eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty aut › Abarth 500 Esseesse vs Citroen DS3 Racing vs VW Golf R 2.0 TSI DSG 4Motion

Abarth 500 Esseesse vs Citroen DS3 Racing vs VW Golf R 2.0 TSI DSG 4Motion

2013-04-12 11:45

Przeczytaj także: Citroen C5 1,6 HDI


Volksagen Golf R 2.0 TSI 270KM DSG 4Motion

Ostatni i jednocześnie najmocniejszy powód do nie odbierania sobie życia.

Z zewnątrz


Volkswagen przyzwyczaił nas już do umiarkowanego polotu stylistycznego. Golf R nie jest tak krzykliwy jak Fiat 500, czy Citroen DS3 i na pewno nie wzbudza tak wielkich emocji u przechodniów jak włoskie i francuskie „pigułki szczęścia”. Nadrabia to jednak podczas jazdy, bo dźwięk generowany przez silnik i układ wydechowy przyciąga spojrzenia. Z zewnątrz od standardowej wersji Golf R różni się niewiele. Na zwykłą, znaną praktycznie każdemu „Kowalską” odmianę nałożono body kit, samochód wsadzono na powiększone felgi, z tyłu dołożono centralnie umieszczony podwójny wydech, a na koniec położono wisienkę w postaci emblematu „R” tak żeby nie było złudzeń, że poruszamy się samochodem wyjątkowym.

Wnętrze

Wnętrze podobnie jak cała stylistyka samochodu pozbawione jest wszelkich udziwnień. Nie można jednak na nic narzekać. Wszystko jest przejrzyste, znajduje się we właściwym miejscu. W samochodzie siedzi się rewelacyjnie. Na uwagę zasługują rewelacyjne fotele, które choć nie tak sportowe jak w przypadku Fiata i Citroena również dobrze trzymają w zakrętach, a przy tym nie są męczące przy dłuższych trasach. Wnętrze Golfa R poza brakiem finezji przypada do gustu. Wydaje się być najlepiej wykonane, a oko cieszą delikatne i podnoszące estetykę szczegóły. Nie wiem, czy to tylko moje odczucie, ale Golf R najbardziej zachęca do jazdy. Chodzi mi o to, że wsiadając do Fiata 500 nie do końca bierzemy go na serio. Z kolei przed DS3 Racing czuje się „respekt”, ponieważ jego wnętrze jest odrobinę przytłaczające, mniej przyjazne i wymaga pewnego przyzwyczajenia.

fot. mat. prasowe

Volksagen Golf R 2.0 TSI 270KM DSG 4Motion - wnętrze

Wnętrze podobnie jak cała stylistyka samochodu pozbawione jest wszelkich udziwnień. Wszystko jest przejrzyste, znajduje się we właściwym miejscu. W samochodzie siedzi się rewelacyjnie. Na uwagę zasługują rewelacyjne fotele.


Właściwości jezdne

Golf jest zdecydowanie najcięższym z testowanych samochodów. Waży prawie półtorej tony (1466), dodajmy do tego kierowcę, ewentualnych pasażerów, bagaże i wartość ta rośnie do prawie dwóch ton. Nie myślcie jednak, że samochód jest ociężały. Choć jest najcięższy to jednak wyposażono go w najmocniejszy silnik spośród testowanych aut. Golfa R napędza 2-litrowy silnik o mocy 270 KM. Pozwala to na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,5 sekundy. Golfem również pojedziemy najszybciej. Przy sprzyjających warunkach można go rozpędzić do 250 km/h. Informację tę podaję głównie jako ciekawostkę, bo w naszych realiach przy fotoradarowej nagonce raczej niewielu kierowców zdecyduje się to zweryfikować. Samo prowadzenie pojazdu jest rewelacyjne. Golf cechuje idealna twardość zawieszenia. Nie jest ono ani za twarde, ani za miękkie. Można powiedzieć, że z testowanych egzemplarzy właśnie ten samochód jest najbezpieczniejszy. Nie jest tak dziki jak Fiat 500, ani tak podsterowny jak Citroen DS3. Golf R to auto dla „sportowców”, którzy osiągnęli już wiek, w którym przestaje się bagatelizować zagrożenia. Za nadrabianie braku umiejętności trzeba jednak sporo zapłacić. Golf jest niemal dwukrotnie droższy od Fiata 500.

Okiem przedsiębiorcy

Testowane samochody biorąc pod uwagę ich praktyczność nie należą do tanich. Decydując się na Abartha 500 Esseesse musimy się liczyć z wydatkiem 80 tys. zł. Z tej kwoty raczej ciężko będzie coś „urwać”, bo na chwilę obecną na ten model Fiat nie ma żadnej oferty rabatowej. A to dopiero początek.. Citroen DS3 Racing to już wydatek rzędu 125 tys. zł. Oferta rabatowa również nie jest zbyt szeroka. Kupując sportowego Citroena możemy liczyć na 5% rabatu. Citroen nadrabia to szeroką ofertą kredytową zarówno dla firm jak i osób fizycznych. Golf VI to zdecydowanie najdroższa forma poprawiania sobie humoru. Decydując się na jego zakup musimy być gotowi wyłożyć około 150 tys. zł. W momencie, kiedy czytacie ten test, nie znajdziecie już Golfa R w salonach. Nie ma go już w żadnym cenniku.

fot. mat. prasowe

Abarth 500 Esseesse vs Citroen DS3 Racing vs VW Golf R 2.0 TSI DSG 4Motion

Każdy z testowanych samochodów to lider w swojej klasie cenowej. Trudno jednoznacznie wskazać, który z nich jest najbardziej wart zakupu.


Podsumowanie

Każdy z testowanych samochodów to lider w swojej klasie cenowej. Trudno jednoznacznie wskazać, który z nich jest najbardziej wart zakupu. Najlepiej mieć po prostu wszystkie trzy. Każdy na inną okazję. Abarth 500 Esseesse to idealna zabawka, w której możemy poczuć się jak w gokarcie, ale przy dłuższych trasach może być uciążliwy. Citroen DS3 jest samochodem nieprzeciętnym o zdecydowanie najbardziej przyciągającej wzrok stylistyce. Golf VI R z całej trójki jest najbardziej praktyczny, dzięki czemu najbardziej nadaje się do codziennego użytku.

poprzednia  

1 2 3

Przeczytaj także

Opel Astra Sedan 1,7 CDTI

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: