Peugeot Rifter Allure - dla rodzica i prywaciarza

Przeczytaj także: Peugeot Rifter 1.5 BlueHDi Allure

Grupa PSA postanowiła stworzyć trojaczki. Mowa tutaj o Peugocie Rifterze, Citroenie Berlingo oraz Oplu Combo. Z tej trójki to właśnie Rifter pozycjonowany jest najwyżej. Można go kupić między innymi w wersji GT Line. Jest on zresztą, według mnie, najciekawszy wyborem z tej trójki pod względem stylistycznym.

Jednostka napędowa

Do testu trafił w moje ręce Peugeot Rifter w wersji Allure z najmocniejszym dostępnym w tym aucie silnikiem — 130 koni mechanicznych generuje tu 1,5 litrowa jednostka diesla wspierana przez turbosprężarkę. Do setki rozpędza się w 11,6 sekundy oferując jednocześnie rozsądne spalanie w trasie — około 5,8 litra na 100 pokonanych kilometrów. W mieście spalanie niepokojąco rośnie. W moim przypadku zatrzymało się na 8,3 litra.

Nie jeździłem Rifterami z innymi jednostkami napędowymi, ale podejrzewam, że może być to najrozsądniejszy wybór. W innych może brakować mocy, szczególnie przy pełnym obłożeniu. Sześciobiegowa skrzynia biegów jest dość precyzyjna, biegi wchodzą płynnie i przyjemnie. Duży plus za brak pokrytego aluminium lewarka, którego jedyną zaletą jest to, że wygląda ładnie. W zimę za to powoduje odpadanie prawej dłoni przy każdej zmianie biegów.

Prowadzenie i jazda

Jak przystało na tego rodzaju nadwozie Peugeot Rifter jest dość miękki. Wzorowo wybiera wszystkie napotkane nierówności pozwalając na przyjemne i relaksujące pokonywanie kolejnych kilometrów. O ile będziemy pamiętać o tym, żeby nie wykonywać gwałtownych manewrów i nie wchodzić w zakręty ze zbyt dużą prędkością. Takie postępowanie może bowiem doprowadzić do nerwowych sytuacji. Fizyki nie oszukamy.

Tak duże auto, szczególnie puste, nie będzie dobrze zachowywać się w zakrętach i podczas wykonywania gwałtownych ruchów kierownicą. Miękkie zawieszenie powoduje spore przechylenia nadwozia. Sam układ kierowniczy jest dość precyzyjny. Mała, spłaszczona w górnej oraz dolnej części kierownica, przekazuje kierowcy wszystkie informację na temat tego co dzieje się z przednimi kołami.

Wygląd

Trzeba przyznać, że styliści z Francji się postarali. Rifter naprawdę mi się podoba. Ciężko w to uwierzyć, bo to klocek, prawda? A przypomnijmy sobie jakim klockiem byli jego poprzednicy. Rifter jest nowoczesny, ma dużo opływowych kształtów oraz przetłoczeń. Chromowana otoczka atrapy chłodnicy, idealnie zgrywająca się (chociaż dla użytkownika bardzo niepraktyczna) linia bocznych szyb, 17-calowe alufelgi i charakterystyczne dla innych modeli spod znaku lwa tylne światła. Mnie to kupiło. Owszem, Rifter jest muskularny i delikatnie toporny w swoim wyglądzie, ale musimy pamiętać — to ciągle jest auto, które oprócz wygody ma zapewniać również użyteczność.

Wnętrze

Pierwszym co rzuca się w oczy jest otoczenie kierowcy Peugeot i-Cockpit, które z bardzo dobrym efektem rozwijane jest przez producenta od kilku lat. Najbardziej charakterystycznym elementem wnętrza jest niewątpliwie kompaktowa kierownica umiejscowiona tak, aby komplet zegarów zawsze był w zasięgu naszego wzroku.

Drugim z elementów jest duży ekran dotykowy, którego obsługa jest płynna i intuicyjna. Trzecim, i najważniejszym, elementem jest ergonomia. Siedząc za kierownicą mamy bezproblemowy dostęp do wszystkiego, co potrzebne jest nam podczas jazdy. Ogromny plus należy przyznać za pozostawienie osobnego panelu do zarządzania klimatyzacją z fizycznymi przyciskami.

We wnętrzu znajduje się również bardzo dużo udogodnień dla pasażerów. Schowki znajdują się praktycznie wszędzie. Między innymi: nad głową kierowcy i pasażera, w nogach pasażera, w tunelu środkowym, w podłodze czy w górnej części bagażnika. Z tyłu dostępne są trzy osobne siedzenia, każde wyposażone w system mocowania fotelików dziecięcych ISOFIX.

Dla pasażerów siedzących z tyłu po bokach dostępne są małe rozkładane stoliki. W środku nie zabrakło również gniazdka 230 V oraz osobnych nawiewów z regulacją z tyłu. Pod szklanym dachem znajduje się ciekawe urozmaicenie — belka z przezroczystą przestrzenią pozwalającą nam na podziwianie przeszklonego dachu. Ciekawie, ale według mnie bezużyteczne. Gdyby było podświetlone tworzyłoby dodatkowy bajer, w obecnej formie jest to tylko dodatkowe miejsce, w którym będzie zbierał się kurz.

Warunki użytkowe

Jedną z głównych zalet kombivanów jest stosowanie w nich drzwi przesuwnych. Doceniają to szczególnie rodzice, którzy za każdym razem muszą uważać, żeby ich pociecha wychodząc z auta nie obiła drzwi zaparkowanego po sąsiedzku samochodu, ale… doceniają to również taksówkarze. Tylko u nich nie chodzi o dzieci. Tam główną rolę odgrywają pijani klienci, którzy potrafią z impetem otworzyć drzwi wchodząc lub wychodząc z auta.

Peugeot Rifter posiada bagażnik o pojemności 597 litrów. Żaden rodzic nie będzie miał problemu ze spakowaniem rodziny na wakacyjny wyjazd. Po złożeniu siedzeń (praktycznie na płasko) jego pojemność zwiększy się do 2126 litrów. Idealne rozwiązanie dla głowy rodziny, która ma swój własny biznes i często potrzebuje przewozić sporych rozmiarów ładunki. Załadunek i rozładunek ułatwią proste kształty oraz brak zewnętrznej ściany bagażnika. Za dopłatą 2 500 zł w bagażniku mogą znaleźć się dwa dodatkowe siedzenia, dzięki którym Rifter stanie się autem 7 osobowym.

Podsumowanie

Peugeot Rifter to rozsądny wybór. Szczególnie gdy ktoś ma i rodzinę, i własny biznes. Lub po prostu często przewozi duże ładunki. Cennik otwiera kwota 74 800 zł wersją Active Standard z silnikiem 1.2 PureTech 110 KM i skrzynią manualną. Wersja opisana w teście (Allure, 1.5 BlueHDi 130 KM, 6-biegowy manual) to wydatek 122 400 zł już ze wszystkimi dodatkami. Dużo? To zależy. W tej cenie mamy fajnie wyposażone uniwersalne auto. Możemy też kupić słabo wyposażone auto użytkowe i równie słabo wyposażone auto kompaktowe. Wybór pozostawiam Wam.