudem.

Przeczytaj także: Honda CR-V 1.6 i-DTEC Lifestyle to rozsądny wybór

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus

Z zewnątrz


Jeżeli o mnie chodzi zdecydowanie bardziej podobał mi się pierwszy Outlander. Drugi, choć może zyskał trochę na dynamice, wyglądał odrobinę tanio. Trzecia odmłodzona wersja japońskiego SUVa dużo straciła ze swojej agresywnej stylistyki w stosunku do poprzednich generacji. Co prawda zmiany znacząco wpłynęły na poprawę aerodynamiki, ale poprzednicy wyglądali bardziej dynamicznie nawet jak stali na parkingu. Nowy Outlander osiągnął średni wiek i przyszła pora się ustatkować. Owszem auto nadal prezentuje się znakomicie, po zmianach wydaje się większe (choć wcale tak nie jest), droższe (a przynajmniej wyglądające na takie co musiało kosztować minimum 100 tys. zł), niestety nie wzbudza już takich emocji jak jego poprzednie wydania. W trzeciej odsłonie japoński SUV to przede wszystkim wszechogarniająca spójność i gładkie linie. Próżno tu szukać potężnych przetłoczeń, ogromnego grilla, czy ostrych kantów. Auto jest takie, jak być powinno, ale jednak mając w pamięci agresywne aspiracje poprzedników, pozostaje pewien niedosyt.

fot. mat. prasowe

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus - z zewnątrz

Auto nadal prezentuje się znakomicie, po zmianach wydaje się większe.


Wnętrze

Modyfikacje nadwozia przyczyniły się do zwiększenia przestrzeni dla podróżujących. Na brak miejsca z przodu nie powinien narzekać nikt, z tyłu jest troszkę gorzej, ale tylko przy wyjątkowo pechowym zestawieniu – ponad dwa metry wzrostu z przodu + ponad dwa metry wzrostu z tyłu. Dodać trzeba, że nawet osoby siedzące w trzecim rzędzie nie powinny odczuwać dyskomfortu. Także jeżeli o to chodzi można sobie odpuścić i przestać narzekać, że poprzednik wyglądał lepiej. Większość czasu i tak spędzamy w naszych samochodach, a nie gapiąc się na nie – choć myślę, że znalazłoby się wielu takich. Samo wnętrze to połączenie praktyczności z nowoczesnością. Duży plus za naprawdę wygodne fotele - znakomicie podpierają każdą część ciała, którą w samochodzie lubimy mieć podpartą. Kolejny plus za ich możliwości regulacji pozwalające na znalezienie idealnej pozycji niezależnie od wzrostu i preferencji kierującego.

SUVy to samochody, w których najczęściej widuje się kobiety, dlatego ważna w tym wypadku jest również rewelacyjna widoczność z Outlandera w każdym kierunku, która w połączeniu z kamerą znacznie ułatwia parkowanie. Nie posądzajcie mnie o seksizm, czy inne tego typu uprzedzenia, niedaleko pracy mam luksusowy salon fryzjerski, pod którym codziennie widzę panie (w SUVach lub Mini Cooperach) zmagające się z parkowaniem, więc wiem co mówię. Wnętrze Outlandera ma jednak niestety kilka wad. Kolorystykę opartą na odcieniach czerni i szarości da się znieść, bo w końcu jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale umiejscowienie niektórych (czasem ważnych) przycisków pozwalających na sterowanie ogrzewaniem foteli, czy też obsługę komputera ciężko znieść bez narzekania.

fot. mat. prasowe

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus - wnętrze

Samo wnętrze to połączenie praktyczności z nowoczesnością. Duży plus za naprawdę wygodne fotele - znakomicie podpierają każdą część ciała.


Właściwości jezdne

Testowanego SUVa napędzał dobrze znany z poprzedniego modelu, choć odrobinę zmodyfikowany silnik wysokoprężny o pojemności 2.2 l generujący 150 KM. Nie jest to dużo jak na tak wielki samochód, ale dzięki dużemu momentowi obrotowemu na brak dynamiki nikt nie powinien narzekać. Auto dysponuje momentem wynoszącym 380 Nm dostępnym w bardzo szerokim zakresie obrotów 1750-2500 obr./min. co w połączeniu ze świetnie zestrojoną 6-biegową skrzynią biegów sprawuje się rewelacyjnie. Ciężki SUV przyśpiesza niezwykle lekko, co znacząco poprawia komfort psychiczny, gdy przyjdzie nam zmierzyć się z wyprzedzaniem kolumny ciężarówek, a brak konieczności częstej zmiany biegów znacznie poprawia komfort podróżowania.

Przydatne linki:
- Kilometrowka


Niewątpliwą zaletą jest również niskie spalanie. Jakby powiedział Mirek handlarz-przedsiębiorca, „Panie, paliwo to on tylko wącha”. Poruszając się w polskich realiach, z częstym przyśpieszaniem i doganianiem nawigacji gdzie się da (oczywiście tylko na autostradach i drogach ekspresowych), auto zadowala się średnio 6,5 l paliwa na 100 km. Wszystko za sprawą modnych ostatnio asystentów ekonomicznej (ekologicznej powiedzą inni) jazdy, a także dzięki nowemu systemowi sterowania silnikiem.

Sama jazda nowym Outlanderem nie powinna być dla nikogo uciążliwa. Wraz z wygładzeniem stylistyki wygładzono właściwości jezdne. Bliżej mu teraz do rodzinnego kombi segmentu D, niż agresywnego SUVa. Wystarczy przejechać kilka kilometrów, by od razu wiedzieć jak przez następne tysiąc będzie zachowywał się samochód. Napęd Multi-Select 4WD znakomicie radzi sobie zarówno na suchej, jak i mokrej, jak i oblodzonej, jak i dziurawej, jak i gładkiej, jak i krętej, jak i prostej po horyzont drodze, dzięki czemu kierowca przed każdym wejściem w zakręt, czy najechaniem na nierówność zawsze wie, jak zachowa się jego samochód.

fot. mat. prasowe

Mitsubishi Outlander 2.2 DiD Intense Plus - silnik

Testowanego SUVa napędzał dobrze znany z poprzedniego modelu, choć odrobinę zmodyfikowany silnik wysokoprężny o pojemności 2.2 l generujący 150 KM.


 

1 2 3

następna

oprac. : Karol Hatylak / Auto-strefa.pl Auto-strefa.pl

Więcej na ten temat: Mitsubishi, Honda, SUV, testy samochodów, samochody, auta
Volkswagen Cross Polo 1,2 TSI

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: